- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
21 stycznia 2015, 18:49
Jak myślicie mogą być na redukcji czy raczej nie jeść mięsa do obiadu? Nie mam za bardzo innego wyjścia bo mama gotuje i nie chce mi robić w piekarniku osobno. Myślicie że jak będę jadła smażone mięso z piersi z kurczaka nie zaważy to na moim odchudzaniu?
21 stycznia 2015, 18:51
zalezy na czym smazysz i jaka ilosc tluszczu. Osobiscie nienawidze gotowanego miesa . Jadlam smazone piersi na niewielkiej ilosci oliwy na patelnii tefal grill i byly dobre i chudlam. Do tego makaron ryzowy, warzywa i chilli i ubylo sporo kg
21 stycznia 2015, 18:53
Co to za zasada "nie jeść mięsa do obiadu"? :O
21 stycznia 2015, 19:01
Jeżeli nie będzie to smażone na litrze oleju, to nie powinno ci zaszkodzić. Pamiętajmy, że tłuszcz na diecie też jest ważny. Zawsze możesz sobie na przykład w ręcznik papierowy zawinąć i trochę odsączyć nadmiar ;) Nie popadajmy w skrajność
Ps. Zauważyłam, że masz 18 lat...Czyli, że nie jesteś małym dzieckiem i możesz sobie już jedzenie sama zrobić ;p Jeżeli nie odpowiada ci sposób przyrządzania mamy, to możesz osobno sobie przyprawić,wrzucić do piekarnika czy nawet samodzielnie usmażyć na patelni bez tłuszczu...W czym problem ?;)
Edytowany przez 89b64d075c95202f1d92815ea8788038 21 stycznia 2015, 19:02
21 stycznia 2015, 19:02
mieso to bialko,wiec nie wiem dlaczego mialabys z niego rezygnowac, a smazone na niewielkiej ilosci tluszczu bedzie zdrowe (a tluszcz tez potrzebny, niektore witaminy bez niego nie przyswajaja sie,... i pozniej placz ze okres zanikl);)
21 stycznia 2015, 19:03
Trochę strach pytać o to jak wygląda Twoja "dieta" skoro boisz się piersi z kurczaka do obiadu
21 stycznia 2015, 19:06
Spróbuj choć poprosić mamę żeby zrobiła je dla Ciebie bez panierki, ewentualnie w samej mące, bez bułki tartej. Będą trochę chudsze, bo wchłoną mniej tłuszczu.
21 stycznia 2015, 19:07
Jeżeli nie będzie to smażone na litrze oleju, to nie powinno ci zaszkodzić. Pamiętajmy, że tłuszcz na diecie też jest ważny. Zawsze możesz sobie na przykład w ręcznik papierowy zawinąć i trochę odsączyć nadmiar ;) Nie popadajmy w skrajnośćPs. Zauważyłam, że masz 18 lat...Czyli, że nie jesteś małym dzieckiem i możesz sobie już jedzenie sama zrobić ;p Jeżeli nie odpowiada ci sposób przyrządzania mamy, to możesz osobno sobie przyprawić,wrzucić do piekarnika czy nawet samodzielnie usmażyć na patelni bez tłuszczu...W czym problem ?;)
Chyba w funduszach..Sama nie zarabiam, a nie chcę obciążać dodatkowo kosztów mamy i taty :/
21 stycznia 2015, 19:33
Chyba w funduszach..Sama nie zarabiam, a nie chcę obciążać dodatkowo kosztów mamy i taty :/Jeżeli nie będzie to smażone na litrze oleju, to nie powinno ci zaszkodzić. Pamiętajmy, że tłuszcz na diecie też jest ważny. Zawsze możesz sobie na przykład w ręcznik papierowy zawinąć i trochę odsączyć nadmiar ;) Nie popadajmy w skrajnośćPs. Zauważyłam, że masz 18 lat...Czyli, że nie jesteś małym dzieckiem i możesz sobie już jedzenie sama zrobić ;p Jeżeli nie odpowiada ci sposób przyrządzania mamy, to możesz osobno sobie przyprawić,wrzucić do piekarnika czy nawet samodzielnie usmażyć na patelni bez tłuszczu...W czym problem ?;)