31 marca 2011, 15:17
Niby od miesiaca się odchudzam, ale ciagle jest cos nie tak, przynajmniej raz w tyg mam kompulsy brak chęci do ćwiczeń-zawsze jest -jutro poćwicze . Od jutra koniec z tym! Ktoś się dołącza ?
-w tygodniu tylko jeden dzień wolny od ćwiczeń
-max 1500 kcal dziennie
-słodycze raz na jakiś czas (i tu raczej np. gorzka czekolada, budyń , kinder kanapka czy coś w tym stylu)
-rozciąganie
stosujemy balsamy, pilingi
-pijemy duuużo wody
-dużo się ruszamy
Na tym forum w razie jakiegoś zwątpienia zanim wepchniemy w siebie niepotrzebne kcal będziemy się wspierać i wspólnymi siłami odwodzić się od tych zamiarów
Ktoś się dołącza ? mam dość ciągłego zawalania może razem będzie lepiej!
2 kwietnia 2011, 10:21
Rainybow> 705 kalorii to trochę za mało! lepiej zjesc z
> 1200-1500 w tym mało tłuszczu i najwięcej białka..
> I do tego dużo ruchu. Ja dzisiaj akurat sobie
> pofolgowałam ;) jeden dzień bez ograniczeń nie
> zaszkodzi, oczywiscie nie może sie zbyt szybko
> takiej rozpusty powtórzyc!
705 kalorii, bo chciałam się oczyścić pierwszego dnia i zjeść jak najmniej ;) Mogłam sobie na to pozwolić, bo nie byłam w pracy wczoraj, więc nie odczułam tego w żaden negatywny sposób :) Dużo pracy koło domu, to nawet się tak jeść nie chciało i słoneczko ładne świeciło :) Bo ja najwięcej jem, jak siedzę bezczynnie w domu i nic nie robię:( Muszę tego unikać, a będzie dobrze:)
A dziś zaczynamy kolejny piękny dzień, powodzenia dziewczyny :) :)
2 kwietnia 2011, 10:47
Hej,
Pozdrawiam wszystlie cudowne osóbki, zwłaszcza nowe na forum. Wytrwałości i dobrego dnia! Czytanie Waszych listów dodaje mi otuchy i siły na trudy odchudzania. Dzięki. Odżywiam się zdrowo+ ruch, najlepiej urozmaicony, jest dobrze...oby tak dalej...Nie dajcie się
- Dołączył: 2010-07-29
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 15412
2 kwietnia 2011, 10:51
u mnie ok. przydala by sie jakas tabelka by bylo widac efekty spadku wagi. kto chętny zrobic :P???
- Dołączył: 2008-03-26
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1284
2 kwietnia 2011, 11:00
Cześć! Ja postaram się w miare delikatnie

przejść przez wekend a od poniedziałku ostro.Mam nadzieję, że uda się przez te 2 dni wyleczyć bóle po hula-hop.Tabelka fajna rzecz, moze ktos sie poświęci, ja nie umiem niestety
- Dołączył: 2010-03-07
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 833
2 kwietnia 2011, 13:03
Czesc laseczki :))
widze, ze dietka pelna para ;p
u mnie tez wzorowo poki co, rano owsianka z jablkiem potartym i kilka lyzek otrebow a teraz zjadlam sobie miske kapusniaku ;) nie jadlam drugiego sniadania bo pozniej ide na grilla ;) ale oczywiscie bede jesc grillowana piers z kurczaka;p zadnych tlustych kielbach :D zaraz pokrece hula hopem a wieczorem 45 min na stepperze. buzka;*
- Dołączył: 2010-04-06
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 617
2 kwietnia 2011, 13:16
dziś waga początkowa: 54kg
waga docelowa: 50 kg
wczoraj nie ćwiczyłam, żeby mięśnie się trochę zregenerowały, ale od dziś już CODZIENNIE 8 min legs, buns i abs
- Dołączył: 2011-04-02
- Miasto: Elbląg
- Liczba postów: 5
2 kwietnia 2011, 15:23
Hej dziewczyny ; )
Podczepię się też pod ten wątek...jestem tu nowa i szukam wsparcia. Od jutra startuje z dietą 1000 kcal,dużo wody,warzyw i owoców,pełnoziarniste pieczywo,chude mięsko i ryby. Bardzo chciałabym do wakacji zrzucić kilka zbędnych kilogramów.Dopinguję Was dziewczyny i trzymam kciuki za szybki,a przede wszystkim trwały spadek wagi. Kwiecień należy do nas !
2 kwietnia 2011, 15:49
Witam! prawdopodobnie zostanę bardzo ostro skrytykowana.. Bo zaczynam 500 kcal.
Mam nadzieję, że mocno mnie nie potępicie.. :) Tak jak perfekcyjnadama piję bardzo dużo. :) To mój 2 dzień, więc po prostu liczę kalorie.. rozplanowując sobie posiłki, aby nie być głodną..
Gorąco was pozdrawiam i życzę sukcesów! ;)
- Dołączył: 2008-03-13
- Miasto: Mała Wieś
- Liczba postów: 56
2 kwietnia 2011, 16:23
straszydelko nie wiem czy to jest dobry pomysł te 500kcal. Powiem Ci tylko tyle co kiedyś przeczytałam. Otóż jeśli zaczniemy dostarczać organizmowi tak mało kalorii to owszem na początku waga ładnie spadnie ale potem organizm stwierdzi że coś jest nie tak i zacznie magazynować wszystko w tkance tłuszczowej i przestaniesz całkowicie chudnąć. To taka obrona organizmu. Najlepiej ograniczyć spożycie kalorii o 1000 w stosunku do tego co powinniśmy spożywać. Mi wyszło że powinnam spożywać 2200 kcal aby utrzymać wagę, czyli jak odejmę ten 1000 to wychodzi 1200 i tyle staram się dziennie spożywać. Powiem ci jeszcze tyle: żeby schudnąć 1kg powinniśmy spalić, albo mniej spożyć o 7000kcal. Czyli jeśli ograniczymy te 1000kcal to w ciągu tygodnia powinniśmy chudnąć o 1kg a w ciagu tygodnia włączając wysiłek fizyczny powinno wyjść 4-5 kg, czyli całkiem przyzwoity wynik.
2 kwietnia 2011, 16:25
Mój dzisiejszy jadłospis nie jest zbyt wzorowy, ale postaram się do wieczora nie przekroczyć tych 1300 ;P Postanowiłam w weekendy do 1300, a resztę tygodnia 1200 :P. Na jakiej liczbie kalorii najbardziej efektywnie Wam się chudło? Oczywiście nie chodzi mi tutaj tylko o szybki spadek, ale też brak efektu jojo.
Nie wiem jak można się tak katować.. Tylko 500 kalorii? Nie da się wtedy nie być głodnym niestety.