31 marca 2011, 15:17
Niby od miesiaca się odchudzam, ale ciagle jest cos nie tak, przynajmniej raz w tyg mam kompulsy brak chęci do ćwiczeń-zawsze jest -jutro poćwicze . Od jutra koniec z tym! Ktoś się dołącza ?
-w tygodniu tylko jeden dzień wolny od ćwiczeń
-max 1500 kcal dziennie
-słodycze raz na jakiś czas (i tu raczej np. gorzka czekolada, budyń , kinder kanapka czy coś w tym stylu)
-rozciąganie
stosujemy balsamy, pilingi
-pijemy duuużo wody
-dużo się ruszamy
Na tym forum w razie jakiegoś zwątpienia zanim wepchniemy w siebie niepotrzebne kcal będziemy się wspierać i wspólnymi siłami odwodzić się od tych zamiarów
Ktoś się dołącza ? mam dość ciągłego zawalania może razem będzie lepiej!
- Dołączył: 2010-07-29
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 15412
5 maja 2011, 16:07
ja nie potrafie wczesniej wstac.. kazda minuta to dla mnie skarab :))
natlok zajec tez mi nie pozwala ani cwiczyc ani tu zagladac.. za to na jedzenie mam czas;// bo sie ucze
- Dołączył: 2008-03-13
- Miasto: Mała Wieś
- Liczba postów: 56
6 maja 2011, 22:30
Przepraszam dziewczynki, że nie zrobiłam tabelki w tym tygodniu ale to przez to, że niespodziewanie podjęłam pracę i musiałam to wszystko sobie jakoś poukładać- zwłaszcza opiekę nad moim maleństwem. Teraz już wpadłam w rytm i tabelka będzie jutro.
- Dołączył: 2010-03-07
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 833
8 maja 2011, 09:19
hej dziewczyny :)) mialam sie nie wazyc, ale jak rano wstalam z poczuciem lekkosci to wskoczylam na wage i pokazala 57!! :) a 2 dni temu po majowkowym obzarstwie bylo 59, ale to pewnie zalegajace jedzenie... i przed @ bylam. A jak tam Wasze efekty? Piszcie cos wiecej. Ja od 3 dni cwicze dosc duzo, staram sie w kazdej wolnej chwili cos cwiczyc. Zaczelam 8 min abs, legs, buns i stretch i a6w. Dzisiaj bedzie 3 dzien. Poki co jest latwo :) zobaczymy dalej ale mam nadzieje nie poddawac sie. Jutro zaczyam praktyki w biurze podrozy, mam nadzieje, ze bedzie OK ;)
- Dołączył: 2010-07-29
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 15412
9 maja 2011, 09:34
wrocilam... z nad bagażem.. ;/// dalam plame przez ostatni tydzien.. ;/// ale od dzis zaczynam znow onz.
- Dołączył: 2008-03-26
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1284
9 maja 2011, 09:41
ale sie mijamy Ewa (?), ty znowu zaczynasz onz, ja skończyłam.
- Dołączył: 2010-07-29
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 15412
9 maja 2011, 10:07
no i jakie efekty?? cale 9 dni???
- Dołączył: 2008-03-26
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1284
9 maja 2011, 10:32
Nie, zaczelam sie lamać ( w pamiętniku napisalam), 8 dnia - w sobote pół dnia dieta a pół nie a wczoraj, niby 9 dzien to juz tylko staralam sie stosowac zasady rozlacznej - w sumie troche sa podobne, ale wino bylo i wczoraj i w sobote i ciasto wieczorem ( normalnie prawie nie jadam), ciesze sie wiec, ze mój metabolizm chyba zbaraniał, zglupial i waga wczoraj i dzis taka sama, równiutkie i okraglutkie 70 :))po 5 dniach mialam faktycznie juz spadek 1,7 kg
- Dołączył: 2010-07-29
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 15412
9 maja 2011, 11:40
:)) HEHEH :) DOBRZE CHOCIAZ TAKI SPADEK :)) JA OSTATNIO ZLAMALAM SIE PO 5 DNIACH I PO TYGODNIU OBRZARSTWA WROCILO WSZYTSKO// ALE CZAS OD NOWA :))
- Dołączył: 2011-05-09
- Miasto: Bobrowniki Małe
- Liczba postów: 14
9 maja 2011, 12:11
Ja też się dołączam. Muszę w końcu rzucić słodycze. I zacząć pielęgnować ciało. Słońce już świeci i nie ma nawet jak założyć sukienki.