Temat: 10 tyg. do Wielkanocy !!! 10-15 kg mniej START !!! Kto ze mną??

hejj Dziewczynki czy jakaś z was ma fajna diete na ,ktorej  mozna schudnac 10 kilo do wielkanocy była bym bardzo wdzieczna a moze ktos juz schudł tyle w krotkim czasie chetnie poczytam o waszych sukcesach bo jak narazie u mnie same porazki ;;[

Sypwuszka u mnie to bylo ostatrnio 4 dni diety 3 dni obzarstwa ;/ i bebech jak niewiem cooo !!!!!! nie moge nie lubie tak sie czuc ;/

Zelaa no my chcemy zwalic jak najwiecej no ja z 10 kg fajnie by bylo do wielkanocy alle niemam mobilizacji zeby zrobic taki rygor :D

myslicie ze ten wielki brzuch to wzdecia i zawartosc w jelitach czy ja poprostu tak przytylam??

Trelka, pewnie zjadłaś coś mało strawnego dla Ciebie i dlatego Cię wzdęło. A z tym dniem odpustu to ja jestem na NIE - jak dieta to dieta, a nie odpusty, bo to chyba nie na tym polega, żeby pościć przez 6 dni, a 7-ego się nażreć do nieprzytomności. Przypominam, że niedawno chciałaś stosować rygorystyczną dietę Stillmana, a teraz o jakiś odpustach myślisz. Nie jedz - przyniesie Ci to większą satysfakcję, jak później staniesz na wadze :)

Zelaa zdrowo 10 kg w krótkim czasie schudnąć się nie da. Niezdrowo owszem - kopenhaska albo dietą Stilmana - ale powodzenia jak na którejś z nich wytrzymasz do końca, bo jest mega ciężko. Ja przeszłam w życiu 2 razy kopenhaską do końca... schudłam w ciągu 13 dni 8 kg, ale wszystko powróciło z szaleńczym tempem. Stilmana nie stosowałam, ale jeśli chodzi o skuteczność to ma dobre recenzje - niestety jojo też po niej jest.
Jest jeszcze jedna dieta - głodówka - jedna dziewczyna tu na vitalii wytrzymała 15 dni pijąc samą wodę - schudła niecałe 11 kg...jak nie trudno się domyślić - wszystko wróciło i to w ciągu 3 miesięcy.
Możesz próbować Dunkana - na nim się dość szybko chudnie w pierwszej fazie, tylko trzeba przejść przez wszystkie azy, żeby potem jojo nie było.

Btw. kupiłam właśnie SlimMax3 - może pomoże :))))

Jajanko ta stilmana to bylam w stahnie wytrzymac tylko dlATEGO ZE PILILA MNIE DATA A JAK SIE DOPWIEDZIALAM Z ENIE MUSZE STWIERDZIALAM ZE nie bede sie katowac hehehe ;D co do dnia odpustu do tej pory tak robilam jeden dzien i waga ladnie spadala wiadomo nie zarlam wtedy tak jak teraz a teraz poprostu mialam jkakiegos dolkaa..... jestem wiec na tak ale zeby to byl jeden dziena nie tak jaak ja ostatnio szalalam 3 dni :D a co to ten slim max ?? ;)

Cześć dziewczyny widzę, że rozważacie kwestię " dopalaczy" dietetycznych. Muszę powiedzieć że brałam chyba już wszystko. Fat burner, chrom, l-karnirtyna, ali,  calori-light, chitosan, cidrex, tabl z grejfruta i ananasa, tabl z buraka, Therm line, zieloną herbatę +garcinia cambogia, HCA, turbo slim, agua slim i tyle na razie sobie przypominam efekty były albo żadne albo co najwyżej średnie ( myślę tu o ali i l-karnitynie). Stosowałam też Dunkana ale dorobiłam się na nim problemów z wątrobą i nerkami oraz nadmiaru kwasy moczowego we krwi - nie polecam  Obecnie piję regularnie czerwoną i zieloną herbatę stosuję dietę (1100 - 1200 kcal)  i zaczęłam ćwiczyć. Co tydzień:  - 1kg. Ten sposób jak na razie jest najskuteczniejszy.

A jakieś połączenie chromu, chitosanu, witaminy C i lecytyny :) - może zadziała :)

Trelka, Ty i tak zrobisz co zechcesz z tym dniem odpustu :P Wiem, że czekasz na potwierdzenie tego, że się zgadzamy na ten dzień odpustu, że nie jest to takie złe, jak się wydawać by mogło. Większość pisze, że dzień odpustu jest spoko, więc i tak ze swoja teorią przebicia nie mam. Więc moje wypociny i tak nic tu nie zmienią :P

Jajanka trzymam twoją stronę - po co pielęgnować złe nawyki i coś sobie odpuszczać.Skoro ciężko pracujemy żeby uzyskać swoje wymarzone kształty.

Macie racje ze ciezko pracujemy ale wiecie ja slyszalam ze to podkreca metabolizm ;D

Podkręca dodanie raz na jakiś czas 200 - 250 kcal ale nie Biesiada Dionizyjska