Temat: Włosomaniaczki

ja mam sprawdzona maseczke domowa : wymieszac zoltka jaj, miod i sok z cytryny, nalozyc ta polpe na glowe, trzymac z godzine I splukac, odzywia super wlosy. Z trikow przychodzi mi do glowy po umyciu ciepla Woda wlosow splukac je zimna na koniec - zamkna sie luski wlosa. Wcierek  nie stosuje to nie pomoge ale polece zato kosmetyki John Frieda - te uzywam i jestem zadowolona, i z tej firmy tez mgielke regenerujaca. Mam jedna super maske do wlosow, wlosy po  niej sa jak maselko, wstawie pozniej foto.

Podobno super jest zabieg keratynowy u fryzjera, sama sie nad nim zastanawiam, coby polepszyc ich wyglad, nadac blasku itd :-) 

ja polecam Olaplex w dobrym salonie. ponizej moj klak po lekkiej koloryzacji, tonerze i olapexie.

wlosow nie prostuje, nie susze, myje co drugi dzien metoda OMO. stosuje glownie odzywki emolientowe (np. Kallos Color), czasem proteinowe (np. Kallos Latte). szampony rozne. lubie rossmannowe z Alterry, sprawdzaja sie u mnie Elseve (chociaz wiem ze sklad nienajlepszy). kazdorazowo po myciu zabezpieczam koncowki wlosow odrobina oleju migalowego (jak juz wlosy lekko podeschna). 

Mycie odżywką i równowaga proteiny-emolienty-humekanty <3 Mam delikatne fale i po pół roku takiej pielęgnacji zrobiły się cudnie mięciutkie :)

każde włosy będą miały inny ulubiony kosmetyk :) ja uwielbiam proteiny mleczne, olej kokosowy oraz kosmetyki z łopianem. z konkretnych kosmetyków to te maski:

hmm moje przed i po :D nawet mam coś takiego, ale wolałabym nie wstawiać (jakbys mega chciala moge Ci przeslac na priv). mega mi się poprawiła struktura włosów, wczesniej bez rownowagi PEH wywijały się, nie miały blasku, a teraz lśnią i są prawie proste jak druty. dodatkowo troche hennowałam, teraz używam innych ziół

Edit: aha a co do szamponów to moje wlosy mega lubią delikatne detergenty, uwielbiam szampony Fitokosmetyki na bazie orzechów piorących. ten moj ulubiony z drożdżami:

Ja mam kreciolki ;) mycie odżywką po treningu, raz na tydzień OMO. 

Mój hit to apteczny Cerkogel Sensitive do peelingu oraz curl drench JCS do mycia włosów. No I wcierka Floresanu z serii której maseczka wkleila Alice ;) końcówki zabezpieczam olejem śliwkowym. 

Zauważyłam że dużo pomogła mi też zmiana fryzjera ze względu na kosmetyki jakie używają. Aktualnie Kevin Murphy zostawia włosy w świetnej kondycji, ale nie nadaje mi się do domowej pielęgnacji bo wymaga ciepła tj suszenia suszarka ;)

Ja jestem ostatnio oczarowana henną .Mam zniszczone włosy bo zastosowałam rozjaśniacz żeby ściągnąć "gorzką czekoladę" która wyszła czarna na moich włosach(farbowała fryzjerka) Wiadomo po takim zabiegu włosy po umyciu ciągnęły się jak guma .Po nałożeniu henny włosy jakimś cudem przestały być gumowate.Cudownie lśnią i pięknie się rozczesują.Nigdy przedtem nie stosowałam henny zawsze farbowałam farbami chemicznymi ,nie jakimś najtańszym badziewiem i po farbowaniu też wyglądały ładnie ,zdrowo.

Jednak dla każdego co innego.Okazuje się że henna u niektórych daje bardzo złe rezultaty.

mam niskoporowate wlosy, wystarcza mi byle jaki szampon (albo inaczej, czy z odżywka czy bez odzywki, po wysuszeniu sa takie same, jedynie lepiej sie rozczesuja, gdy sa mokre), kupuje najtańsze co jest czyli Kallosy. 

Pełno jest blogów o włosomaniactwie, dużo by pisać. Poszperaj, tam znajdziesz wszystkie odpowiedzi.

Ja, pisalam juz na forum wielokrotnie co robie z wlosami i w przciwienstwie do jablkowej, nie chwale olaplexu, robilam dwa razy i efekt nie byl wcale lepszy niz regularne olejowanie i maski z lnu.