- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
17 marca 2016, 19:13
Czy są tutaj osoby, które mimo nie idealnego jedzenia i ćwiczeń znacznie schudły ? ;) jeśli tak to co jadłyście ? da się schudnąć na jasnym pieczywie i normalnym jedzeniu ? oczywiście bez słodyczy, fast foodów i kupnych dań. Ćwiczenia i mż chwalcie się czy jest to możliwe, czy jednak trzeba nauczyć się jeść kasze, ciemne pieczywo i jarzyny ;) Czy uważacie, że osoby z otyłością wprowadzając małe zmiany i mieszcząc się w limicie kcal schudną na ograniczeniu niektórych rzeczy ? Zapraszam do dyskusji ;) mile widziane również zdjęcia ,,przed,, i po i co jadłyście i ćwiczyłyście ;)
18 marca 2016, 12:22
Jadłam wszystko, schudłam z ponad 100 kg do ok. 85. Dla mnie ograniczanie białej mąki czy pieczywa jest zwyczajnie głupie i w moim przypadku nie działa. Nie zamierzałam nigdy i nie zamierzam męczyć się na diecie. Pamiętam, że w moim menu było nie tylko pszenne pieczywo, ale i ryba w panierce (kupna! gotowa! samo zło!), warzywa z puszki, batoniki müsli (tez kupne! sam cukier, sama chemia!) czy budyń z torebki. Fakt, ćwiczyłam 2-3 razy w tygodniu na siłowni, ale nie miałam jakiegoś planu, ot tak sobie poskakałam na tej czy innej maszynie. Wagę mniej więcej utrzymuję, teraz mam problemy ze zrzuceniem tej nadwyżki, która została, ale to nie wina diety, a innych czynników. Tak że uważam, że jak najbardziej da się schudnąć bez wyrzeczeń - również jedząc parówki i pszenne bułki na śniadanie .
18 marca 2016, 12:33
zakładając oczywiście, że dotąd jadłaś 2600. A jeśli jadłaś np. 2200 to masz deficytu raptem 300. C.Mam około 700kcal deficytu, moja CPM wynosi 2600kcal a zjadam 1900kcal.,
Skoro potrztebuje schudnac, to raczej nie jadla mniej niz cpm.
18 marca 2016, 12:36
jeśli szukasz potwierdzenia, że jeśli będziesz się mieścić w limicie to nie możliwe, byś nie schudła to przykro mi, ale możliwe.Są ludzie, którzy jeśli nie wyeliminują/drastycznie nie obetną pewnych rzeczy po prostu będą grubi. I tyle. Zdarza się, można z tym żyć, jak bedzie u Ciebie nie wiem, bo i skąd mogłabym wiedzieć. Nie znam żadnych statystyk, ale pewnie zdarza się na tyle rzadko, że narosła masa mitów typu "każdy ma tak, że wystarczy jeść wszystko, ale z umiarem". nic dziwnego, że jak komuś się udało to poleca mniej jeść jako remedium. Tyle, że ja poznałam też dużo otyłych filozofek jedzenia mniej, "wszystkiego dla ludzi" i tutaj, i w życiu realnym, które mają zaburzenia hormonalne. Po dwóch latach większość nadal jest gruba i zwala wszystko na choroby/leki itede
Bo mniej a mniej to jest roznica. Jak ktos je 4 tys kcal i jegoi mniej to jest 3 tys, a cpm 2,5 to moe sobie takie odchudzanie wsadzic. Tak samo mozna jesc mega zdrowo i tez przytyc jak sie zje powyzej cpm.
Oczywiscie bywaja wyjatki, zaburzenia hormonalne, metaboliczne itp.
18 marca 2016, 13:09
Skoro potrztebuje schudnac, to raczej nie jadla mniej niz cpm.zakładając oczywiście, że dotąd jadłaś 2600. A jeśli jadłaś np. 2200 to masz deficytu raptem 300. C.Mam około 700kcal deficytu, moja CPM wynosi 2600kcal a zjadam 1900kcal.,
Dokładnie. Same fast foody i słodycze niezłe nabijaly mi bilans i wieczne lezenie na kanapie więc wtedy na pewno nie miałam tak wysokiej całkowitej przemiany materii. Teraz pracuje fizycznie i ćwiczę 4 razy w tygodniu.
18 marca 2016, 13:22
Bo mniej a mniej to jest roznica. Jak ktos je 4 tys kcal i jegoi mniej to jest 3 tys, a cpm 2,5 to moe sobie takie odchudzanie wsadzic. Tak samo mozna jesc mega zdrowo i tez przytyc jak sie zje powyzej cpm.Oczywiscie bywaja wyjatki, zaburzenia hormonalne, metaboliczne itp.jeśli szukasz potwierdzenia, że jeśli będziesz się mieścić w limicie to nie możliwe, byś nie schudła to przykro mi, ale możliwe.Są ludzie, którzy jeśli nie wyeliminują/drastycznie nie obetną pewnych rzeczy po prostu będą grubi. I tyle. Zdarza się, można z tym żyć, jak bedzie u Ciebie nie wiem, bo i skąd mogłabym wiedzieć. Nie znam żadnych statystyk, ale pewnie zdarza się na tyle rzadko, że narosła masa mitów typu "każdy ma tak, że wystarczy jeść wszystko, ale z umiarem". nic dziwnego, że jak komuś się udało to poleca mniej jeść jako remedium. Tyle, że ja poznałam też dużo otyłych filozofek jedzenia mniej, "wszystkiego dla ludzi" i tutaj, i w życiu realnym, które mają zaburzenia hormonalne. Po dwóch latach większość nadal jest gruba i zwala wszystko na choroby/leki itede
właśnie o wyjątkach mówię.
żalisz się Eukaliptusku (jeszcze wczoraj), że mało schudłaś i dziwisz się, że ktoś się do tego odnosi? serio?
utwierdzasz tylko w przekonaniu, że nie ma sensu traktować Cię poważnie, także EOT.
18 marca 2016, 13:37
Ja schudłam, jadłam słodycze . biały chleb i mc donalda
18 marca 2016, 13:43
Ja myślę, ze to najskuteczniejsza dieta. BO co z tego jak będziesz jeść przez całe odchudzania 'zdrowe' rzeczy jak po stwierdzisz że możesz wrócić do starych przyzwyczajeń? nie ma sensu się męczyć dietą.
18 marca 2016, 14:16
Ja myślę, ze to najskuteczniejsza dieta. BO co z tego jak będziesz jeść przez całe odchudzania 'zdrowe' rzeczy jak po stwierdzisz że możesz wrócić do starych przyzwyczajeń? nie ma sensu się męczyć dietą.
Dokładnie tym bardziej że wiem że nie będę car życie sobie wszystkiego odnawialna tak samo wiem że nigdy nie będę ekstra fit laska. 65 kg i jestem zadowolona z normalnym jedzeniem nie na sałacie, owsiance i kaszy. Owszem to są ważne produkty ale nie dzień w dzień aby gościły na moim talerzu. Chce jeść normalne obiady i czasem coś niedozwolonego.
Od słodyczy chyba się odzwyczailam. Próbowałam dziś rano zjeść serek truskawkowy i był za słodki już dla mnie oddałam mamie:-)
18 marca 2016, 14:36
Mozna schudnac jedzac wszystko. Kwestia spozywanych kalorii. Tak sie dzialo u mnie jak bylam chora.
Ja jednak preferuje chudniecie jedzac zdrowo i cwiczac, czyli poprzez zmiane nawykow. Z roznych przyczyn moja waga w ciagu ostatnich 10 lat sporo sie wahala. Teraz kiedy wszystko sie w moim zyciu ustabilizowalo, zmienilam nawyki zywieniowe na zdrowsze, dodalam regularna aktywnosc fizyczna i od stycznia schudlam okolo 6 kg nie ograniczajac sie zbytnio kalorycznoscia posilkow - po prostu wybieralam zdrowe produkty, nie jadlam fast foodow, nie pilam napojow slodzonych. Jadlam dosc regularnie. Polecam! Mam zamiar schudnac drugie tyle do polowy maja :)
18 marca 2016, 14:44
Moja sąsiadka tak schudla ok 30kg, zajelo jej to 2 lata, ale schudla trwale i bez jojo; jadla doslownie wszystko tylko duuzo mniejsze porcje niz wczesniej: jadla i slodycze i tluste kielbasy i balerony, bigosy, frytki, pizze, tyle ze nie jak wczesniej np 4 kawalki pizzy tylko1 czy 2; a przy jakiejs okazji, np urodziny, swieta to nawet ilosciowo sie nie ograniczala, do tego byl oczywiscie alkohol w sporych ilosciach; znm ja bardzo dobrze, praktycznie codziennie sie widzimy, razem imprezujemy wiec na jej przykladzie wiem, ze tak da sie schudnac i to trwale i bez jojo; ona juz 3 lata utrzymuje niska wage (schudla z ponad 90kg na 60 przy 165cm, jest mama 3 dzieci)