Temat: Grube dziewczyny w czasie lata

Ja w wakacje zazwyczaj chodzę w leginsach (wiem, grubym nie przystoi w nich chodzić ale mówi się trudno) i jakaś dłuższą luźną bluzkę na której nie widać potu....obtarcia nóg towarzyszą mi  zawsze każdego lata gdy chodzę w spódniczce lub sukience a nawet w spodenkach (po domu) w zeszłe wakacje zaczęłam uda smarować oliwka dla dzieci tak żeby byl ,,poślizg" i w torebce mam taka mala buteleczkę z oliwka i jak czuje ze sie wchłonęła to szybko smaruje znowu i muszę przyznać ze mi pomaga 

Mieszkam w Turcji. W zeszlym roku chodzilam w krotkich spodniczkach i spodenkach latem z waga +80 i przy temperaturze ponad 40 stopni nie wyobrazam sobie sie inaczej ubierac ..Dopasowanie rzeczy do sytuacji,miejsca ,-jest rownie wazne jak dopasowanie ich do figury ..

gruby to też człowiek i wkurza mnie jakieś wkładanie do worka grubszych osób, noście to w czym wam wygodnie i już, modnie nie modnie aby wygodnie, ja nigdy nawet nadwagi nie miałam ale rozumiem i współczuję  osobom z tym problemem, wiem Polska jest jeszcze zacofana.. i niej ktoś gruby to obiekt jakby zainteresowania/plotkowania/itp .. w dupie z  nimi :P Kto zaczyna wyszydzanie ten w przyszłości się taki stanie.. no cóż złe myśli się odbijają w świecie xD

Lniane spodnie luzne i koszulki bawelniane nigdy spodnic , sukienek, czy rybaczkow lub krotkich spodenek :-/

Ja mam 61 w udzie i chodzę w spodenkach i spódniczkach. Też mam rozstępy i celulit, ale dziewczyny no trochę się trzeba opamiętać. Jak przy nawet 20 stopniach chodzić w długich spodniach.... Ostatnio nawet mimo wagi powiedziano mi, że nadzwyczaj korzystnie wyglądam w spodenkach jeansowychh (moje ulubione). 

Prawda jest taka - czy jesteś w spodenkach czy w spodniach po kostki - każdy widzi ile ważysz i jaka "duża" jesteś. Wstydzić to się powinny te "chude" które chodza z tyłkami (dosłownie) na wierzchu, a nie kobiety pulchniejsze, które chodza wygodnie.

Ale jak już nie jedna napisała - to zależy od samopoczucia. Jak macie się źle w czymś czuć to nie zakładajcie ;)

Co do obtarć podobno pomaga taki puder, zasypka (talk) z apteki (Taka podobna jak dla niemowlaków na odparzenia). 

Ja  chodze w spodniach za kolano.

ja ważąc 70 kg i mając 171 bez problemu nosiłam krótkie spodenki a teraz ważąc 60 kg się wstydzę..chyba wpadłam w jakąś obsesje :(

Ja zawsze wstydziłam się ubierać krótkie spodenki. Celluit, rozstępy, szerokie... Wstydzę się. Po domu to jeszcze sobie ponoszę, ale żeby gdzieś wyjść, to nie :( No i pocę się strasznie. A obtarcia też występują jak ponoszę krótkie spodnie, całą skórę mam podrażnioną i rozstępy robią się aż czerwone:(

Ja na wakacjach noszę krótkie spodenki i sukienki, nawet pokażę się stroju kąpielowym, ale w otoczeniu w którym mieszkam nie ma szans, mam wiele zimowych kilogramów z którymi walczę , bo przy 167 cm mam 72kg, a do tego spory cellulit na nogach, które zbyt piękne nie są ;/

Interesuje Cię sprzedaż domów nad morzem ? Kliknij w odnośnik i znajdź wszystko o sprzedaży nieruchomości w tym pięknym rejonie!