- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
15 czerwca 2016, 15:36
Cześć.
Półtora roku temu zaczęłam moją przygodę ( walkę ) z odchudzaniem. Od tamtej pory z Wagi 132 kg, zeszłam do 92 kg. Nie pytajcie jak się zapuściłam, trudne to nie było. Zajadanie stresu, emocjonalne ciężkie przeżycia i takie tam. Ale nie w tym rzecz. Podczas całego procesu odchudzania ćwiczyłam niewiele, za to dużo się ruszałam i jeździłam na rowerze. Po utracie 40 kg moja skóra ( choć część się ładnie wchłonęła ) zaczyna przypominać obwisające coś... widok raczej nie za ładny, od pół roku tracę na wadze -1 czasami 2 kg miesięcznie, więc zdrowo. Stosuje krem Slim Extreme 4D profesional i roll on ( takie urządzonko do nakłuwania skóry ) zawiera on niby kolagen, ale efekty są mizerne. Znacie jakieś kremy, żele lub preparaty ściągające skórę ? Lub też ćwiczenia, być może coś przeoczyłam, bo w tej kwestii jestem laikiem. Wiem, że obwisłej skórze tak dobrze pomóc się nie da, jedynie powolne chudnięcie itp, ale można w tej regeneracji zawsze jej pomóc prawda ? :)
Liczę się z tym, że na nogach i brzuchu będę musiała wykonać zabieg po osiągnięciu wagi docelowej, jednak mam nadzieję, że da się zmniejszyć możliwie najbardziej efekty odchudzania. Jakieś pomysły ?
P.S. za wszystkie złośliwe komentarze serdecznie dziękuję, każdej osobie niewyżytej życiowo i komentującej negatywnie każdy post na tym portalu też dziękuje, idźcie się wyżywać gdzie indziej :) Sorki za to, ale sami wiecie na jakim poziomie są co niektórzy.
15 czerwca 2016, 22:10
Może to też kwestia ćwiczeń które wykonujesz i faktycznie genów? Ja cwicze 2.5 h 5x w tygodniu. Myślę,że gdybym zrzuciła wagę wyłącznie poprzez dietę też mialabym podobny problem do Twojego. Nie ma co się załamywać jestem przekonana że ćwiczeniami na dane partie ciała jeszcze wiele zdzialasz.
15 czerwca 2016, 22:19
Ćwicz z obciążeniem, na początku niewielkim, stopniowo zwiększaj, mam za sobą niezliczone góry i doliny w chudnięciu i tyciu (odwieczne jojo, nie wiem jak to robię, ciągle kilkadziesiąt kilogramów w jedną i drugą), ale skóra jest w dobrym stanie, zawsze ćwiczę, czy gruba czy trochę mniejsza. Ćwiczenia poprawiają ukrwienie komórek dzięki temu lepiej się one regenerują, wypełnisz też trochę pustkę mięśniami, całkiem problemu to nie zniweluje, ale na pewno będzie dużo lepiej. Ja robię z hantelkami Callanetics (oczywiście tylko te ćwiczenia w których się da, resztę bez) i daje to naprawdę fajne efekty. :)
16 czerwca 2016, 12:17
ja nie wierze w te sklepowe balsamy, juz bardziej oleje lub shea. wewnetrznie to mozna krzemem, biotyna i q10 skore poprawic. no i faktycznie silownie radze
16 czerwca 2016, 17:58
Ile masz lat?
21
16 czerwca 2016, 18:59
Ja w 10.5 mca zrzucilam 53 kg ( zaczynałam od 117 obecnie bujam się koło 63 kg) i na początku tak po pierwszych 15 kg też zaczęłam zauważać że skóra obwisa dlatego też wzięłam się za jej ujedrnianie poprzez robienie ćwiczeń z Natalia Gacka z Yt po około 10 min na każdą partię ciała plus rower stacjonarny i Odchudzanie z Primavera . Obecnie ( póki co ) nie widzę obwislej skóry a ta która miałam na rękach ( tzw. Motylki się poprzeć ćwiczenia wchłonęła). Jedyne co Ci mogę doradzić to te partie które Cię nurtują staraj się ćwiczyć być może jeszcze uda się ta skórę uratować. Ja stosuję też od początku odchudzania naprzemian zimny i ciepły strumień wody pod prysznicem tak aby poprawić przepływ krwi. Myślę że jeśli wdrozysz ćwiczenia typowo ujedrniajace to będzie zdecydowanie lepiej. Ja mam jedynie problem z piersiami ( rozumiesz uszy jamnika) ale to podejrzewam,że to przez karmienie moich dwójki dzieci piersią. Rzeczy których nie możemy zmienić dobrze byłoby zaakceptować, poczekaj do końca odchudzania i wtedy zobaczysz czy będzie potrzebna operacja. 3mam za Ciebie kciuki i bardzo gratuluje takiego spadku wagi.
I Tobie gratuluje, to świetny wynik ! i bardzo krótki czas :) Mam nadzieje ze i z moją tak zle nie bedzie
16 czerwca 2016, 19:11
jesli nie masz rozstepow to moze byc dobrze ale skora potrzebuje czasu
Oooo kochana rozstępy to ja mam jak stąd do Krakowa. Od lat .... ehh... no nic, całe szczęście, że chociaż nogi mam ładne, na nich i skóra ładna i brak rozstępów, w minusach pewnych sytuacji zawsze można zobaczyć plusy :)
20 czerwca 2016, 16:06
Z płatnych rzeczy, które mogą pomóc:
1. Masaże u masażysty, który ma doświadczenie z takim problemem. To nie powinien być tradycyjny masaż tylko specjalny.
2.Laser frakcyjny,
Ja na tyle zgłębiłam temat, że mogę Ci powiedzieć, że skóra potrzebuje dużo więcej czasu niż tłuszcz. Może tak doganiać jeszcze nawet 2lata! A na pewno rok cierpliwości trzeba sobie dać po zakończeniu odchudzania. Jeśli jesteś młoda przed 30 i nie masz żadnych problemów genetycznych w tej kwestii, to powinno Ci się udać.
Generalnie oprócz wieku decydującą kwestią są geny i to jak bardzo nadwerężona została skóra naciąganiem - ile razy chudłaś i tyłaś na przemian.