- Dołączył: 2011-02-19
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 16
19 lutego 2011, 16:11
Witam Was drogie Vitalianki
Jestem nową użytkowniczką byłam na diecie dukana, ale niestety w czasie sylwestra ją przerwałam, aż do teraz :( Od jutra przechodzę na dietę kopenhaską. Będzie ciężko ale mam nadzieje, że tu, z Wami będzie raźniej.
Pozdrawiam i powodzenia! :)
.
Edytowany przez freebird 19 lutego 2011, 16:45
- Dołączył: 2010-02-27
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 296
20 lutego 2011, 07:37
POWIEM WAM TYLKO TYLE NIGDY NIE ZACZYNAJCIE OD JUTRA !!!!! BO I TAK WIADOMO ŻE NIE WYJDZIE . ZACZNIJCIE OD DZISIAJ OD TERAZ MACIE TĄ SIŁĘ .
POWODZENIA
20 lutego 2011, 09:12
Też OD jutra zaczynam;. Nie umiem sobie powiedzieć od teraz.. Dzisiaj Ide na urodziny więc kicha;/!
- Dołączył: 2010-08-26
- Miasto: Czekolandia
- Liczba postów: 2672
20 lutego 2011, 09:51
a ja od dzisiaj biegam ;p
musze sie pochwalic ze za oknem bialo ;p
wieczorem 6,5km bedzie moje dziewczyny ;p
a dietak jest jak zwykle smaczna 1500kcal jest dla mnie idealna
20 lutego 2011, 10:04
Kraverka gratuluje !:) Ja od jutra dieta 1300kcal, bieganie +różne ćwiczenia i hula hop!
- Dołączył: 2011-02-19
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 16
20 lutego 2011, 17:49
Hej :)
A ja zaczęłam od dziś. Było ciężko, ale pocieszam się, że już jeden dzień mniej.
Raczej nie będę ćwiczyć bo parę lat temu byłam już na tej diecie i wiem, że po kilku dniach występuje nawet bez nich ogólne osłabienie i między innymi przez dodatkowe ćwiczenia byłam całkiem wykończona i dlatego nie wytrzymałam do końca.
Bogini Sexu to rozumiem, że zaczynasz od jutra?
Trzymam za Was dziewczyny kciuki. :) Powodzenia i do napisania!
Edytowany przez freebird 20 lutego 2011, 17:50
- Dołączył: 2011-02-19
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 12
20 lutego 2011, 17:55
Ja dziś cały dzień na jabłkach:) Co do mojej diety to też miałam ja zacząć od czwartku:) Zaczęłam ja dopiero dziś, bo też mówiłam sobie od jutra...i znowu od jutra... i tak z czwartku zrobiła się niedziela:).. Początki są najgorsze, później już z górki. Ważne to by sie nie poddać i nie traktować diety jak kary, bo wtedy się człowiek źle nastawia, a grunt to pozytywne nastawienie;) Życzę wszystkim wytrwałości w dążeniu do celu;) trzymam za Was kciuki:)
- Dołączył: 2011-02-19
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 16
20 lutego 2011, 18:04
Dokładnie Meduzkoooo. Ja ją zaczynam już od tygodnia..., a wcześniej też jakiś tydzień "od jutra" zaczynałam dukana. To było straszne, za każdym razem z rana czy w południe wmawiałam sobie zacznę od jutra i tak w kółko. Ale teraz mam już dość, wreszcie zebrałam się do kupy bo nie mam już czasu na tycie i przekładanie. Najgorzej jest zacząć. Taki jeden dzień wstępu z wybranymi owocami jest fajny, bo poczujesz się lżej i przygotujesz organizm do dietki.
Pozdrawiam.
20 lutego 2011, 21:18
ja też bym chciała z wami razem,jednak w tym tygodniu od jutra od 9 do 18 będe miała treningi i nie będę mogła jesc co 3-4 godziny,więc dopiero po tańcach do was dołacze jezeli nie zapomnę :p