Temat: Mając grube kości,można być bardzo chudym?

?

IzzyFit napisał(a):

Mnie nie wypływa tłuszcz.Mam po prostu w dość masywne nogi.I mi wmawiają,że to przez grube kości i nie można nic z tym zrobić ;o

no w nogach to raczej nie chodzi o kości :) tylko o to w którym miejscu Twój organizm magazynuje tłuszcz. Dlatego dzielimy się np. na jabłka (tłuszcz na brzuchu, szczupłe nogi) i gruszki (piękna talia, masywny tyłek i nogi). ale z kośćmi to akurat nie ma nic wspólnego.

Pasek wagi

Oj kości nie mają znaczenia chyba :D Przecież to nie jest jakaś wielka zawartość procentowa w ciele żeby mieć wpływ na to. Jest to raczej zależne od budowy szkieletu . np.nie każdy będzie miał szpare między nogami bo ma inną budowe miednicy

Kości mają znaczenie. Ale kurde nie przekrój piszczeli, tylko szerokość miednicy, obręczy barkowej, rozmiar głowy kości, czyli rozmiar stawów kolanowych, łokci etc. Trochę pomyślunku - oczywiście, że np. kolano karlie kloss będzie nieporównywalnie mniejsze od mojego. A co za tym idzie moje nogi przy jej obwodzie uda wyglądały by jak dwa  koślawe pałąki. 

Lepiej - z budową kości łączy się też rozmiar mięśni - bo mięśnie też się między sobą różnią. Kenijscy biegacze mają bardzo wydłużone, smukłe mięśnie, strongman będzie masywniejszy. I to NIE JEST tylko kwestia sportu. Więc tak, nasze geny drastycznie determinują to, jaka figura jest dla nas osiągalna.

Mam wrażenie, że większość ludzi grube kości traktuje jak wymówkę dla swojej wiecznej diety i wiecznych kilku nadprogramowych kilogramów. Natomiast faktycznie, rozstaw kości i wielkość stawów pewnie ma znaczenie. Myślę, że szczupły może być każdy, filigranowy już nie bardzo. Poza tym na przykładzie ww. Karlie Kloss, mam jej wzrost, a mimo to pełnią świadomość że nigdy moje nogi nie będą wyglądały jak jej nogi. Z jednej strony sobie mówię, że to nie sprawiedliwe i ona ma lepszą budowę, no ale z drugiej - przecież ona zawdzięcza te nogi nie tylko i wyłącznie dobrym genom, BMI ma w okolicach 16, lata całe była baletnicą, etc. Na pewno tak by nie wyglądała bez odpowiedniej diety i ćwiczeń, wystarczy popatrzeć na jej siostry, ładne, szczupłe, ale jednak tylko Karlie chodzi ze skrzydłami na plecach. Tak się to pocieszam :P

Ja zawsze sądziłam ze grube kości nie oznaczają 'otyłości',ale ze np. szczupła dziewczyna waży zaskakująco dużo jak na jej figurę bo ma grube znaczy ciężkie kości, czyli nie jest gruba ale wazy znacznie więcej niż stwierdziłoby się po jej wyglądzie. Ale tak w sumie to mi się wydaje, ze grube kości to tylko taki 'dietetyczny' mit.

Ja uważam, że jest coś w tych grubych kościach, moja przyjaciółka, która jest podobnej postury do mnie ma tak chude nadgarstki ze gdy obejmuję je palcem srodkowym i kciukiem mam jeszcze bardzo duzo luzu, a u mnie jest to na styk

asiulix11 napisał(a):

Ja uważam, że jest coś w tych grubych kościach, moja przyjaciółka, która jest podobnej postury do mnie ma tak chude nadgarstki ze gdy obejmuję je palcem srodkowym i kciukiem mam jeszcze bardzo duzo luzu, a u mnie jest to na styk

to moze byc rownie dobrze fakt, ze macie inna zawartosc wody i tluszczu w organizmie, raczej nie masz kosci o srednicy wiekszej o 2cm od kolezanki:D

alexbehemot25 napisał(a):

asiulix11 napisał(a):

Ja uważam, że jest coś w tych grubych kościach, moja przyjaciółka, która jest podobnej postury do mnie ma tak chude nadgarstki ze gdy obejmuję je palcem srodkowym i kciukiem mam jeszcze bardzo duzo luzu, a u mnie jest to na styk
to moze byc rownie dobrze fakt, ze macie inna zawartosc wody i tluszczu w organizmie, raczej nie masz kosci o srednicy wiekszej o 2cm od kolezanki:D

Kości na długości - nie, ale np. głowę kości (stawy) - bardzo możliwe. Więc nadgarstek się łapie jako wyznacznik takiej a nie innej budowy.

ja sie jednak sklaniam do tego ze "grube kosci" to skrot myslowy do tego, co akurat komu pasuje... ;)

moze byc i szeroki rozstaw, duzy obwod stawow i miejsc nieotluszczonych (stopa, szyja), moze byc to tez trudno wytlumaczalnie rozny ciezar ciala przy podobnym wygladzie... czasami jak ktos jest taki nabity, to tez mowi sie ze jest grubej kosci....

i to wszystko ok, ale zdarzylo mie slyszec tez, ze ktos ma grube kosci wiec ciezej mu schudnac... no, srogo to zabrzmialo... ;)

jurysdykcja napisał(a):

alexbehemot25 napisał(a):

asiulix11 napisał(a):

Ja uważam, że jest coś w tych grubych kościach, moja przyjaciółka, która jest podobnej postury do mnie ma tak chude nadgarstki ze gdy obejmuję je palcem srodkowym i kciukiem mam jeszcze bardzo duzo luzu, a u mnie jest to na styk
to moze byc rownie dobrze fakt, ze macie inna zawartosc wody i tluszczu w organizmie, raczej nie masz kosci o srednicy wiekszej o 2cm od kolezanki:D
Kości na długości - nie, ale np. głowę kości (stawy) - bardzo możliwe. Więc nadgarstek się łapie jako wyznacznik takiej a nie innej budowy.

Kiedyś Dukan miał na swojej stronie taki test właśnie, że trzeba było objąć drugą ręką swój nadgarstek. To miało pomóc w ustaleniu prawidłowej masy ciała. Nie wiem ile w tym prawdy...

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.