Temat: Grupa

Dziewczyny, jestem już w jednej fajnej grupce i zamierzam tam trwać, zwłaszcza że ekipka fajowa,  ale chciałabym założyć też wspólnotkę na nieco dłuzsze działania. Powiedzmy 90 dni, od jutra. Zasady byłyby podobne ( LekkaJakMotylek to naprawdę dobry pomysł był ), czyli:

Prowadzimy klasyfikację dzienną
Ćwiczyłam:
-30-45 minut 1pkt
-50-90 minut 2pkt
-powyżej 1,5godziny - 3punkty

Dzień bez słodyczy 1pkt
Dzień bez chipsów, słonych przekąsek, pizzy, fast foodów 1pkt

Jem owoce,warzywa - 1pkt

I dodatkowo 1 punkt, jako bonus, za wykonanie w 100% założonego rano planu. Czy to dieta plus ćwiczenia, czy to dieta plus ćwiczenia plus pielęgnacja, każdy ustala sobie sam swój program i nie trzeba go tu opisywać, choć można w ramach motywacji innych.
czyli maksymalnie można osiągnąć 7 pkt

Tu, w postach pogaduchy,  a w utworzonej grupie , jeśli będą chętne, codzienna edycja postów i sumowanie punktów.

Kto ma ochotę ?




aniołku, kciuki !!! Daj znać jak poszło !

A jak je zaakceptować? Bo w wiadomościach nic nie mam. Przepraszam, ale jestem na vitalii dopiero od tego tygodnia, więc jeszcze nie za bardzo wiem co i jak

Pasek wagi
faktycznie system nie akceptuje płotka przed nickiem. Podsyłam link, dołącz do nas :)

Dzisiejszy egzamin poszedł.... sama nie wiem jak ;(
mieszane uczucie! we wtorek sie okaże na ile i czy w ogóle zdałam ale jestem dobrej mysli.

Jutro dwa kolejne no i z tymi juz nie bedzie tak lekko! Na jeden z nich właśnie sie intensywnie uczę i mam zamiar poświecic częsc nocy na opanowanie materiału a na drugi? będe się uczy jutro w przerwnie miedzy egzaminami ;)

Dzisiajeszy dzien zaliczam jak najbardziej pozytywnie pod wzgledem diety. Co prawda nie było tak jak miało byc ale to nie dokońca zależne ode mnie.

Menu:

ok 10:00 bagietka ciemna z serem, szynka, pomidorem i ogórkiem - zakupiona na dworcu PKP

ok 12:30 obiad czyli jeden ziemniak z kapusta i kawałek kurczaka

ok 15 kefir

ok 18 salatka feta, ogórek pomidor jajko i sałata + razowy

 

Jestem z siebie zadowolona bo czuje siłe i wiem ze z wami musi mi się udac! ;)

aniołku, Ty weź te egzaminy szybciej zdawaj, bo muszę mieć ręce chwytne ! Z zacisniętymi kciukami za cholerę nic zrobić się da :D
U mnie dietetycznie wciąż niżowo. Grill imieninowy, na który nie zamierzałam iść, ale przyszedł do mnie. I zła jestem, ciężko się czuję. Od rana 100% siebie i żadnych imprez. Poćwiczone, tradyszyn i to tylko tyle.
Aniołku, zobaczysz że będzie wszystko dobrze. Wierze że poszło Ci dobrze i kolejne zdasz bez problemu. Także mocno trzymam za Ciebie kciuki ; )
Jolianka, ok, nie ma sprawy, będę pisać tu ; )

A co do jedzenia. Czytając forum natrafiłam na kalkulator który wyliczył mi, że powinnam jeść prawie 3000 kcal dziennie. Przeraziło mnie to, ale chwile później przeczytałam artykuł o tym że jedząc mało same sobie szkodzimy. Teraz zastanawiam się czy nie jem za mało. 
Dziś:
3 bułki
2 parówki
pół jabłka
pół papryki
8 paluszków chlebowych (chodzi mi o te biedronkowe, troszke dłuższe niż zwykłe)
kostka czekolady gorzkiej
marchewka
wafel ryżowy
Niestety nie jadłam dziś ciepłego posiłku.
Co o tym sądzicie?

Pasek wagi
Vicky, mnie się wydaje nieco za malo. Może dlatego, że jestem zwolenniczką treściwych posiłków. Złożonych i zbilansowanych. U Ciebie jakieś takie przypadkowe dziś wszystko się wydaje. Nie wiem, jak kalorycznie, bo nigdy nie liczyłam kalorii. Może spróbuj przez dzień dwa sumować, będziesz wiedziała jaki jest pi razy drzwi bilans.
Taka grupa to świetny pomysł, ja już jestem w podobnej i muszę przyznać, że to świetnie motywuję. Mamy co dzień 7 zadań, co tydzień podsumowanie, kolejne szczeble i takie tam.

Pasek wagi
Jolianka masz rację, dziś brak obiadu zupełnie mnie wybił, dopiero jak to pisałam to doszło do mnie że tego jest mało
Pasek wagi
Vicky, ale się nie martw, jeden dzień nie rozwali Ci metaboilizmu. Od jutra konkretny plan i będzie git :)
cześć Chanach, fakt, ja to normalnie wyrzuty sumienia miewam i wstydzę się przed grupą, kiedy nawalam. To taki stoper i motor jednocześnie :)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.