Temat: Zimno mi!!!

Cześć dziewczyny. Jestem na diecie 1200 kcal już prawie miesiąc i od paru dni strasznie marznę... Ćwiczę sobie i chodzę na basen. Wczoraj jak położyłam się do łózka za cholerkę nie mogłam się zagrzać, trzepałam się z zimna!! Czy tez tak macie?? Jak sobie z tym radzicie
Ja właśnie się dowiedziałam jakoś niedawno, że 1400 kcal jest przynajmniej potrzebne po to, aby nasz organizm utrzymywał stałą temperaturę .
HIPOTERMIA związana ze złym stylem odżywiania się, bądź też początkami nieświadomej anoreksji.
ale nie, wmawiajcie sobie dalej, że na takich głodówkach nic wam nie dolega.
Wszystkie piszą, że im zimno, a znalazł ktoś na to sposób?
Marzłam zawsze, stopy i dłonie wiecznie zimne.
W zeszłym roku kupiłam buty zimowe z gwarancją nie marznięcia do -18 stopni i stopy już mam cieplejsze, ale rękawiczek nadal szukam.
Sypiam w skarpetkach i polarze na piżamę ...
To nie jest spowodowane ani złą dietą ani problemami z tarczycą, mam słabe krążenie. Niestety żadne leki od specjalisty tego nie poprawiły.
Przyzwyczaiłam się już do pytań "skąd masz taki fajny odcień lakieru do paznokci" kiedy jest chłodniej i po prostu mam zasinione pod paznokciami ...
Może kiedyś ktoś wymysli coś skutecznego dla zmarzluchów poza emigracją do ciepłych krajów ;)
xalomea - owszem, problemy z krążeniem to jedno, ale hipotermia to drugie, czego można się nabawić na diecie.
owszem, ja znalazłam - przytyłam i teraz jestem rozpalona wręcz, jest zima a ja codziennie jem lody,
jadam potrawy na zimno, piję napoje które stoją w zamrażarce i się krysztalą, ale nadal mi gorąco.

> xalomea - owszem, problemy z krążeniem to jedno,
> ale hipotermia to drugie, czego można się nabawić
> na diecie.owszem, ja znalazłam - przytyłam i teraz
> jestem rozpalona wręcz, jest zima a ja codziennie
> jem lody,jadam potrawy na zimno, piję napoje które
> stoją w zamrażarce i się krysztalą, ale nadal mi
> gorąco.
Metodę przytycia testowałam już niestety i to nie celowo ... nadal zimno.
Ja chyba jestem niedopasowana do pogody, zimą mi zimno, latem znowu gorąco i się pocę. Może trafię w końcu na coś skutecznego na to krążenie.
mi tez ciągle było zimno do czasu jak wykryli u mnie nadczynność tarczycy i problemy z bardzo niskim ciśnieniem  :) od tego czasu jak jestem na lekach to już nie MARZNĘ  jak przedtem .............
Pasek wagi
> Wszystkie piszą, że im zimno, a znalazł ktoś na to
> sposób?Marzłam zawsze, stopy i dłonie wiecznie
> zimne.W zeszłym roku kupiłam buty zimowe z
> gwarancją nie marznięcia do -18 stopni i stopy już
> mam cieplejsze, ale rękawiczek nadal szukam.Sypiam
> w skarpetkach i polarze na piżamę ...To nie jest
> spowodowane ani złą dietą ani problemami z
> tarczycą, mam słabe krążenie. Niestety żadne leki
> od specjalisty tego nie poprawiły.Przyzwyczaiłam
> się już do pytań "skąd masz taki fajny odcień
> lakieru do paznokci" kiedy jest chłodniej i po
> prostu mam zasinione pod paznokciami ...Może
> kiedyś ktoś wymysli coś skutecznego dla
> zmarzluchów poza emigracją do ciepłych krajów ;)  


to po prostu zmień specjalistę .....gdyż z krazeniem nie ma ŻARTÓW.....
Pasek wagi
> > Wszystkie piszą, że im zimno, a znalazł ktoś na
> to> sposób?Marzłam zawsze, stopy i dłonie
> wiecznie> zimne.W zeszłym roku kupiłam buty zimowe
> z> gwarancją nie marznięcia do -18 stopni i stopy
> już> mam cieplejsze, ale rękawiczek nadal
> szukam.Sypiam> w skarpetkach i polarze na piżamę
> ...To nie jest> spowodowane ani złą dietą ani
> problemami z> tarczycą, mam słabe krążenie.
> Niestety żadne leki> od specjalisty tego nie
> poprawiły.Przyzwyczaiłam> się już do pytań "skąd
> masz taki fajny odcień> lakieru do paznokci" kiedy
> jest chłodniej i po> prostu mam zasinione pod
> paznokciami ...Może> kiedyś ktoś wymysli coś
> skutecznego dla> zmarzluchów poza emigracją do
> ciepłych krajów ;)   to po prostu zmień
> specjalistę .....gdyż z krazeniem nie ma
> ŻARTÓW.....

Nie wiem czy zmiana specjalisty coś da, skoro środki farmakologiczne nie zadziałały a na ewentualne zabiegi chirurgiczne się i tak nie zgodzę. kombinuję sama np kremami do stóp rozgrzewającymi, kremowaniem rąk i rozcieraniem ich jak mi zimno.
Ze specjalisty zrezygnowałam jak dał mi nitrokard i kazał smarować palce u nóg i u dloni ...
Mi ostatnio też zimno cały czas. Siedzie w pokoju 25 stopni a ja się trzęsę z zimna.

U mnie jak u Xalomei, niezależnie od wagi. Wiecznie zimne "końcówki". Pomagają w domu termofor, masaż stóp (sprzęt elektryczny), podkolanówki antyżylakowe - choć nie mam żylaków, ale wymuszają krążenie.

Pomogło też odchudzanie na Vitalii:) - większa ilość kcal (sic!), więcej węglowodanów (głównie kasze), niż sama jadłam, w tym także na kolację. Na śniadanie niezawodna gorąca owsianka albo kasza jaglana na mleku (u mnie sojowym) - wychodzę z domu rozgrzana i trzyma, ciepłe kolacje (serek niech czeka do wiosny albo będzie na przekąskę) - mam od dietetyka np. fasolę w curry z jabłkami, smażone warzywa (duuużo, ale na odrobinie tłuszczu), duszone warzywa, kasza z warzywami, gulasz warzywny z kurczaka, warzywa na patelnię, smażone ziemniaki z pieczarkami, zapiekanki itp. Ilość ustala dietetyk. Znacznie bardziej mi służą zimą niż dotychczasowe sałaty i serek wiejski. Do obiadu zupy - choćby sok pomidorowy podgrzany w mikrofali z dodatkiem np. bazylii, czosnku, selera ze słoika (duży kubek to ok. 30 kcal), wszelkie kremy, mrożonka do zup plus trochę kiszonej kapusty. Do herbaty starty świeży imbir. Do deserów i owsianki cynamon. Do zup chili. Te przyprawy rozgrzewają. Woda wychładza, więc zimą podgrzewam albo piję owocowe i zielone herbaty. 

Chyba był już podobny wątek, bo mam wrażenie, że się powtarzam:) Czuję ulgę, że jest nas więcej, bo wśród znajomych problem na taką skalę, jak u mnie, nie występuje. 

 

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.