- Dołączył: 2010-11-22
- Miasto: Baba
- Liczba postów: 270
22 listopada 2010, 22:30
Witam, mam na imię Megi dziś się tu zarejestrowałam widzę że dużo tu kobiet walczących z wagą.
6 września urodziłam 2 córeczkę, moja waga poporodowa to 96 kg w tej chwili mam 88 kg a marzę by dojść do wagi sprzed 4 lat 65 kg.
Największy błąd jaki popełniłam to po pierwszym porodzie żyłam ze świadomością że muszę dużo jeść by moje dziecko miało pokarm i przytyłam jeszcze 8 kg. Dziś jestem po 2 porodzie i już wiem że karmiąc małą księżniczkę mogę powoli zgubić zbędne kilogramy. Od jutra ułożyłam już sobie jadłospis na ok.1500 kcal dziennie. chciałabym również dołączyć ćwiczenia w miarę możliwości czasowej, proszę pomóżcie jakie ćwiczenia mogę robić przy karmieniu piersią.
- Dołączył: 2010-07-05
- Miasto: Grubasoland
- Liczba postów: 2751
23 listopada 2010, 07:20
Hm... NIE POLECAM podczas karmienia cycem diety z ograniczeniem kalorii - musisz mieć czym karmić dzieciątko. Za to polecam rady Kenzo, zdrowe jedzenie, nic smażonego, tłustego etc. Dużo wody - ale to chyba wiesz. Ćwiczenia? Wszelakie, byle nie wyczynowe.
Ja w I ciąży utyłam 20kg. W II ciąży przed porodem ważyłam 100kg! Po porodzie - 90kg. Po miesiącu karmienia cycem - 80kg. Po odstawieniu dziecka - utyłam do 90kg! Rok temu zrzuciłam 10kg, teraz - oficjalnie waga nieznana, centymetr to mój kumpel :P
życzę powodzenia!
- Dołączył: 2010-11-22
- Miasto: Baba
- Liczba postów: 270
23 listopada 2010, 10:46
Basen to doskonały pomysł ale ozonowy a nie chlorowy(a taki niestety tylko w naszej okolicy) moglabym wiecej dziecku zaszkodzić. W naszym miasteczku jest tylko areobik prowadzony na sali gimnastycznej, więc raczej pozostają mi jakieś ćwiczenia statyczne w domu: brzuszki, wymachy, skłony, przysiady itp.
Seeeta, niestety muszę sobie ograniczyć kalorie bo od 3 tyg. stoję w miejscu a chcę by waga postępowała.
- Dołączył: 2010-11-22
- Miasto: Koszalin
- Liczba postów: 91
23 listopada 2010, 13:52
Ja karmie piersią i zmieniłam po prostu styl żywienia i więcej się ruszam, biegałam ale na innym wątku powiedziano mi że nie powinnam bo mleczko może zanikać więc będę po prostu więcej ćwiczyć w domku
polecono mi również ćwiczenia a6w wydają sie ciekawe i zaczynam je od jutra bo dziś już "trening" mam za sobą
Pisz jak Ci idzie z miłą chęcią pokibicujemy, wiemy przecież jak potrzebne jest wsparcie
- Dołączył: 2010-11-22
- Miasto: Baba
- Liczba postów: 270
23 listopada 2010, 13:56
co to za ćwiczenia które napisałaś, masz jakiś lin do strony z tymi ćwiczeniami jak je robić co robić i ile powtórzeń
- Dołączył: 2010-11-22
- Miasto: Koszalin
- Liczba postów: 91
23 listopada 2010, 14:02
MeGgY87 proszę bardzo- http://www.a6w.pl/
- Dołączył: 2010-11-22
- Miasto: Baba
- Liczba postów: 270
23 listopada 2010, 14:46
Dzięki od dziś zaczynam. :)
- Dołączył: 2010-07-22
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 4583
23 listopada 2010, 15:07
Meg z ograniczaniem jedzenia nie przesadzaj-karmisz dzidzie...ćwicz i tak jak SEETA NAPISAŁA CENTYMETR JEST WAŻNIEJSZY NIŻ TE CHOLERNE CYFERKI NA WADZE...DZIĘKI ĆWICZENIOM WYRZEŹBISZ I UJĘDRNISZ SUPER CIAŁKO A CENTYMETRY BĘDĄ LECIAŁY ŻE HO..HO..
Ja na przykład waże więcej niż przed ciążą a wchodze we wszystkie a nawet mniejsze ciuchy które kiedyś nosiłam...POWODZENIA MAMUŚKI
- Dołączył: 2010-11-22
- Miasto: Baba
- Liczba postów: 270
23 listopada 2010, 15:24
Koleżanki to nie tak że się głodzę. Ja po prostu dobieram tak potrawy (przede wszystkie zupy i gotowane warzywa i mięso)by Mała miała co jeść a ja przy okazji powoli szczupleć. A 1500 kcal dziennie to nie jest mało. Zdecydowanie ćwiczenia mi się przydadzą zwłaszcza na brzuch, uda pośladki.
Activebaby ile zajęło Ci zrzucanie wagi?
Dzięki dziewczyny i powodzenia.
23 listopada 2010, 15:46
Witam koleżanki i chciałabym dołączyć.
21 Pażdziernika urodziłam cudowną córeczkę Olivię, przed ciążą ważyłam 58kg, w dniu porodu 88,8kg, po porodzie 82,8kg a dwa dni temu bez ćwiczeń i diety 76,6kg. Dwa dni temu zaczęłam liczyć kalorie żeby zobaczyć ile średnio zjadam przy karmieniu małej, dbając o to co jem, czyli nie jedząc słodyczy, smażonego, tłustego itd. naliczyłam max 1500kcl. Nie będę więc obniżać tej wartości bo wtedy byłby problem z mleczkiem.
Dołączyłam ćwiczenia i 1,5l wody dziennie. Mam nadzieje że pomoże.
Mnie bardziej martwi wygląd skóry która jest jednak troszkę rozciągnięta..... jak z nią walczyć???
Buzia
- Dołączył: 2010-11-22
- Miasto: Baba
- Liczba postów: 270
23 listopada 2010, 16:01
Nie jedz węglowodanów, surowych warzyw i owoców
Jedz wszystko przegotowane przede wszystkim zupy, woda do picia również przegotowana do tego ćwiczenia i wszystko pięknie się wciągnie.