Temat: Dlaczego rano nie jestem głodna?

Hej, mam problem. Wieczorem jadam lekkie kolacje, najczęściej sałatki z tuńczykiem czy inna rybka i to zazwyczaj na dłużej niż 3 godziny przed snem. Natomiast rano nie czuję żadnego głodu, a nawet jeśli czuję lekką pustkę to i tak muszę w siebie wciskać jedzenie. Nie ważne czy jadłabym serek wiejski, płatki owsiane czy kanapkę. Śniadanie jadam jakieś pół godziny po przebudzeniu. Wiecie może co jest problemem?

Pasek wagi

Rownież rano bym nic nie przełknęla. Jak mam wolne to zwykle śpię ile się da i wtedy faktycznie, zdarza mi się zjeść pół godziny po przebudzeniu. Ale normalnie wstaje o 7 a jadam gdzieś 11-12 jak zaczynam odczuwać głód. Jak chodziłam do szkoły to było to samo wiec zwyczajnie niektórzy chyba tak mają i nie widzę sensu wmuszac w siebie jedzenia na sile jak się z rana cofa ;D 

A ja w ogóle nie chodzę głodna, nigdy nie odczuwam głodu, może dlatego, że niemal non stop coś pije. Jem jednak o wyznaczonych porach 5 posiłków dziennie, bo zależy ma na schudnięciu. 

Pasek wagi

A to nie dlatego, że poziom insuliny rano jest niski?

Ja rano zawsze jestem głodna, bez względu na to co i o której godzinie jadłam wieczorem. Natomiast mój Mąż nigdy nie jest rano głodny. Może to taki typ po prostu.

Pasek wagi

Ja mysle, ze to jest podobnie jak z mozgiem - jedni sie budza i od razu sa gotowi do dzialania, inni rozkrecaja sie powoli i potrzebuja godziny (albo trzech ;) ) zeby zaczac normalnie funkcjonowac. Po prostu ludzie sa rozni i tyle.

No to chyba nie jest to jednak stan alarmowy. :P Mimo wszystko staram się coś przełknąć, aby pobudzić szybciej ten metabolizm, a jednak wstawać 2-3h wcześniej, żeby poczuć głód jest niemożliwe wręcz. :D Dzięki wielkie dziewczyny!

Pasek wagi

ja też nie jestem głodna, ale się zmuszam, bo inaczej całe po południe bym jadła :D

Też nie jestem głodna po wstaniu, dopiero około południa. To indywidualna sprawa. Niektórzy tak mają. Nie daj sobie wmówić, że musisz jeść śniadanie. Tak piszą ludzie, którzy ciągle muszą jeść i nie wyobrażają sobie nie zjeść czegoś po wstaniu. Ostatnia ich myśl przed spaniem dotyczy jedzenia i pierwsza po wstaniu rano też.

Ale czy nie powinnam chociaż odrobinki w siebie wcisnąc na rozruszanie metabolizmu? Pytam szczerze, bo nie wiem.

Pasek wagi

Mam tak samo przez całe życie bez względu na to ile godzin jem przed snem. I żyję bez śniadania, ewentualnie przekąszę małą kanapkę + obowiązkowo ciepła herbatka.
Nie sądzę, że jest na to jakiś patent. Jeśli komuś zależy na śniadaniu, proponuję po prostu wstawać wcześniej.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.