- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
10 września 2016, 22:39
Kilka dni temu przeczytałam artykuł, że 4/5 posiłków dziennie jest kolejnym mitem dietetycznym, gdyż one nie wpływają na tempo przemiany materii. Czy zatem 3 posiłki dziennie to lepsza opcja? Ja szczerze wolę 3, bo frustruje mnie ciągłe myślenie o jedzeniu (a tak miałam przy 4/5)? Czy jakaś osoba mogłaby rozwiać moje wątpliwości, co jest korzystniejsze, bo nie czuję się wystarczająco kompetentna w tym temacie?
11 września 2016, 10:14
To ja jeszcze dodam parę słów od siebie. Ostatnio porządnie wzięłam się za temat hormonów-jako że sama mam wielki problem z kilkoma. W temacie kilka razy został zamieszczony kolejny mit - liczy się bilans kaloryczny. Otóż ma to odniesienie wyłącznie do osób zdrowych. A wiele z osób mających problem z wagą ma również problemy hormonalne, o których często nie wie. I tu kluczowym hormonem jest wspomniana w moim poprzednim poście insulina. Chodzi o to że jeżeli jest jej za dużo to nieważne co i ile zjesz-czy to będzie tabliczka czekolady, czy listek sałaty-i tak wszystko pójdzie w tyłek. To tak w wielkim skrócie :)
A wszystkim osobom, które mimo włożonych starań nie mogą schudnąć polecam zainteresować się tematem i swoim organizmem. Bowiem często się zdarza, że wprowadzona "zmiana na dobre" tak naprawdę okazuje się zmianą na jeszcze gorzej, bo każdy jest inny i nie ma uniwersalnego sposobu na dobry sposób odżywiania dla każdego.
11 września 2016, 10:24
Co rusz beda pojawiac sie jakies rewelacje, ktore beda potem obalane. Wciąz bede powtarzać, ze każdy musi znależć swój system. Pół zycia jadłam raz dziennie, na noc i nie odkładały mi sie zadne zapasy. Tyje na tomiast od placków, klusek, pierogów, pizzy
11 września 2016, 11:26
Mit! czego jestem idealnym przykładem :) Od stycznia jem 2x dziennie i czuję się rewelacyjnie. Stosuję post przerywany.
11 września 2016, 11:59
I mit i nie mit. Tzn. i jedzenie rzadko, i jedznie często wywołują konkretną reakcję hormonalną organizmu (insulina i te sprawy). Szamanie non stop nie jest ok, jedzenie raz dziennie też potrafi u niektórych ludzi sporo w hormonach namieszać - IF nie jest dla każdego. Generalnie unikałabym ekstremów i jednak starała się słuchać własnego ciała. 3-6 posiłków mieści się w normie.
edit - dokładnie jak dziewczyny napisały powyżej. To kwestia indywidualnych preferencji + ZDROWIA. Nie ma jednej zasady dla każdego.
Edytowany przez 11 września 2016, 12:00
11 września 2016, 14:54
moj lekarz mowi ze mit i nie ma to znaczenia ile posilkow jemy, wazna jest kalorycznosc w przeciagu dnia. choc w praktyce i tak 4-5 najlepiej sie u mnie sprawdza :-)
11 września 2016, 18:30
raczej mit :P wielu osobom po prostu łatwiej jest zachować uczucie sytości jedząc częściej, a dla innych skutek jest wręcz odwrotny, bo nigdy nie czują się najedzeni.. z wieloma aspektami odchudzania tak jest, że kilka wariantów trzeba przetestować na sobie by wiedzieć co się u nas sprawdza
16 września 2016, 02:39
Dokładnie tak! Ja jak bym zjadła sniadanie to tylko by podniosło mi apetyt i cały dzień by 'coś za mną chodziło' i kusiło itd. Ale inni z kolei bez śniadania nie wyjdą z domu bo się źle czują. Nie ma recepty. Sprawdź przez kilka tygodni ten tryb, a potem spróbuj 2-3 większych posiłków i porównaj co wolisz :) Tyle. Pamiętaj tylko o bilansie kalorycznym :)
17 września 2016, 22:02
Edytowany przez wwa997 17 września 2016, 22:10
17 września 2016, 23:25
mit. Nigdy nie jadlam 5 posilkow, ani teraz (waga w normie), ani majac nadwage, ani krotki epizod niedowagi :) zawsze jadlam 3 posilki