© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
15 sierpnia 2018, 15:52
Hej,
tak się zastanawiam. Jakbyście miały do wyboru schudnąć szybko, męcząco i niezdrowo np. 15 kg w 1 miesiąc (głodzenie się, codziennie ćwiczenia, możliwy efekt jojo, obwisła skóra), czy powoli 15 kg w 6 miesięcy (bez głodzenia, raczej bez jojo, bo uczycie się nowych nawyków żywieniowych, z lekkimi ćwiczeniami lub bez) to co byście wybrały?
Biorąc pod uwagę, że wiele z Was ma za sobą już wiele różnych metod odchudzania, wielki bagaż doświadczeń.
15 sierpnia 2018, 17:48
Jesli sie cwiczy to nie ma obwislej skory, no chyba ze chudniesz z 3 cyfrowej wagi ..
15 sierpnia 2018, 18:12
Pewnie, że dwa, pali mi się do czegoś? Jakbym miała nastawienie nr 1, to nie chodziłabym na siłkę od 7 lat, mając zdecydowanie nie spektakularne efekty. Dbanie o siebie, to proces na całe życie, trzeba sobie wyrabiać cierpliwość. A 15kg na pół roku to świetne tempo.
edit - ale nie wiem czemu opcja dwa to bez ćwiczeń ;)
Edytowany przez 15 sierpnia 2018, 18:20
15 sierpnia 2018, 19:59
Właśnie po tych wielu dietach wybrałabym 2 opcję i tak zrobiłam teraz. Od początku roku schudłam 13kg. Można było lepiej, ale tym razem dieta i ćwiczenia są najmniej męczące - na tyle, że spokojnie zostanę przy takim trybie życia. A i słodycze czasem zjem - wliczę w bilans - czy coś na mieście. Zostało mi jeszcze 7-8 kg, mam nadzieję, że uda się do końca roku.
15 sierpnia 2018, 20:09
zdecydowanie druga opcja, może być nawet 15 kg w rok. Wtedy masz szanse ze to już ostatnie odchudzanie.
15 sierpnia 2018, 20:37
pewnie że 2
15 sierpnia 2018, 20:46
Wiadomo, że 2.
15 sierpnia 2018, 21:48
Wybrałam druga i dobrze mi z tym bo lubię jeść i nie dałabym rady się głodzic ;p jedzenie jest pyszne :D
15 sierpnia 2018, 22:07
co to znaczy ciągnąć rzez pół roku dla Ciebie? co to za sposób w jaki schudłas?żadna opcjaschudłam kiedyś 20 kg w 4,5 mies (nie miałam ani jojo, ani obwisłej skóry) i to było za długo nie wyobrażam sobie ciągnąć 15 kg przez pół roku
Dieta na poziomie PPM plus co drugi dzień 50 min na rowerku.
Dieta na poziomie wyższym niż PPM powodowała, że efekty były mizerne doprowadzało mnie do szału odmawianie sobie np. słodkości i myśl, że będę męczyć się z tym wiele miesięcy. Wolę przycisnąć, ale mieć szybszy efekt, tajemnicą sukcesu było wychodzenie z diety, dlatego nie miałam jojo.
Jestem niska, drobna, mam niskie CPM, więc nie mam dużego pola manewru.
Edytowany przez Marisca 15 sierpnia 2018, 22:09
15 sierpnia 2018, 23:28
Jak bym chciała osiągnąć jedynkę to wystarczyły by odpowiednie zabiegi medycyny estetycznej ;)
Ale wystarczy mi dwójka bo to nie tylko kwestia zrzucenia w 3 miesiące i zapomnieć o wyrzeczeniach po czym jedziemy dalej jak wtedy kiedy nam przybyło... Doświadczeń dietowych nie mam- to moje pierwsze "przybranie" i pierwsze odchudzanie.
16 sierpnia 2018, 00:13
czas i tak uplynie. Wiec opcja 2
