- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
12 marca 2018, 20:27
Hej. Niedawno pisałam o moim problemie z obżarstwem i nadwagą związaną z wyjściem z anoreksji. Dwa dni temu byłam u mojego lekarza psychiatry. Po roku brania fluoksytyny, która absolutnie nic mi nie dała, chciał przepisać mi lek przeciwpadaczkowy, którego jednym z wielu efektów ubocznych jest zmniejszenie apetytu (a czy mi się "trafi" akurat brak apetytu ,to nikt nie wie). Absolutnie się na to nie zgodziłam, bo kurcze, nie będę brała leku na tak poważną chorobę, jeśli jej nie posiadam. Na co on powiedział ,że nie ma nic innego już w zanadrzu i nic nie może zrobić. Ale poradził mi ,że warto poszukać sobie Meridii i ,że jeżeli będę tylko miała możliwość jej zakupienia, to jak najbardziej warto skorzystać. Ja jestem trochę zagubiona w tej sytuacji, bo czytałam ,że ten lek potrafi zdziałać cuda, jeśli chodzi o odchudzanie ,ale z psychiki i organizmu zrobić sito, zważywszy na to ,że ma on w składzie pochodne substancji narkotyzujących. Były po nim też przypadki zgonów. Na co mój lekarz stwierdził ,że ona została wycofana, bo spowodowałaby mniejszy konsumpcjonizm, na czym ucierpiałyby koncerny żywieniowe, więc robi się wszystko, by leki na poskromienie apetytu (te naprawdę działające) zostały wycofane.
Co o tym sądzicie? Ja nie wiem co myśleć za bardzo...
12 marca 2018, 21:10
Wydaje mi się, że takie spustoszenie zrobiłaś w swoim organizmie anoreksją, że on teraz musi sobie "odbić" lata głodu. Sama przez to przechodziłam i w ciągu niecałego roku przytyłam... 20 kg! Złożyły się na to różne czynniki, w dużej mierze hormony, bo jakoś nie specjalnie obżerałam się. Ale fakt jest taki, że dopiero jak byłam na granicy otyłości wszystko nagle się zatrzymało. Nie tyłam więcej, mimo że jadłam tak samo. Co śmieszniejsze, dopiero wtedy udało mi się zaakceptować siebie, uregulować w miarę hormony i teraz powoli, spokojnie zrzucam "nadbagaż", ale nie po to, żeby być bardziej sexi tylko, żeby być zdrowszą. Może więc warto pogodzić się z tym co się dzieje z Tobą i dążyć przede wszystkim do tego aby zaakceptować i pokochać siebie? Wszelkie tabletki będą rozwiązaniem tymczasowym, dzięki któremu może schudniesz, ale i narobisz sobie kłopotów. A dopóki będziesz miała bałagan w głowie nic się nie zmieni.
Ja od roku 2016 przytyłam 60kg, więc...
Wiesz, w moim przypadku akceptacja nie wchodzi w grę. Z resztą ,nie zamierzam akceptować otyłości. Mam obrzydzenie do samej siebie. NIe patrzę w ogóle w lustro, nie pamiętam nawet kiedy ostatnio robiłam sobie makijaż (nie to ,że mam coś do osób, które go nie robią, chodzi mi o to ,że kiedyś zawsze lubiłam subtelny ,perfekcyjny makijaż). Teraz już mi jest wszystko jedno, czy wyglądam ładnie, czy nie. Najgorsze jest, kiedy muszę się wykąpać i nie daj Boże zobaczę się nago w lustrze. Jest to dla mnie okropne. Najgorsze chyba co może być, to jak ktoś, kto zna mnie za czasów anoreksji podejdzie do mnie i powie "O, jak ładnie wyglądasz, już zdrowa?". Wyć mi się wtedy chce i czuję jakbym cała w środku rozpadała się na małe kawałeczki, z czego każdy rozpacza osobno. Nie jestem zdrowa nawet w najmniejszym stopniu, Jedyne co się od anoreksji zmieniło , to to ,że przytyłam te wspomniane 60kg
12 marca 2018, 21:12
ja kiedyś na teronacu to chyba ten sam składnik bez problemu po ciąży schudłam 20 kg. Jojo nie było. Jeśli tylko nie masz problemów z sercem czy wysokim ciśnieniem to polecam...
To lek wyrejestrowany w Polsce
12 marca 2018, 21:23
Ja schudłam kiedyś na seronilu z tym, że nie brałam tych leków żeby schudnąć tylko zrobić porządek z moim zdrowiem psychicznym. Po odstawieniu leków znowu przytyłam, bo apetyt wrócił do swojego poprzedniego stanu.
12 marca 2018, 21:29
o dawno nie widziałam tej nazwy na forum. brałam kiedyś, kiedy jeszcze wierzyłam że tabletki z internetu załatwią sprawę ;) czułam się po niej okropnie, miałam takie fizycznie uczucie tzw 'kołka' w gardle, jakby mi ktoś przełyk zakorkował. nie wiem czy schudłam, wiem że było mi słabo i miałam pikawy serca, a miałam jakieś 18-19 lat. Odstawiłam, dziadostwo. Obok kopenhaskiej, mój największy fail w odchudzaniu.
A na problemy z ed moim zdaniem super jest zainteresować się jedzeniem intuicyjnym, ale nie wiem czy na Twoim etapie da się bez farmakologii. Ale czasem więcej zmienia realna zmiana podejścia do tematu niż ćpanie magicznych tabletek. Powodzenia!
12 marca 2018, 21:31
o dawno nie widziałam tej nazwy na forum. brałam kiedyś, kiedy jeszcze wierzyłam że tabletki z internetu załatwią sprawę ;) czułam się po niej okropnie, miałam takie fizycznie uczucie tzw 'kołka' w gardle, jakby mi ktoś przełyk zakorkował. nie wiem czy schudłam, wiem że było mi słabo i miałam pikawy serca, a miałam jakieś 18-19 lat. Odstawiłam, dziadostwo. Obok kopenhaskiej, mój największy fail w odchudzaniu.A na problemy z ed moim zdaniem super jest zainteresować się jedzeniem intuicyjnym, ale nie wiem czy na Twoim etapie da się bez farmakologii. Ale czasem więcej zmienia realna zmiana podejścia do tematu niż ćpanie magicznych tabletek. Powodzenia!
Nie potrafię jeść intuicyjnie. W ogóle nie umiem jeść ,jak normalny człowiek. Ciągle muszę coś podjadać, jeść. Moja psychika tego chce, Nie umiem sie w ogole jej przeciwstawić,
12 marca 2018, 21:40
Nie potrafię jeść intuicyjnie. W ogóle nie umiem jeść ,jak normalny człowiek. Ciągle muszę coś podjadać, jeść. Moja psychika tego chce, Nie umiem sie w ogole jej przeciwstawić,o dawno nie widziałam tej nazwy na forum. brałam kiedyś, kiedy jeszcze wierzyłam że tabletki z internetu załatwią sprawę ;) czułam się po niej okropnie, miałam takie fizycznie uczucie tzw 'kołka' w gardle, jakby mi ktoś przełyk zakorkował. nie wiem czy schudłam, wiem że było mi słabo i miałam pikawy serca, a miałam jakieś 18-19 lat. Odstawiłam, dziadostwo. Obok kopenhaskiej, mój największy fail w odchudzaniu.A na problemy z ed moim zdaniem super jest zainteresować się jedzeniem intuicyjnym, ale nie wiem czy na Twoim etapie da się bez farmakologii. Ale czasem więcej zmienia realna zmiana podejścia do tematu niż ćpanie magicznych tabletek. Powodzenia!
To może udaj się do dietetyka żeby rozpisał Tobie dietę albo wykup w internecie. Zawsze łatwiej trzymać się diety kiedy masz dokładnie wyznaczone posiłki. Ważne żeby nie podjadać pomiędzy i waga powinna spadać.
12 marca 2018, 21:57
moja kolezanka schudla z nia 25kg. Lek przepisywal lekarz, rzekomo na insolinuodpronosc. Wage trzyma
12 marca 2018, 22:16
A dlaczegop nie chcesz isc do psychologa czy psychoterapeuty? Fakt, ze spotkalas jednego lekarza idiote, nie znaczy, ze wszyscy lekarze to konowaly i juz jestes skazana albo na siebie, albo na forum.
Edytowany przez nobliwa 12 marca 2018, 22:18