Temat: Włosomaniaczki

Któras z was nia jest :) ?jak tak to podzielcie się ulubionymi kosmetykami. Byłoby miło gdybyście się podzieliły też jakimiś domowymi miksturami (na np wcierki itd). Wstawcie zdjęcia jeśli macie jakieś zdjęci przed i po :)

Deadrethh napisał(a):

No I wcierka Floresanu z serii której maseczka wkleila Alice ;)

ja uwielbiam tą wcierkę floresanu na lato, jest taka kojąca i chłodząca na skalp (zakochany) ma konsystencje takiego gęstego żelu, a po kontakcie ze skórą rozpływa się po niej i miałam również wysyp bejbików

Znalezione obrazy dla zapytania floresan koncentrat

te mocniejsze mi nie podeszły

Ja bym chętnie wypróbowała keratynowego prostowania włosów, bo lubią mi się spuszyć. Jak dobrze wypielęgnuję i odpowiednio wysuszę, to są idealnie gładkie, lejące, po prostu śliczne. 

Dziewczyny, myślicie,że po keratynowym też uzyskałabym taki efekt, ale na dłużej? Nie będzie przyklapu? Bo wiem, że na objętości trochę stracą.

Pasek wagi

Dwurozec napisał(a):

Ja bym chętnie wypróbowała keratynowego prostowania włosów, bo lubią mi się spuszyć. Jak dobrze wypielęgnuję i odpowiednio wysuszę, to są idealnie gładkie, lejące, po prostu śliczne. Dziewczyny, myślicie,że po keratynowym też uzyskałabym taki efekt, ale na dłużej? Nie będzie przyklapu? Bo wiem, że na objętości trochę stracą.

Zależy dlaczego Ci się pusza. Gdybyś miała z natury włosy kręcone to tak. Jeżeli powodem jest odwodnienie włosa to efekt będzie znowu uzależniony od pielęgnacji.

A czemu  "dobra pielegnacja" nie jest dla Ciebie fajnym wyborem skoro ją znasz I wiesz co lubią twoje włosy by wyglądać świetnie?

Ps. Mała sztuczka przy włosach puszacych się: stylizator w kremie dla lokow. Jak najbardziej może być używany przez posiadaczki włosów prostych w celu zapobieganiu puszenia się.

Deadrethh napisał(a):

Dwurozec napisał(a):

Ja bym chętnie wypróbowała keratynowego prostowania włosów, bo lubią mi się spuszyć. Jak dobrze wypielęgnuję i odpowiednio wysuszę, to są idealnie gładkie, lejące, po prostu śliczne. Dziewczyny, myślicie,że po keratynowym też uzyskałabym taki efekt, ale na dłużej? Nie będzie przyklapu? Bo wiem, że na objętości trochę stracą.
Zależy dlaczego Ci się pusza. Gdybyś miała z natury włosy kręcone to tak. Jeżeli powodem jest odwodnienie włosa to efekt będzie znowu uzależniony od pielęgnacji.A czemu  "dobra pielegnacja" nie jest dla Ciebie fajnym wyborem skoro ją znasz I wiesz co lubią twoje włosy by wyglądać świetnie?Ps. Mała sztuczka przy włosach puszacych się: stylizator w kremie dla lokow. Jak najbardziej może być używany przez posiadaczki włosów prostych w celu zapobieganiu puszenia się.

Samozwańczo określiłam typ włosa jako 2A, ale niedawno ścięłam ok. 5 cm, więc są bardzo zdrowe, dlatego szybko się rozprostowują. Łagodne fale uzyskuję po koczku, ale są nietrwałe. Włosy mam bardzo miękkie, delikatne, podatne na stylizację.

Dobra pielęgnacja jest uciążliwa, bo muszę przed myciem nakładać olej na kilka godzin (bez oleju są niedociążone i fruwają jak włosy dziecka), potem go zmyć, dać odżywkę, zmyć, odżywkę na końce, po wysuszeniu olej na same końcówki. Bez pielęgnacji są bardzo lekkie i niedociążone, wyglądają brzydko. Myślę, że są nawilżone, może brakuje im protein, z tym jednak nie daję sobie rady, bo nie tolerują protein i reagują spuszeniem.

Pasek wagi

A macie może jakiś pomysł, co robić z cienkimi, przyklapniętymi włosami?

Pasek wagi

xysmenatrix napisał(a):

A macie może jakiś pomysł, co robić z cienkimi, przyklapniętymi włosami?

a straczkuja sie? mozna by wprowadzic wiecej protein do pielegnacji. przyklap, straczkowanie to zazwyczaj oznaka, ze jest za duzo emolientow lub za malo protein/humektantow. jak nie wiesz jak sobie to ogarnac to polecam poogladac o rownowadze PEH, kanal wwwlosy na YT

Olejowanie czarnuszka, albo olejem z pestek z malin. Podklad -zel aloesowy albo glut z siemienia lnianego. Odzywki Kallos babnn, blackberry i Ziaja kozie mleko z keratyna. Mam sredniopory. Bawie sie w to drugi miesiac. Moje wlosy nigdy nie byly takie zdrowie. Polecam

.alicja. napisał(a):

xysmenatrix napisał(a):

A macie może jakiś pomysł, co robić z cienkimi, przyklapniętymi włosami?
a straczkuja sie? mozna by wprowadzic wiecej protein do pielegnacji. przyklap, straczkowanie to zazwyczaj oznaka, ze jest za duzo emolientow lub za malo protein/humektantow. jak nie wiesz jak sobie to ogarnac to polecam poogladac o rownowadze PEH, kanal wwwlosy na YT

Strączkuja. Wielkie dzięki za odpowiedź, poczytam sobie o proteinsch i zajrzę na ten kanał ;)

Pasek wagi

Dwurozec napisał(a):

Deadrethh napisał(a):

Dwurozec napisał(a):

Ja bym chętnie wypróbowała keratynowego prostowania włosów, bo lubią mi się spuszyć. Jak dobrze wypielęgnuję i odpowiednio wysuszę, to są idealnie gładkie, lejące, po prostu śliczne. Dziewczyny, myślicie,że po keratynowym też uzyskałabym taki efekt, ale na dłużej? Nie będzie przyklapu? Bo wiem, że na objętości trochę stracą.
Zależy dlaczego Ci się pusza. Gdybyś miała z natury włosy kręcone to tak. Jeżeli powodem jest odwodnienie włosa to efekt będzie znowu uzależniony od pielęgnacji.A czemu  "dobra pielegnacja" nie jest dla Ciebie fajnym wyborem skoro ją znasz I wiesz co lubią twoje włosy by wyglądać świetnie?Ps. Mała sztuczka przy włosach puszacych się: stylizator w kremie dla lokow. Jak najbardziej może być używany przez posiadaczki włosów prostych w celu zapobieganiu puszenia się.
Samozwańczo określiłam typ włosa jako 2A, ale niedawno ścięłam ok. 5 cm, więc są bardzo zdrowe, dlatego szybko się rozprostowują. Łagodne fale uzyskuję po koczku, ale są nietrwałe. Włosy mam bardzo miękkie, delikatne, podatne na stylizację.Dobra pielęgnacja jest uciążliwa, bo muszę przed myciem nakładać olej na kilka godzin (bez oleju są niedociążone i fruwają jak włosy dziecka), potem go zmyć, dać odżywkę, zmyć, odżywkę na końce, po wysuszeniu olej na same końcówki. Bez pielęgnacji są bardzo lekkie i niedociążone, wyglądają brzydko. Myślę, że są nawilżone, może brakuje im protein, z tym jednak nie daję sobie rady, bo nie tolerują protein i reagują spuszeniem.

Wlos ktory sie puszy to wlos suchy.... Kreciolki z natury gorzej trzymają nawilżenie stąd mają tendencję do puszenia się. 

A jak często olejujesz włosy? Z emolientami też można przesadzić . Co do protein to jakich nie tolerują? 

Po zemulgowaniu oleju możesz nakładać bardziej tresciwa odżywkę, są odżywki do włosów puszacych sie. No i stylizator;) Możesz zrobić sama lekka odżywkę bez spłukiwania albo użyć gotowego stylizatora. 

Z drogeryjnych to próbowałaś może czegoś takiego?

Jako stylizator do puszacych I słabo dociazonych włosów często do też się sprawdza ten:

Dwurozec napisał(a):

Deadrethh napisał(a):

Dwurozec napisał(a):

Ja bym chętnie wypróbowała keratynowego prostowania włosów,(cut)
(cut)
Samozwańczo określiłam typ włosa jako 2A, ale niedawno ścięłam ok. 5 cm, więc są bardzo zdrowe, dlatego szybko się rozprostowują. Łagodne fale uzyskuję po koczku, ale są nietrwałe. Włosy mam bardzo miękkie, delikatne, podatne na stylizację.Dobra pielęgnacja jest uciążliwa, bo muszę przed myciem nakładać olej na kilka godzin (bez oleju są niedociążone i fruwają jak włosy dziecka), potem go zmyć, dać odżywkę, zmyć, odżywkę na końce, po wysuszeniu olej na same końcówki. Bez pielęgnacji są bardzo lekkie i niedociążone, wyglądają brzydko. Myślę, że są nawilżone, może brakuje im protein, z tym jednak nie daję sobie rady, bo nie tolerują protein i reagują spuszeniem.

mam włosy dokładnie odpowiadające opisowi (łącznie z reakcją na proteiny), poza podatnościa na stylizację, bo ta sie trzma u mnie do pierwszego machnięcia głową. Do tego nie wiem jak u Ciebie, ale u mnie skręt nie odbywa sie pasmami, tylko kazdy włos robi to na własny rachunek, dlatego sie placzą i wygladają na spuszone, ale tak naprawde nie są, one robią swoje 2A ;)

a teraz czym jest keratynowe prostowanie? To jest zniszczenie włosa wysoką temperaturą aby naruszyć jego strukturę i wprowadzić tam czasteczki keratyny. I tyle, dokładnie na tym ten zabieg polega. Keratyna sie wypłucze albo włos nielubiący protein ją jakoś odteguoje od siebie i zostaniesz ze zniszczonymi włosami dalaej mającymi charakter 2A. Jak dla mnie już mozna zacząć płakać i kląc ;)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.