Temat: Odchudzanie, nie ma lipy, tylko hardcorowo.

Otóż, nie długo mam się stawić na komisję wojskową, jednakże się ździebko zapuściłem postanowiłem się odchudzać, od razu mówię żę dużo ruchu nie mam, więc raczej w grę spacery nie wchodzą ze względu plan dnia. Co do diety, myślałem o zastosowaniu diety  (wiem zaraz jakiś maniaczki mnie zjadą że to nie tak działa) mż ale bez wr. Myślałem o zrezygnowaniu praktycznie ze wszystkiego, picie tylko wodę, czasem herbatę bez cukru, czasem starte np jabłko, i to jakoś połączyć, nie mam ochoty na bawienie się w bogatą dietę, tzn jakieś ważenie itp, chciałbym np 3 posiłki, które są naprawdę małokaloryczne, myślałem o czymś takim: śniadanie, kromka chleba wasy, potem np jabłko, i na koniec szklanka soku z pomarańczy. Wiem że mnie niektórzy mogą zjechać, więc tylko powiedzcie mi to co chcę wiedzieć. Dzienks z góry.
uuu ale docinki :P zrobisz jak chcesz, my ci tylko dobrze radzimy ;p

Zapewniam cie ze jesli bedziesz jadl tak jak napisales i powiedzmy ze wytrzymasz z tydzien (chociaz watpie, bo dla mnie to jest wogole nie realne), to i tak pozniej rzucisz sie na jedzenie i pogorszysz sprawe ;p

 

buahahahah synu ty chcesz iść na komisję wku i dostać kategorię d rozumiem? co ty chcesz po takiej dietce i braku ruchu robić? pójść na mięso (a raczej kości) armatnie?

człowieku, takiej diety nie stosuje nawet kobieta, która w dodatku chce cały dzień siedzieć za biurkiem.

odżywiamy nie tylko nasze ciało w rozumieniu skóra, mięśnie i kości. odżywiamy nasz mózg, nasze nerki, nasze wątroby. wszystko! i musisz jeść 'to wszystko' żeby twoje 'to wszystko' działało prawidłowo.

ale myślę, że ty już od dawna masz głębokie niedożywienie jakościowe i twój mózg nie pracuje prawidłowo, skoro takie 'kuracje' na 'zapuszczenie', którego się wstydzisz przed komsją wojskową, przychodzą ci do głowy.

idź, idź. chłopcy zaraz po wyśmianiu cię skierują prosto na badania psychiatryczne, czy aby nie masz skłonności samobójczych.

 

'chlebek wasa i jabłko'... gdzieś ty się uchował?

> ach ten dziewczęcy humor, śmieszy tylko płeć
> żeńską, bo i są one mniej inteligentne i bystre.

 

jeśli 'inteligencją' określasz to, co reprezentujesz sam sobą, to wolę być uważana za tępego białego kozaka, niż za 'bystrą' w twoim pojęciu.

A ja go popieram, jak się zagłodzi to może przestanie wymyślać głupoty.
''śniadanie, kromka chleba wasy, potem np jabłko, i na koniec szklanka soku z pomarańczy.''

litości. tyle to można zjeść na jeden pisiłek typu PRZEKĄSKA....

narzeczona27



To co proponujesz to głodówka a nie dieta.
Pasek wagi
Ja na Twoim miejscu w ogóle bym samą wodę piła, po co cokolwiek jeść... :P Zastanów się! Za chwilę będziesz płakać, że efekt jo-jo Cię dopadł, albo że zniszczyłeś sobie zdrowie... Tylko pełnowartościowa dieta i ćwiczenia dadzą efekty trwałe, bez rozwalenia sobie zdrowia! Tak pomijając już wszystko, to też mi się wydaje, że to jakaś prowokacja... ;)
wiesz, co ja na Twoim miejscu kolego zrezygnowałabym jeszcze z tej kromki wasy - zastąp to wodą - tylko zimną koniecznie!!
Pasek wagi
a po co chcesz się odchudzać w tak straszny sposób? po tygodniu rzucisz się na jedzenie i tyle z tego będziesz miał, jedz 1500kcal i schudniesz normalnie, ale będziesz miał z tego korzyść, że później nie rzucisz się na jedzonko.. ;d

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.