Temat: Picie mleka sprzyja odchudzaniu?

Czytałam gdzieś, że jeśli pije się dużo mleka to można zrzucić o wiele więcej niż bez tego. To prawda? W jakich ilościach, jak tak? Szklanka dziennie? Pół? xD 

Pasek wagi

Właśnie ja też nigdy o tym nic nie słyszałam, tylko ostatnio coś znalazłam. I strasznie mnie to męczy, bo zdania są bardzo podzielone.

Piję co jakiś czas mleko, ale to raczej dlatego, że jestem zdania, że organizmowi wszystko jest potrzebne, a jadłospis powinien być urozmaicony, ale ciekawi mnie ta kwestia. 

Pasek wagi

FitBitch napisał(a):

Nigdy o tym nie słyszałam, ale przez mleko pojawiają się krosty, więc raczej nie stosowałabym tej metody. 

U mnie się nie pojawiają

Gocha92 napisał(a):

niby im więcej mleka tym lepiej. Ale tak samo jak niby activia super działa. Spożywam duże ilości juz 10ty dzień i nic nie zauważylam...

Pewnie wszystko zależy od organizmu, ja tam jem jedną activię dziennie, ale to raczej bo wyjątkowo mi smakuje. A nic nie zauważyłam, ale to może dlatego, że nawet nie zwracałam uwagi na jakieś zmiany. xD

Pasek wagi

mamaCzarka napisał(a):

FitBitch napisał(a):

Nigdy o tym nie słyszałam, ale przez mleko pojawiają się krosty, więc raczej nie stosowałabym tej metody. 
U mnie się nie pojawiają

Parę lat temu piłam mleko dzień w dzień w dużych ilościach i też żadnych krostek nie miałam i nie mam, chociaż teraz piję znacznie mniej. 

Pasek wagi

Mi np mleko pomaga :) Codziennie wypijam szklankę i nie czuję się po nim taka głodna. Podobno w czymś tam pomaga, ale wszystko z umiarem :)

to i tak mało - ja piję sporo (wychodzi prawie litr dziennie) bo po prostu lubię mleko i nie mam na laktoze żadnego uczulenia i gdyby to była prawda już dawno byłabym szczuplutka ;) ale fakt jest taki, że jak ktoś ma problemy z zaparciami powinien pić mleko (pełnotłuste oczywiście)

veronica222 napisał(a):

mamaCzarka napisał(a):

FitBitch napisał(a):

Nigdy o tym nie słyszałam, ale przez mleko pojawiają się krosty, więc raczej nie stosowałabym tej metody. 
U mnie się nie pojawiają
Parę lat temu piłam mleko dzień w dzień w dużych ilościach i też żadnych krostek nie miałam i nie mam, chociaż teraz piję znacznie mniej. 

Ja piję codziennie minimum szklankę. Mąż kiedyś pił po prawie 2 litry i nie miał żadnej krosty

Powiem to, co słyszałam od trzech lekarzy, każdego innej sytuacji: mleko nie dość, że szkodzi cerze (nawet jesli tego teraz nie widzicie, ja piłam mleko codziennie przez 20 lat, skutki są teraz), to jeszcze sprzyja tyciu.
Jasne, że ma swoje zalety, ale ja tak czy siak odstawiłam.

A ja słyszałam na odwrót, że dużo produktów mlecznych utrudnia odchudzanie. Z jednej strony ze względu na laktozę, a  drugiej ze wzgledu na nafaszerowanie mleka hormonami. Szczególnie typ gruszka ma z tym problem (bo estrogeny czy coś. To samo jest z mięsem kurczaków faszerowanych ponoć hormonami.

Pasek wagi

I sama już nie wiem czy pić to mleko czy nie. :( Mówię tu o takim 0% tłuszczu, które lubię sobie od czasu do czasu wypić. Właśnie z bioder i ud chcę najbardziej schudnąć... Pewnie te od czasu do czasu zostawić tak jak jest i nie zwiększać ilości lepiej? 

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.