Temat: Piękniejsze do wiosny!

CZEŚĆ Dziewczyny i Chłopaki !
Zapraszam do wspólnego odchudzania! :)

21 marca jest 1 dzień wiosny! Schudniemy do tego czasu.
Zapraszam wszystkich, którzy pragną zdrowo schudnąć.
Zapisujcie się!

Planuję robić coś a'la mała rywalizacja.
Będziemy zapisywać codziennie swoje menu (niekoniecznie),
wykonane ćwiczenia (ile czasu i co),
cotygodniowe tabelki z wagą i pomiarami
.
Kobietka lub Pan który będzie miał największy spadek do tego czasu wygra wiele: mówię o satysfakcji z wygranej i straconych kg:)

Tworzę ten temat dlatego, że odchudzanie z kimś sprawia większą radość to po 1,
po 2 nie chcemy przegrywać, a taka rywalizacja każdemu wyjdzie na dobre!


Zapraszam wszystkich chętnych, podawajcie swoją początkową wagę i wzrost. Zaczynamy od jutra! :)
Pasek wagi
a mnie dziś strasznie brzuch boli :(.
I nie wiem co z ćwiczeniami, bardzo chcę iść, ale co siadam na rowerze i pedałuje to od razu zaczyna boleć jeszcze bardziej :(.

u mnie dzisiaj

snia - gofr belgijski z serkiem waniliowym, pół banana
obiad - rosół z makaronem, pół banana -
deser -talerz owocowo warzywny
kolacja - sałatka warzywna, 2 parówki ( zaraz ide jesc)

razem - ok 1000kcal

scarecrow - to moze daj sobie spokoj z cwiczeniami skoro zle sie czujesz - jutro tez jest dzien:)
Pasek wagi
witajcie, o to moje dzisiejsze menu:



Śniadanie:
kawa 80kcal
płatki na mleku: 190 kcal
II Śniadanie:
kawa  80kcal
duże jabłko 135 kcal
Obiad:
warzywa na patelnię 70 kcal
panga (z folii)     150kcal
Podwieczorek:
sok owocowy:   153kcal
banan ok          106 kcal
Kolacja:
serek wiejski    97 kcal
wafel ryżowy    74 kcal

Razem: ok.1135kcal
(za dużo)
spacer 3 godziny = ok -600 kcal

Mam pytanko. kiedy będzie ta tabelka z naszymi wagami ? bo już się pogubiłam

Tabelka będzie w przyszłym tygodniu. Jest dużo chętnych dziewczyn, ale pewnie dużo z was odejdzie, dlatego chcę mieć stałe grono i stąd tabelka po pierwszym ważeniu ;)
Pasek wagi
wetlinka jakie za dużo? super bilans Ci wyszedł :)
Pasek wagi
Ja z kolei dziś zaspałam i za mało na śniadanie zjadłam. :/

I
201 kcal

30g otrębów owsianych - 108 kcal
20g rodzynków - 56 kcal
100ml mleka 0,5% - 37 kcal

II
151 kcal

banan - 114 kcal
wafel ryżowy wieloziarnisty - 37 kcal

III
87 kcal

małe jabłko - 50 kcal
wafel ryżowy - 37 kcal

IV
245 kcal
mandarynka - 30 kcal
35g kaszy jęczmiennej - 114 kcal
200g warzyw na patelnię - 101 kcal

V
217 kcal

200g serka wiejskiego ze szczypiorkiem - 148 kcal
pół pomidora - 13 kcal
10g pestek dyni - 56 kcal


Razem: 901 kcal
Ehh...
Niech będzie.


Ćwiczenia:
45 minut siatkówki
30 minut ćwiczeń w domu

Witam Was:*

Dopiero piszę o tej godzinie bo wróciłam ze szkoły :/ (tak długo MASAKRA!!!)

U mnie tak średnio bo nie mam czasu do wieczora, aby coś zjeść i jem zawsze późno:(

Ciągle zabiegana... Chociaż jem mało kalori to i tak nie zdąrze tego spalić wieczorem...

Z ćwiczeniami też śrdnio, bo jestem zbyt zmęczona...

Tak bardzo chciałabym schudnąć, ale za mało silnej woli...

Ale widzę, że są też tutaj osoby którym nie do końca dobrze idzie a więc musimy się wspierać :*

jestem i ja.
w pracy mam starą przeglądarkę i często nie mogę pisać bo mam okno tekstu nieaktywne. a z kolei na mozilli mnie wywala
eh, a nie mogę nic instalować, takie wymogi.
menu dzisiejsze:
bez grzechów na szczęście
śniad
kawa z mlekiem (bez cukru, nie słodzę od prawie 15lat)
kanapa z tuńczykiem i pomidorem

serek homo naturalny, ze 330gram
o:
cycka pieczona i ogórki kiszone
p:
mandarynka i jabłko
k:
kajzerka z zółtym serem i pomidorem
potem jabłko

z ćwiczeń słabo dzisiaj, 20 min stepper a potem 8 mins stretch

hehe, dzisiaj w pracy zalałam klawiaturę kompa kubalem zielonej herbaty
A u mnie było wszystko ładnie w ciągu dnia aż tu mojemu chłopakowi zachciało się chipsów domowej roboty.. i zjadłam ich  tak DUŻO, że teraz czuje się bardzo ciężko:/ oj na długo będę miała dość.. pewnie dzisiaj z jakieś 2000kalorii:(

ruch:
1h na basenie
9 dzień bez słodyczy

słodkich snów

Pasek wagi

tryskawkaa89 czipsy mniamm dawno nie jadałam, smaku mi narobiłaś dziewczyno 


Ja dziś z dietą wzorowo, zjadłam jakieś 1400 kcal, bez grzechów. Ruch codzienny też był - brzuszki, hulanie, agrafka i hantelki. Tyle, że i tak czuję się jak bombel bo ciotka z wizytą ;/

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.