Temat: Grupa wiosna - lato 2011!!

Dziś pierwszy dzień wiosny, a ja właśnie sobie odpuściłam :( Będąc w fazie żernej przed okresem pochłonęłam mnóstwo słodkości i tym sposobem zaprzepaściłam pierwsze 3kg od kilku miesięcy, które 'zrzuciłam'  (no teraz już nie.). Natchniona tą stroną internetową i magiczną datą początku wiosny chciałam zaprosić wszystkie chętne Vitalijki do wspólnego odchudzania i motywowania! Szczególnie zapraszam te kobietki, które mają do stracenia w granicach 10kg-20kg
Jeśli macie ochotę wbić się znowu w swoje ulubione bikini, ale po zimie jakoś Wam się to nie uśmiecha... Zapraszam!
Będę starać się zamieszczać tutaj swoje codzienne jadłospisy, tak abyście i Wy mogły skorzystać - oczywiście dobrowolnie
Nie ukrywam, że stosuję także różne domowe zabiegi, którymi też chętnie się podzielę

Zapraszam, zapraszam!

ja chyba zacznę brzuszki robić ale nie jestem w tym najlepsza:(...
dziewczyny, brzuszki ani inne takie nie pomagają spalić tłuszczyku! wyrobicie sobie mięśnie, ale będą przykryte oponką, żeby ją spalić trzeba biegać, spacerować, pływać, etc. ćwiczenie jednej czy dwóch partii ciała nie pomoże schudnąć. 
Zgadzam się z satoko niestety ćwicząc w nieskończoność tylko i wyłącznie brzuszki nie uda się pozbyć dużej ilości tłuszczyku, który znajduje się na brzuch. Najlepsze efekty w spalaniu tkanki tłuszczowej na brzuchu powinny dać ćwiczenia cardio w połączeniu z odpowiednią dietą, a dodatkowo do tego np. w dni kiedy nie trenujemy cardio można zrobić kilka serii brzuszków. Musimy pamiętać, że brzuszki pomagają tylko albo aż ;) ładnie wyrzeźbić brzuch ale nie spalą tłuszczu, który go pokrywa.

Do versatile2
Oczywiście możesz dołączyć ;) Zapraszam.
Co do schudnięcia, to myślę, że 4 kg to nie jest tak dużo, a do Świąt jeszcze zostało trochę czasu ;) Polecam spacery, i tak jak pisałam wcześniej chodzenie pieszo gdzie się da. Jeśli lubisz zorganizowane zajęcia to polecam karnet w klubie fitness ;) Zaciągnij jakąś koleżankę, z którą się widujesz często i wyciągaj ją na spacery, nawet na zakupy - wtedy też przecież dużo się chodzi ;) jest mnóstwo aktywności, wystarczy znaleźć coś co się lubi, bo wtedy systematycznośc przyniesie efekty. Mówię ciągle o ćwiczeniach i aktywności, bo to jest podstawa, wtedy i lepiej sie czujemy i wyglądamy, bo często mimo braku ubytku kg na wadze, mamy ubytek cm!

Do satoko i krupcia1987

Tak! Macie zdecydowanie rację! Najpierw, żeby ruszyć ten balast, który w nas zalega trzeba go spalić. A do spalania jak wiadomo potrzebny jest tlen! Robiąc ćwiczenia typu brzuszki, często jest tak, że zapominamy o właściwym oddychaniu lub w ogóle zatrzymujemy oddech a potem łapiemy go jak ryba bez wody. Dlatego też upieram się przy spacerach, basenie, rowerze tak jak Wy, bo wtedy wentylacja jest ciągła i intensywna. Owszem, brzuszki też powinno się ćwiczyć, żeby utrzymywać napięcie mięśni. A im więcej mamy mięśni tym więcej spalamy! Także wystarczą odpowiednie proporcje pomiędzy danymi rodzajami ćwiczeń: najwięcej ćwiczeń aerobowych (dotleniających), a mniej anaerobowych, czyli z mniejszym zużyciem tlenu. Wtedy, efekt gwarantowany!
Tylko powtórzę jeszcze raz i będę powtarzać do znudzenia! Codziennie chociaż po 10, 15 min i będą efekty, ale systematyczność jest bardzo ważna ;)

dlatego ja dzisiaj 10 minut kręciłam hulahopem i 20minut się dotleniałam spacerując :D wiem, że powinnam kręcić dłużej, ale już kiedyś się do tego zabierałam i jak zaczęłam od pół godziny, to na następny dzień nie mogłam dotknąć boków bo normalnie siniaki mi się porobiły, dlatego teraz zaczynam od 10minut.
Dziewczęta, ale macie świadomość tego by spalać tłuszcz powinnyśmy ćwiczyć na tzw. niskiej i umiarkowanej intensywności czyli na poziomie 60-70% maksymalnego tętna  przez ok. 40-60 minut. Taki trening powoduje zmniejszenie zużycia glikogenu a zarazem zwiększy proporcje spalania tłuszczu.
Tak czy inaczej jestem zdania, że nawet krótki wysiłek fizyczny jest przydatny, bo zawsze lepsze to niż siedzenie i nic nie robienie ;)
Zgadzam się z Krupcią, że nie "wysiedzimy" ubytku kilogramów. Ja zaczęłam ćwiczyć, pomimo lekkich ograniczeń, a od dziś zaczynam spacery. Kiedyś to już przerabiałam i wiem, że przynosi duże efekty. Ostatnio, kiedy postanowiłam się odchudzać (6 lat temu), dzięki diecie i spacerom w ciągu 3 miesięcy schudłam 15 kg. Teraz przez kontuzję, wróciło do mnie 4 kg i czas się ich pozbyć.  
nie mam gdzie zapytać, więc może wy wiecie - ile kalorii, tak mniej więcej chociaż, może mieć bulion na kurczakowej nodze? :D sam wywar, bez warzyw ani mięsa. nigdzie tego nie mogę znaleźć, wszędzie są tylko informacje o rosołach z kostki, a ja nie chcę zupy z kostki xd
pocieszyłyście mnie troszke z tymi brzuszkami, bo... nie idą mi najlepiej. Ale staram sie jakoś bardziej ruszać, a jak to wiatrzysko sie uspokoi to zacznę rowerkirm jeździć
Pawilcia praktyka czyni mistrza nie przejmuj się tym, że kiepsko wychodzą Ci brzuszki, jeśli będziesz robić je regularnie dojdziesz do perfekcji ;)
Kiedyś znalazłam coś takiego, myślę że może się przydać:
http://patrz.pl/filmy/cwiczenia-na-miesnie-brzucha-przez-8-minut-514912

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.