- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
28 lutego 2019, 14:41
Temat dla wszystkich bojących się ciąży- chciałam się pochwalić jak pozytywnie może nas czasem zaskoczyć. :) Sama panicznie się bałam ogromnego brzucha i rozstępów, ale na szczęście (i mam nadzieję, że tak zostanie) mnie to ominęło. :)
Mam termin na początku kwietnia, aktualnie jestem w 35 tygodniu ciąży. Do trzeciego trymestru brzucha nie było wcale, przez ostatnie 2 miesiące wreszcie wystrzelił do przodu, ale wciąż dosyć łagodnie. :) Na wadze +6,5 kg. :)
Porównanie tydzień 27 i obecne, czyli tydzień 35:
28 lutego 2019, 17:10
Ja też miałam taki mały brzuszek. I małowodzie w zestawie, więc raczej to średni powód do radości był
Oooo.. właśnie. Malowodzie i drobne dziecko zapewne. Ja miałam duże dziecko (3850 g), wielowodzie i brzuch jak na trojaczki.
28 lutego 2019, 17:40
Oooo.. właśnie. Malowodzie i drobne dziecko zapewne. Ja miałam duże dziecko (3850 g), wielowodzie i brzuch jak na trojaczki.Ja też miałam taki mały brzuszek. I małowodzie w zestawie, więc raczej to średni powód do radości był
Ja miałam małe dziecko, brak wielowodzIa , przytyłam 5 kilo a brzuch i tak wielgachny
Edytowany przez maharettt 28 lutego 2019, 17:47
28 lutego 2019, 17:56
Żadne pocieszenie. Ani motywacja. Ot geny. Zresztą każda ciąża inna. Moja siostra: pierwsze dziecko, brzuchol oooogromny, +30 kg. Druga ciąża +12 kg. Brzuch malutki, zgrabniutki.
Ja w ciąży chodziłam szczupło. Żadna w tym moja zasługa bo wcinałam słodkie że szok... Inna będzie puchnąć od warzyw...
Spokojnego rozwiązania :)
28 lutego 2019, 18:25
Fajnie wyglądasz, ale to nie ma nic wspólnego z ilością przybranych kilogramów :) Wszystko zależy jak duże jest dziecko, jak jest ułożone w brzuchu, gdzie znajduje się łożysko i ile jest wód płodowych. Można przytyć mało a miec wielgarny brzuch, można przytyć dużo, ale po całosci a sam brzuch miec mały :) Brzuch może być rozrośnięty tak bardziej jakby "dookoła" ale nie być wystający albo moze być mega wystający- wrecz szpiczasty. Dużo rzeczy na to wpływa. choć oczywiscie obżeranie się na pewno nie pomaga :D Ja w pierwszej ciąży miałam mały brzuch i do 6 miesiaca chodziłam w swoich ciuchach normalnych a nie ciążowych. W sumie przytyłam 13 kg, ale nawet w 9 miesiącu ludzie mówili że wyglądam na góra 6ty miesiąc. W drugiej ciąży przytyłam raptem 4 kg więcej a bebech miałam wieeeeelki, ja byłam wielka, napuchnięta. W 3cim miesiącu juz było widać brzuszek ciażowy. Totalnie inaczej wyglądałam w obu ciążach a jadłam tyle samo i trzymałam dietę bo w obu ciażach miałam cukrzyce ciążową :) Co do rozstępów na brzuchu - mi wyszły w ostatnim miesiącu pierwszej ciąży. W drugiej paradoksalnie nie dostałam w ogóle nowych rozstępów na brzuchu, choć rósł szybciej i był większy :D Magia :D Ale tak czy siak gratki i troche zazdro, bo juz widać, że będzie Ci łatwiej wrócic do formy sprzed ciaży niż po wielgarnym brzuchu. Fizyki się nie oszuka - im wiekszy brzuch, tym więcej skóry musi się później obkurczyć a nie zawsze się da do końca :]
28 lutego 2019, 19:25
Rodzę za dwa miesiące, przytyłam 3 kg, a brzuch mam jak dwa Twoje. Czary jakieś :D
28 lutego 2019, 20:34
Rodzę max. do 5 dni, brzuch mam ogromny taki jak piłka i mam -4 kg od wagi sprzed ciaży ;) Mały na chwilę obecną na 3800 g. W pierwszej ciąży przytyłam 26 kg, urodziłam w 42tc syna na 3980. Nie ma reguły ;)
Edytowany przez brzydula99 28 lutego 2019, 20:34
28 lutego 2019, 20:42
Niesamowite! Nic tylko pogratulować! :)
28 lutego 2019, 21:24
Fajnie wyglądasz, ale to nie ma nic wspólnego z ilością przybranych kilogramów :) Wszystko zależy jak duże jest dziecko, jak jest ułożone w brzuchu, gdzie znajduje się łożysko i ile jest wód płodowych. Można przytyć mało a miec wielgarny brzuch, można przytyć dużo, ale po całosci a sam brzuch miec mały :) Brzuch może być rozrośnięty tak bardziej jakby "dookoła" ale nie być wystający albo moze być mega wystający- wrecz szpiczasty. Dużo rzeczy na to wpływa. choć oczywiscie obżeranie się na pewno nie pomaga :D Ja w pierwszej ciąży miałam mały brzuch i do 6 miesiaca chodziłam w swoich ciuchach normalnych a nie ciążowych. W sumie przytyłam 13 kg, ale nawet w 9 miesiącu ludzie mówili że wyglądam na góra 6ty miesiąc. W drugiej ciąży przytyłam raptem 4 kg więcej a bebech miałam wieeeeelki, ja byłam wielka, napuchnięta. W 3cim miesiącu juz było widać brzuszek ciażowy. Totalnie inaczej wyglądałam w obu ciążach a jadłam tyle samo i trzymałam dietę bo w obu ciażach miałam cukrzyce ciążową :) Co do rozstępów na brzuchu - mi wyszły w ostatnim miesiącu pierwszej ciąży. W drugiej paradoksalnie nie dostałam w ogóle nowych rozstępów na brzuchu, choć rósł szybciej i był większy :D Magia :D Ale tak czy siak gratki i troche zazdro, bo juz widać, że będzie Ci łatwiej wrócic do formy sprzed ciaży niż po wielgarnym brzuchu. Fizyki się nie oszuka - im wiekszy brzuch, tym więcej skóry musi się później obkurczyć a nie zawsze się da do końca :]