Temat: Czy bieganie naprawdę odchudza nogi?

Potrzebuję odchudzić nogi.
Mam je jędrne, podoba mi sie ich kształt, ale chcę by miały kilka cm mniej w obwodzie, bo to obwód jest problemem.

Mam miesiąc.

Chciałabym zejść 2 cm niżej w łydce i ok. 4 cm mniej w udzie.

Czy bieganie pomoże? Czy ono naprawdę odchudza?
Dieta do tego - zwykłe MŻ bez słodyczy i niezdrowego zarcia, w granicach 1600 kcal.

PS. Jeśli od biegania powiększą mi się łydki to dziękuję na wstępie :)

Piszcie proszę Wasze spostrzeżenia :)

Jeśli ktoś chce zobaczyć jak wygląda problem to tutaj są moje nogi -  klikamy  
Sprint rozbudowuje mięśnie, długie dystanse to wytrzymałość, cm powinny spadać. Jeżeli masz dobre buty amortyzujące to polecam lekkie lądowanie na całej stopie a nie tylko na palcach, to jeszcze dodatkowo zmniejsza ryzyko rozrośnięcia Ci się łydki ; ) miłego biegania. 
Moim zdaniem lepszy byłby rowerek stacjonarny na najniższym obciążeniu;) Ja tak jeździłam około 2 miesięcy i mi spadło z 5cm;)
Tak, pół godziny to mało, jeśli chcesz schudnąć. Ja biegałam po godzinie, ale szybko- najgorsze efekty z możliwych. Dopiero potem się dowiedziałam, że powinnam biegać wolniej. Mi bieganie nie pomogło.
ja polecam rower :) do tego skalpel na wlasnym przykladzie !
I tu nie chodzi tylko o nogi, masz ogólnie wysoką wagę, najpierw schudnij, z jednego miejsca nie schudniesz.
Cod, dlatego, ze tluszcz bedzie spalany z calego ciala wiec i nogi powinny schudnac?

slaids napisał(a):

Cod, dlatego, ze tluszcz bedzie spalany z calego ciala wiec i nogi powinny schudnac?

Jak będziesz robiła ćwiczenia spalające tłuszcz to wszystko Ci się ruszy.

nie jestes chyba gruszka wiec z nogami nie bedziesz miec problemow raczej. Ale keyma dobrze pisze masz za wysoka wage, schudnij te 10 kg i wszystko sie ladnie wyszczupli. Kobiety lubia zawezac swoj problem do jakiejs czesci ciala, chyba im wtedy lzej psychicznie niz przyznac ,ze trzeba schudnac calosciowo :]




 :

cod3d napisał(a):

nie jestes chyba gruszka wiec z nogami nie bedziesz miec problemow raczej. Ale keyma dobrze pisze masz za wysoka wage, schudnij te 10 kg i wszystko sie ladnie wyszczupli. Kobiety lubia zawezac swoj problem do jakiejs czesci ciala, chyba im wtedy lzej psychicznie niz przyznac ,ze trzeba schudnac calosciowo :]



A ja bym powiedziała, ze to raczej nie zawężanie by było lżej psychicznie,  a kompleks związany z daną partią ciała ;)

A poza tym tak, Keyma ma racje. :)


tak ;)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.