- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
24 grudnia 2015, 19:47
Talerz grzybowej, nie zabielana, bez makaronu, szklaneczka barszczu czerwonego, dorsz na parze (ok 60 kcal), kawałek chleba (pszenno-żytni ze słonecznikiem) i niesteeety kawałek sernika, cukierek z Karmello, trzy kawałki czekolady mlecznej :C był też makowiec japoński i zjadłam na łyżeczce trochę. I sałatki jeżynowej łyżka płaska.
Reasumując, było pysznie, pewnie duuuużo kalorii wyszło, ale to Wigilia, dziewczyny, nie zadręczajmy się! :) Miną święta i wszystko wróci do normy :)
A u was jak?
24 grudnia 2015, 20:31
salatka jezynowa to chyba jakas nowa potrawa wigilijna
zjadlas normalnie, wcale nie duzo. zreszta, dzisiaj wigilia, wiec kto by sie przejmowal kaloriami .. cieszmy sie swietami, docenmy czas spedzonym w gronie najblizszych i delektujmy pysznymi potrawami, ktore na naszych stolach goszcza tylko raz w roku
24 grudnia 2015, 20:32
Talerz grzybowej, nie zabielana, bez makaronu, szklaneczka barszczu czerwonego, dorsz na parze (ok 60 kcal), kawałek chleba (pszenno-żytni ze słonecznikiem) i niesteeety kawałek sernika, cukierek z Karmello, trzy kawałki czekolady mlecznej :C był też makowiec japoński i zjadłam na łyżeczce trochę. I sałatki jeżynowej łyżka płaska. Reasumując, było pysznie, pewnie duuuużo kalorii wyszło, ale to Wigilia, dziewczyny, nie zadręczajmy się! :) Miną święta i wszystko wróci do normy :) A u was jak?
wiecej kalorii jem na diecie niz ty bez diety gdy 'szalejesz" na święta;)
Edytowany przez katy-waity 24 grudnia 2015, 20:32
24 grudnia 2015, 20:39
ja zjadłam kilka pierogów, niestety, ale przez ból wychodzącego zęba mądrości nie byłam w stanie nic więcej zjeść, może to i dobrze
24 grudnia 2015, 21:41
nie zjadlam nic co wiąże się z wigilia bo nie byłam na wigilii :-). Zjadlam normalna kolacje z dodatkową pomarańcza i kilkoma liczi. Czuję się rewelacyjnie :-)
24 grudnia 2015, 22:14
a ja się nawpierdalałam wszystkiego i nie liczyłam ile ma dorsz na parze , pozdro
24 grudnia 2015, 22:28
trochę dziwne wg mnie jest liczenie kalorii w Wigilię ;) jem tyle by czuć się najedzona, ale nie "nażarta":P i to jest recepta:) nie zliczę tego ile zjadłam, ale po co miałabym to liczyć ?;p