Temat: Okropna oponka na brzuchu

Cześć! 

Założyłam tu nowy temat, bo mam okropny problem :< Ważyłam 55kg, aktualnie schudłam i mam 46,5 kg przy 165 cm wzrostu. Staram się jeść zdrowo, od miesiąca ćwiczę ok. godzinę dziennie, 5 posiłków w równych odstępach czasu, dużo warzyw i owoców itp. Zauważyłam różnicę chociażby w udach i łydkach, ale mój brzuch jest strasznie wystający, zniknęły mi ledwie 2cm. Ogółem jestem szczupła, mam chude nogi i ręce, ale ten brzuch to moja zmora. Owszem, jak go napnę to czuję mięśnie. Co zrobić, żeby się go pozbyć? Nie chcę już raczej chudnąć, moja waga mnie zadowala, ale strasznie chciałabym mieć płaski brzuch :c

Spytałam o wiek, bo jeśli jesteś młodsza, to ta waga jest bardziej w porządku. Ok, 81cm to sporo. Polecam hula-hop. Miałam dokładnie te same problemy i hulanie mi bardzo pomogło. Ćwiczenia na brzuch wyrabiają tylko mięśnie, które  są schowane pod tłuszczykiem

Pasek wagi

Okej, kupię wypróbuję hula-hop, dziękuję za radę :)

i najlepiej upewnij się, czy wszystko ok pod względem kalorii i wartości odżywczych (białko zwłaszcza)

http://calcoolator.pl/dzienny_kalkulator_kalorii.html

Pasek wagi

a moze to z glodu? jak dzieci z Afyki?  165  i niedowaga  i brak snu.

Pasek wagi

Przestańcie każdemu wmawiać anoreksję, bo od samego takiego pieprzenia można się nabawić zaburzeń odżywiania, szczególnie w młodym wieku. 

Jeśli ćwiczysz, to rewelacyjnie. Prawdopodobnie niedługo Twoja waga może się zacząć zwiększać (gdy oponka przetopi się na mięśnie, które są cięższe niż tłuszcz) a obwód maleć. Ale to pewnie już wiesz. Jeśli miałabym Ci coś polecić.... próbowałaś Blogilates? Ma różne ćwiczenia na brzuch i nie tylko, od początkujących po mordercze.

Też miałam taki sam problem przy wadze 55kg na 174cm. Ręce i nogi jak patyki, brzuch odstający, z fałdką tłuszczu pod pępkiem. Śmiesznie to wyglądało. Potem gdy przez mocne przeziębienie spadłam do nienormalnej już wagi 54kg i nie mogłam usiąść na kościstym tyłku a brzuch był taki sam, to zrozumiałam, że nie tędy droga. Spadek wagi nie równa się spadkowi brzucha. Żeby mieć całkowicie płaski brzuch, musiałabyś wyciskać siódme poty na siłowni (nie żadne cardio) i mieć dobrze zbilansowaną dietę o dużej zawartości białka (i nie żadne 1200 kcal tylko dużo więcej). Też tak kiedyś zrobię.... Taaaak tylko to bardzo ciężka praca. 

Nagellack, głupio spytam, jeśli problem dotyczy otłuszczonych ud i patykowatej reszty ciała, to zasada jest podobna? Nie wiem, gdzie znaleźć informacje jak kaloryczna miałaby być taka dieta, ile miałoby w niej być białka i ile oraz co dokładnie ćwiczyć. Może masz jakieś pojęcie? 

Taka uroda, nic nie zrobisz

Nagellack napisał(a):

Też miałam taki sam problem przy wadze 55kg na 174cm. Ręce i nogi jak patyki, brzuch odstający, z fałdką tłuszczu pod pępkiem. Śmiesznie to wyglądało. Potem gdy przez mocne przeziębienie spadłam do nienormalnej już wagi 54kg i nie mogłam usiąść na kościstym tyłku a brzuch był taki sam, to zrozumiałam, że nie tędy droga. Spadek wagi nie równa się spadkowi brzucha. Żeby mieć całkowicie płaski brzuch, musiałabyś wyciskać siódme poty na siłowni (nie żadne cardio) i mieć dobrze zbilansowaną dietę o dużej zawartości białka (i nie żadne 1200 kcal tylko dużo więcej). Też tak kiedyś zrobię.... Taaaak tylko to bardzo ciężka praca. 

Brawo dla tej pani!

bo sie kurde ćwiczy też a nie tylko eliminuje kcal

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.