Temat: Masło orzechowe zero kalorii

Próbował ktoś tego?

http://sklepdukana.pl/zupelne-0-kcal/594-maslo-orz...

Jestem ciekawy opinii na  temat smaku tego czegoś. Czy wybralibyście to jako bezkaloryczny dodatek do pieczywa? Nie spodziewałem się, że można zrobić "masło orzechowe" bez wartości odżywczych :O
Co prawda, jak się wczytamy w "pismo druczkiem" możemy zobaczyć, że to coś może zawierać śladowe ilości kcal, ale nie przekraczająca 5kcal / 60g. Chętnie bym tego spróbował, ale raczej nie używał :P

chemiczne smarowidlo o smaku orzechow.

Pasek wagi

chemii ma wiadomo dużo ale fakt, że 0 kalorii... kusi

ciekawe...spróbować mogłabym-jakbym zobaczyła np za połowę tej ceny w sklepie:P

Chociaż już light nie smakowało mi tak jak masło orzechowe, nie odpowiadała mi konsystencja i smak, więc to smakowowo byłoby pewnie słabo.

W życiu bym takiego paskudztwa nie ruszyła nawet nie skusiło by mnie 0 kalorii.

Pasek wagi

O ile jestem w stanie zrozumieć sos truskawkowy/czekoladowy zero kalorii, o tyle tego masła fenomenu absolutnie nie rozumiem. Przecież masło orzechowe jest zdrowe. No chyba, że ktoś planuje jeść 10 łyżek dziennie.

Kupiłam i MOWIĘ WAM NIE KUPUJCIE TEGO - TO JEST OBRZYDLIWE

Pasek wagi

Ludzie, przecież kalorie to nie wszystko!

Ja mam to masło w domu. A przynajmniej miałam... Jest obrzydliwe. Na początku czujesz sam kwas a potem lekki aromat orzeszków przeplatany jeszcze z gorszym kwasem. Wzięłam kilka łyżek, pomyślałam "co za świństwo!" ale nie mogłam przestać jeść. To coś stało koło mnie i miało 0 kcal. Więc skończyło się na tym, że zżarłam cały słoik w jeden dzień i nawet później przestał mi przeszkadzać ten obrzydliwy smak. Ale jedno jest pewne- drugi raz tego nie kupię. 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.