- Dołączył: 2010-01-12
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 60
14 lutego 2011, 11:14
Witajcie.
Mam taki problem.
Zaczęłam się odchudzac 1 lutego. Szło mi całkiem dobrze, bez żadnej wpadki, jednak w weekend znowu zawaliłam. Przez sobotę i niedzielę obżerałam się masakrycznie. Zjadłam chyba przez te 2 dni 2 czekolady, paczkę chipsów, zupki chińskie. I dzisiaj rano na wadze 2 kg więcej. :( Jak mam wrócic na dobrą drogę? Co robic? Może któraś z was była w podobnej sytuacji...
14 lutego 2011, 11:16
ja ostatnio tak miałam.. lekkostrawna dietka i mały pościk .. DUŻO WODY I HERBAT.
- Dołączył: 2010-06-09
- Miasto: -
- Liczba postów: 5619
14 lutego 2011, 11:16
Byłam nie jeden raz. Czy jesteś teraz dostatecznie zmotywowana? Jeżeli tak, to kontynuuj dietę, jakby się nic nie stało.
- Dołączył: 2010-01-12
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 60
14 lutego 2011, 11:21
Dzisiaj czuję sie po prostu okropnie. Mam takie wyrzuty sumienia... No i te 2 kg więcej... ;/
- Dołączył: 2009-05-11
- Miasto: Olsztyn
- Liczba postów: 6055
14 lutego 2011, 11:23
Wystarczy że dziś zjesz mniej a na pewno jutro będzie co najmniej 0,5 kg mniej bo na wadze głównie woda w organizmie sie uwidoczniła:) Nie narzekaj tylko dziś do roboty się weź i nie ulegaj pokusom:)
- Dołączył: 2010-09-14
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 895
14 lutego 2011, 11:25
Nie przejmuj się... kontynuuj normalnie dietę i staraj się nie łamać (ja np. dziś z okazji walentynek 'żrem ile chcem' ;)) to normalne, że masz te 2kg więcej.
14 lutego 2011, 11:27
też tak miewam, wtedy trzeba po prostu normalnie wrócić do diety a waga spadnie.
14 lutego 2011, 11:42
jak najszybcej wroc na własciwa diete
Z dnia na dzien bedzie ci coraz trudniej wiec poki nie jest za pozno staraj sie ,,przestawiać"
Tez czasem jak zasmakuje normalnego papu to potem jest strasznie ciezko z powrotem wcinac kiełki
- Dołączył: 2006-02-14
- Miasto: Opole
- Liczba postów: 523
14 lutego 2011, 12:02
madziorek - nie Ty jedna i nie ostatnia:)
weekend to dla mnie koszmar, jeśli chodzi o jedzenie i nietrzymanie się diety
14 lutego 2011, 12:06
Jedz tak jak przed wpadką.
Bardzo, bardzo ważne - nie urządzaj sobie żadnych oczyszczań, głodówek, "chudszych dni" za karę. Jedyne do czego to prowadzi to kolejne wpadki - testowałam na sobie wiele lat.