Temat: Jaka dieta jest najlepsza?

Cześć.

Chciałabym się dowiedzieć jaka dieta jest najlepsza? Czy Dr. Dukana a może 1200kcal. a może jeszcze jakaś inna.
Ważę 95kg a powinnam max 70 kg.

Szczerze to boje się, że jak zacznę dukana to zabraknie mi motywacji i przytyje jeszcze bardziej, natomiast na 1200 kcal gdy zjem batona lub coś innego czego nie powinnam to się nie zniechęce bo tutaj muszę liczyć kalorie.

Bardzo liczę na odpowiedzi osób które dużo schudły i chciałabym wiedzieć na jakiej diecie.

 
moim zdaniem MŻ ale ja niegdy nie musaiłąm schudnąć więcej niż 10 kg więc nie wiele się na tym znam :)
No właśnie, a mnie chodzi o to jaka jest najlepsza do stosowania na dłużej i przy większej wadze.
Ja jestem na diecie nie wiecej jak 1200 kcal i idzie mi dobrze zlecialam od 27 grudnia 9,9 kg a czasami zjadalm jakiegos batona lub kawalek ciasta.
Pasek wagi
1000 kcal :P przez miesiąc 4-5 kg schudłam, z tym że ja się BARDZO dużo ruszam
Na pewno zdrowa ;p Myślę, że przede wszystkim jeść mniej ale częściej. Siegac po owoce i warzywa. Ustal sobie godziny posiłków i ich pilnuj po prostu. Na przykład jedz 5posiłków dziennie z których 3 to są warzywa lub owoce. Odradzam jedzenie słodyczy, bo mówi się, że zjem jedno ciacho nic się nie stanie, ale zaraz po pierwszym sięgasz po drugie i pół kilo znika nie wiadomo kiedy. Nie zapominaj o śniadaniu, bo jak nie zjesz go to metabolizm zwalnia i będzie się szybciej odkładac tłuszcyk ;p I białe pieczywo zmień na ciemne, oczywiście fast foody powinnaś wykluczyć. poza tym duzo wody, zielonej herbatki i innych zdrowych płynów ;) A i nie objadaj się na noc ;) w nocy żołądek musi odpocząć, a nie męczyć się z trawieniem golonki zjedzonej przed snem ;) powodzenia ;)
ja bym Ci proponowała dukana... bo 1000 kalorii moze nie byc dobra... bedziesz miec napady glodu
Pasek wagi
1000kcal czy 1200kcal to bardzod rastyczne zejście, jeżeli się do tej pory nie odchudzłaś. Policz sobie lepiej, ile kalorii dziennie tak mniej więcej zjadasz i odejmij od tego 300-400 i tego sie trzymaj na początku. Póki ci metabolizm nie zwolni, a trochę to potrwa, to bedziesz chudła. Ja na razie nie licze kalorii w ogóle, pilnuje się tylko, zeby sie nie objadać i prawie w ogóle się więcej nie ruszam, niż przed odchudzaniem i chudnę sobie powolutku. Do tego na przykład wczoraj i dzisiaj rozpieszczałam się karpatką. W ten sposób nie mam problemów, żeby wytrwać, a małymi kroczkami się odchudzę, a planuję jakieś 20kg schudnąć.
Mniej  i rozsądniej jeśc, więcej się ruszac:)
Dukana sobie odpuść, to bardzo niezdrowa dieta, jeśc tyle białka.
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.