- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
28 czerwca 2019, 22:21
Dziewczyny, mam dylemat, czy przy takich temperaturach muszę zakładać rajstopy do sukienki do kolan na wesele? Niby nieelegancko jest bez rajstop, ale taki upał, a wesele na powietrzu w ogrodzie i rozpoczyna się wczesnym popołudniem.
29 czerwca 2019, 16:37
przed kilkoma dniami był temat o koszuli z krótkim rękawem dla faceta na wesele. Wszystkie kobity zakrzyknęły, że łolaboga to brak gustu, taktu, kultury,, ze jakto tak, że kobiety w rajstopach na wesele idą, to faceci w koszulach z długim rękawem. A tutaj nagle proszę, jak kobieta pisze o rajstopach to nagle tak, wszystko można. Wg zasad savoir vivre, na uroczystości zakłada sie rajstopy, tak jak faceci zakładają koszulę z długim rękawem. Tak mówi savoir vivre, co nie znaczy, ze trzeba sie do tego stosować. Ja jestem zdania żeby każdy chodził ubrany jak chce, oczywiście żeby strój nikogo nie obrażał. Co do rajstop moim zdaniem, aczkolwiek nie trzeba się przecież ze mną zgadzać, to na ślub i wesele wypada iść w rajstopach, w dzisiejszych czasach sa cieniutkie, bezszwowe rajstopy, albo rajstopy w sprayu, idealne na lato. Ogólnie wkurzają mnie podwójne standardy, facet musi się ubrać wg zasad savoir vivre, a kobieta nie, bo tak wygodniej, przy czym to w długim rękawie człowiek bardziej się męczy niz w rajstopach.
29 czerwca 2019, 17:14
nieelegancko i nie wazne, ze x osob na wesele chodzi bez rajstop, tez sa nieeleganccy, zreszta na weselach zwykle ludzie byli obciachowo ubrani a nie elegancko. W sumie wesele to nie teatr to biesiada, popijawa
No właśnie... taka Francja-elegancja... a o 3 nad ranem co niektórzy goście elegancko pod stołami leżą . Ja rozumiem u Królowej Elżbiety w pałacu, ale wesele to chyba nie jest okazja wymagająca aż takiej drobiazgowości. A koszula z krótkim rękawem (w mojej subiektywnej opinii) po prostu obciach bez względu na okazję. Tak samo jak skarpety frotowe + sandały czy crocksy. No ale w końcu też się widuję i jeśli ktoś się przy takiej koszuli uprze to przecież nikt go z wesela za to nie wyprosi...
Edytowany przez Have_fun 29 czerwca 2019, 17:20
29 czerwca 2019, 17:21
popieram. Jak ładne, zgrabne opalone nóżki to i rajstopy niepotrzebne.zgadzam się. latem buty z otwartymi palcami, sandały na obcasie i zero rajstop.Ja miałam sukienkę do połowy uda, sandałki na wysokiej szpilce i zero rajstop, odwrotnie uważam że rajstopy wyglądają okropnie, ale zależy jakie kto ma nogi.
A jak nieładne, niezgrabne i blade to już bez rajstop nie można ? Znowu podwójne standardy .
29 czerwca 2019, 18:16
Koszula z krótkim rękawem nie przebije koszuli z długim, bo nie tworzy mankietu, a brak mankietu jest bardzo nieelegancki, a rajstopy już dawno są na wszelkich galach wypierane przez gołe nogi, po prostu moda się zmieniła, suknie, obuwie, to nie są już szczelnie zakryte lata 50-te. To, że królowa tak nosi nic nie znaczy, królowa też nosi dziwne garsonki, kapelusze i jest w związku z nałogowym zdradzaczem ;)
29 czerwca 2019, 19:23
Koszula z krótkim rękawem nie przebije koszuli z długim, bo nie tworzy mankietu, a brak mankietu jest bardzo nieelegancki, a rajstopy już dawno są na wszelkich galach wypierane przez gołe nogi, po prostu moda się zmieniła, suknie, obuwie, to nie są już szczelnie zakryte lata 50-te. To, że królowa tak nosi nic nie znaczy, królowa też nosi dziwne garsonki, kapelusze i jest w związku z nałogowym zdradzaczem ;)
Edytowany przez Nirvanka2016 29 czerwca 2019, 19:25
29 czerwca 2019, 20:36
Nie do końca, kwestia rajstop w savoir vivre też się zmienia, a dokładnie koloru. Kiedyś wymogiem były np białe rajstopy, pończochy u panny młodej. Obecnie jest przyzwolenie na cieliste. Savoir vivre, czyli w sumie taka etykieta bycia eleganckim ulega ewolucji, ale nadal nie zlikwidowano rajstop jako takich na uroczystościach. Zatem kwestia mankietów jest identyczna jak rajstop tj. Bycia eleganckim na uroczystościach.Koszula z krótkim rękawem nie przebije koszuli z długim, bo nie tworzy mankietu, a brak mankietu jest bardzo nieelegancki, a rajstopy już dawno są na wszelkich galach wypierane przez gołe nogi, po prostu moda się zmieniła, suknie, obuwie, to nie są już szczelnie zakryte lata 50-te. To, że królowa tak nosi nic nie znaczy, królowa też nosi dziwne garsonki, kapelusze i jest w związku z nałogowym zdradzaczem ;)
Ale na wielkich galach panowie mają mankiety (męska moda prawie się nie zmienia) a kobiety nie mają rajstop, te cieliste rajstopy są jednak trochę wstrętne. Znajdź mi kogoś spoza rodziny królewskiej i polskiego podwórka w rajstopach cielistych z ostatnich miesięcy, to uwierzę :p
29 czerwca 2019, 21:10
Ale na wielkich galach panowie mają mankiety (męska moda prawie się nie zmienia) a kobiety nie mają rajstop, te cieliste rajstopy są jednak trochę wstrętne. Znajdź mi kogoś spoza rodziny królewskiej i polskiego podwórka w rajstopach cielistych z ostatnich miesięcy, to uwierzę :pNie do końca, kwestia rajstop w savoir vivre też się zmienia, a dokładnie koloru. Kiedyś wymogiem były np białe rajstopy, pończochy u panny młodej. Obecnie jest przyzwolenie na cieliste. Savoir vivre, czyli w sumie taka etykieta bycia eleganckim ulega ewolucji, ale nadal nie zlikwidowano rajstop jako takich na uroczystościach. Zatem kwestia mankietów jest identyczna jak rajstop tj. Bycia eleganckim na uroczystościach.Koszula z krótkim rękawem nie przebije koszuli z długim, bo nie tworzy mankietu, a brak mankietu jest bardzo nieelegancki, a rajstopy już dawno są na wszelkich galach wypierane przez gołe nogi, po prostu moda się zmieniła, suknie, obuwie, to nie są już szczelnie zakryte lata 50-te. To, że królowa tak nosi nic nie znaczy, królowa też nosi dziwne garsonki, kapelusze i jest w związku z nałogowym zdradzaczem ;)
Ja po prostu pisze co jest zgodne z savoir vivre-m, zarówno brak mankietów tj. Koszuli z długim rękawem u facetów jak i brak rajstop u kobiet na uroczystych spotkaniach jest niezgodne z oficjalnymi normami. A to że ludzie zaczęli się inaczej ubierać nie znaczy, że owe normy się zmieniły. Po prostu ludzie stawiają na wygodę i już. Ja osobiście kicham na to kto co założy. Niech każdy zakłada to w czym będzie czuł się dobrze, po prostu normy są w tych kwestiach niezmienne i to jest fakt. Po prostu każdy musi się zastanowić czy chce się ubierać zgodnie z zasadami savoir vivre m, czy ma to gdzieś. Ja wiem jedno, że gdybym była facetem i moja partnerka idącą na wesele bez rajstop zmuszla mnie do pójścia w długim rękawie, to bym się wkurzył bo to są podwójne standardy.
30 czerwca 2019, 12:57
Ja po prostu pisze co jest zgodne z savoir vivre-m, zarówno brak mankietów tj. Koszuli z długim rękawem u facetów jak i brak rajstop u kobiet na uroczystych spotkaniach jest niezgodne z oficjalnymi normami. A to że ludzie zaczęli się inaczej ubierać nie znaczy, że owe normy się zmieniły. Po prostu ludzie stawiają na wygodę i już. Ja osobiście kicham na to kto co założy. Niech każdy zakłada to w czym będzie czuł się dobrze, po prostu normy są w tych kwestiach niezmienne i to jest fakt. Po prostu każdy musi się zastanowić czy chce się ubierać zgodnie z zasadami savoir vivre m, czy ma to gdzieś. Ja wiem jedno, że gdybym była facetem i moja partnerka idącą na wesele bez rajstop zmuszla mnie do pójścia w długim rękawie, to bym się wkurzył bo to są podwójne standardy.Ale na wielkich galach panowie mają mankiety (męska moda prawie się nie zmienia) a kobiety nie mają rajstop, te cieliste rajstopy są jednak trochę wstrętne. Znajdź mi kogoś spoza rodziny królewskiej i polskiego podwórka w rajstopach cielistych z ostatnich miesięcy, to uwierzę :pNie do końca, kwestia rajstop w savoir vivre też się zmienia, a dokładnie koloru. Kiedyś wymogiem były np białe rajstopy, pończochy u panny młodej. Obecnie jest przyzwolenie na cieliste. Savoir vivre, czyli w sumie taka etykieta bycia eleganckim ulega ewolucji, ale nadal nie zlikwidowano rajstop jako takich na uroczystościach. Zatem kwestia mankietów jest identyczna jak rajstop tj. Bycia eleganckim na uroczystościach.Koszula z krótkim rękawem nie przebije koszuli z długim, bo nie tworzy mankietu, a brak mankietu jest bardzo nieelegancki, a rajstopy już dawno są na wszelkich galach wypierane przez gołe nogi, po prostu moda się zmieniła, suknie, obuwie, to nie są już szczelnie zakryte lata 50-te. To, że królowa tak nosi nic nie znaczy, królowa też nosi dziwne garsonki, kapelusze i jest w związku z nałogowym zdradzaczem ;)
Gdybym mojemu mężowi zaproponowała koszulę z krótkim rękawem do garnituru to wyśmiałby mnie, bo to jest już ekstremalnie nieeleganckie ;) ale nie ma nic przeciwko bezrajstopowym nogom.
Mam dziś trochę czasu, więc przejrzałam kilka stron o savoir-vivre i nie było nic, że rajstopy są konieczne (w ogóle nie było nic o rajstopach). Najczęściej zwracano uwagę na "odpowiedniość" stroju oraz "harmonizację". Rozumiem, że blogi to nie książki, ale w tygodniu skoczę też do biblioteki z ciekawości ;) A ponadto i savoir-vivre nie jest sztywny i się zmienia:
"Niektóre z zasad savoir vivre dotyczących stroju zostały już obalone. I tak, czerń na weselu nie jest już faux pas, które zapewni nam skreślenie z listy gości. Ponieważ mała czarna jest najbardziej klasycznym i eleganckim strojem, ubranie jej na wesele przestało być czymś nadzwyczajnym. Wciąż jednak nieodpowiednie byłoby ubranie się w kolorze zarezerwowanym dla panny młodej – bieli. Nie kradnijmy jej blasku, niebezpiecznie się do niej upodobniając."https://rennwear.com/Zlote-zasady-savoir-vivre-w-stroju-blog-pol-1507131152.html
30 czerwca 2019, 13:26
No właśnie... taka Francja-elegancja... a o 3 nad ranem co niektórzy goście elegancko pod stołami leżą . Ja rozumiem u Królowej Elżbiety w pałacu, ale wesele to chyba nie jest okazja wymagająca aż takiej drobiazgowości. A koszula z krótkim rękawem (w mojej subiektywnej opinii) po prostu obciach bez względu na okazję. Tak samo jak skarpety frotowe + sandały czy crocksy. No ale w końcu też się widuję i jeśli ktoś się przy takiej koszuli uprze to przecież nikt go z wesela za to nie wyprosi...nieelegancko i nie wazne, ze x osob na wesele chodzi bez rajstop, tez sa nieeleganccy, zreszta na weselach zwykle ludzie byli obciachowo ubrani a nie elegancko. W sumie wesele to nie teatr to biesiada, popijawa
Wg mnie koszula z krotkim to nie obciach na wesele, tak jak wyzej wspomnialam, to nie jest nie wiadomo jakie miejsce (w kościele pod marynarką nie widac), zeby sie stroic w mankiety chyba, ze impreza ma być w palacu, w formie spotkania u Krolowej Angielskiej, bez upijania, zenujacych zabaw itd. Ale zwykle jest to wiadomo jaka impreza, na której, po czasie ludzie nawet "dziczeja" na wesele idzie sie pojeść, popic i potańczyć, to nie spotkanie służbowe czy premiera sztuki (choc teraz ludzie maja rozne wizje).
Mimo wszystko jest "odswietna", nie porownywalabym jej do sandalow ze skarpetami. No i teraz sa nowoczesniejsze wersje, slim fit, które nie wyglądają tak wiejsko, jak nasi wujkowie dawniej nosili.
30 czerwca 2019, 13:30
A jak nieładne, niezgrabne i blade to już bez rajstop nie można ? Znowu podwójne standardy .ppopieram. Jak ładne, zgrabne opalone nóżki to i rajstopy niepotrzebne.zgadzam się. latem buty z otwartymi palcami, sandały na obcasie i zero rajstop.Ja miałam sukienkę do połowy uda, sandałki na wysokiej szpilce i zero rajstop, odwrotnie uważam że rajstopy wyglądają okropnie, ale zależy jakie kto ma nogi.
Jeśli nogi sa np w siniakach czy zylakach to to wyglada zwyczajnie brzydko, zaniedbanie, a jesli stroimy sie w najlepsza sukienkę, tzn, ze chcemy wyglądać ladnie, to dziwnym by bylo wystawiać takie nogi na pokaz.