Temat: 10 tyg. do Wielkanocy !!! 10-15 kg mniej START !!! Kto ze mną??

Hej wszystkim założyłam już forum które upadło zostala nas nieliczna garstka więc zakłądam nowy temat z myślą ze przylaczy sie wiecej dziewczyn :)

Do świąt zostalo równe 10 tygodni !!!! Do tego czasu musze schudnac od 10-15 kg !! :D odchudzam sie juz jakis czas jednak nie systematycznie.

Przyłączajcie sie bez wzgledu na wage, sposob odchudzania, rodzaj aktywnosci fizycznej lub jej braku... !!! Razem razniej !!!

Mój plan to cwiczenia przed sniadaniem oraz wieczorem: 30minut rowerek, 15 minut hula hop, 100 brzuszkow i po 40 wymachow na kazda noge, do tego chodze 2 razy w tygodniu na taniec brzucha po 1,5 h

Co do jedzenia to mozecie poczytac na moin pamietniku :)  ogolnie zero bialego pieczywa ziemniakow makaronow ryzu, slodycze i przekaski prawie do 0, nie jesc po 18 !!!!

ZAPRASZAM WSZYSTKIE CHĘTNE I ZDETERMINOWANE KOBITKI!!!!!!!!!!!!! ;D

tosty super- ja pewnie na słodko wypróbuje :)
mniam mniam tosty musze spróbowac , ja dzisiaj wieczorem bede piekla chlebek albo bulki jeszcze sie nie zdecydwalam hihi
margo widzisz woda nie taka zła :P
dziewczyny walczymy z waga bez gadania i opier.......
musimy byc laseczki hihi
Wyjeżdżamy tym razem do Norwegii wcześniej mieszkaliśmy w Irlandii. 3 lata jestem w Polsce i czas uciekać
Pasek wagi
jabłuszko zszamane , kolejne odliczanie do 15:00 :)
Pasek wagi
margo norwegia mowisz , hehe my to chyba dożywotnio do anglii hahaha
wszystko przez to ze pracodawcy tam wiecej placą nam jak wracamy na zlecenie, a biznesu w pl nie zostawie, urlopy se robie
i ty kobitko wytrzymasz na jabłku do 15 ??????

no trzymam się jakoś, chociaż nie powiem ciężko jest.

Do Irlandii i Anglii nie mam po co wracać przy ich zarobkach jednak minimalna krajowa w Norwegii dużo bardziej mnie kręci ( niestety pare lat za granicą rozpieściło mnie ). W polsce tez mam firmę ale nie mam już ochoty się w nią bawić. Problemem u mnei jest tęsknota z a rodzicami ( stara a głupia) z tym , że moi rodzice też 5 miesięcy w roku spoędzają w Niemczech.

Pasek wagi
ja tez wlasnie rodzinna jestem dlatego jestem w pl
tesciowke mam w anglii a babcie od strony meza w stanach, w sumie wszedzie mozna pojechac ale nie chce sie
odnosnie pracy i placy faktycznie minimum jest straszne, mam ten komfort ze maz ma sporo placone ja tez jak bym pojechala tez
ale niestety jak bym miala tam zaczynac od reza to bym w zyciu sie nie zdecydowala, a jeszcze londyn drogi jak cholera hihi
No ja Londynu nie cierpię, mieszkałam tam 6 miesiecy i uciekałam do Irlandii. Jedynie co mnei martwi to tęsknota i juz zaczynam się tym martwić a jeszcze nie wyjechałam. Juz planuje jak często będę odwiedzać Polskę tylko tyle , że rodzice może będą chcieli mnie często odwiedzać ( jestem jedynaczką i mają jedyną wnuczkę ). Maży mi się żeby przyjechali do nas na dłużej ale mój ojciec to ciężki typ matke to bym, bez problemu sprowadziła. Tym razem mam zamiar częściej przyjeżdżać niż z Irlandii ( planuje tak co 3 miesiące w między czasie może rodzice odwiedzaą ) jakoś to będzie. Niestety rozpieściła mnei za granica na tyle że mnie ciągnie pomimo tego , że tęsknię
Pasek wagi
Szczerze to najbardziej bym chciał , życ miedzy polską a jakimś innym krajem troche tutaj troche tam. Mieliśmy jechac do Australii ale przestraszyłam się odległości z tamtad to juz napewno bym nie przyjeżdżała
Pasek wagi
banan zjedzony :0 jogurt w trakcie jedzenia teraz odliczanie do mojego kurczaczka poprowansalsku
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.