Temat: Waga stoi, cm leca!!! Ile z WAs tak ma??? Nie dobija Was to??

Witajcie:)

Od dłuższego czasu zmagam się nie tylko z zastojem wagi ale i z jej wzrostem, podczas gdy centymetry powoli lecą.... 

Powinnam się cieszyć, ale brak spadku na wadze mnie denerwuje i demotywuje.... 

Jak radzicie sobie w takiej sytuacji????

Narfire napisał(a):

nie przejmuje się wagą, wolisz ważyć 50 kg i mieć 80 cm w talii, czy 60 i mieć 70 ? ;) Waga nie jest odzwierciedleniem sylwetki.



Nie dobija.
Zasada co do wagi jest taka, że ćwicząc rozbudowujesz mięsnie które są cięzsze od tluszczu. Tluszcz znika i dlatego leca cm, a miesnie rosna, dlatego waga stoi w miejscu lub wzrasta. Ciesz się ze leca cm, bedziesz miec cialo jedrniejsze i bedziesz szczuplejsza ;) swojej wagi nie masz na czole zapisanej, zeby kazdy wiedzial ile wazysz, a kazdy widzi jak wygladasz wiec lepiej by lecialy cm :)
Zacznij rzetelnie liczyć kalorie. Niedawno miałam to samo - waga stała ( a nawet rosła ), centymetry się zmniejszały ( w jednym tygodniu nawet  4 cm. w biodrach ), ćwiczyłam codziennie, biegałam, jeździłam na rowerze ( ok. 2 h. aktywności dziennie ). I jadłam zdrowo - zero słodyczy, fast foodów, alkoholu, małe porcje....
Jakieś dwa tygodnie temu stałam się szczęśliwa posiadaczką smartfona - i ściągnęłam sobie na niego apkę do liczenia kalorii. Już pierwszego dnia okazało się, że 1500 kalorii przekraczam w okolicach obiadu... A gdzie podwieczorek i kolacja ? Wyszło na to, że jadałąm lekko jakieś 2000 - 2500 kcal ! No to jak miałam chudnąć.
Od kiedy liczę rzetelnie kalorie w 1, 5 tyg. waga spadła mi o 1, 5 kg - po 2 m-cznym zastoju.

Lisiaaa napisał(a):

Zacznij rzetelnie liczyć kalorie. Niedawno miałam to samo - waga stała ( a nawet rosła ), centymetry się zmniejszały ( w jednym tygodniu nawet  4 cm. w biodrach ), ćwiczyłam codziennie, biegałam, jeździłam na rowerze ( ok. 2 h. aktywności dziennie ). I jadłam zdrowo - zero słodyczy, fast foodów, alkoholu, małe porcje....Jakieś dwa tygodnie temu stałam się szczęśliwa posiadaczką smartfona - i ściągnęłam sobie na niego apkę do liczenia kalorii. Już pierwszego dnia okazało się, że 1500 kalorii przekraczam w okolicach obiadu... A gdzie podwieczorek i kolacja ? Wyszło na to, że jadałąm lekko jakieś 2000 - 2500 kcal ! No to jak miałam chudnąć. Od kiedy liczę rzetelnie kalorie w 1, 5 tyg. waga spadła mi o 1, 5 kg - po 2 m-cznym zastoju.
no to skoro centymetry leciały to po co takie pieprzenie za przeproszeniem?  chudnięcie to nie tylko spadek wagi, ale przede wszystkim róznica w wyglądzie. Jedząc 500 kcal waga bedzie spadać po 5 kg na tydzien ale co z tego skoro centymetrów Ci ubędzie minimalnie i to z miesni? jak to ktoś napisał, nie masz na czole wypisane ile pokazuje waga, czy 50, czy 60, czy 80, ale ludzie bedą widzieć zmianę w wyglądzie.

mela.zapasowa napisał(a):

A mnie to zawsze zastanawia, że tak się dzieje. Cm lecą, tzn. że tłuszczu ubyło (?). A skoro ubyło tłuszczu, to waga powinna być też niższa. Tylko nie piszcie o mięśnniach. Mięśnie rosną tylko od poważnych ciężarów na siłowni (i każdy paker wie, jak trudno o najmniejszy przyrost), a nie od podskoków z chodkowską.Inna sprawa to taka, że centymetry mogą spaść, np. z talii, gdy jemy mniejsze porcje, bo brzuch nie jest rozepchany, tylko się skurczył 


Nie prawda, ze trzeba chodzić na siłownię, zeby wzrosła masa mięśniowa. Spróbuj Insanity, albo Ab Rippera przez jakiś czas, to pogadamy :)
Pasek wagi

Narfire napisał(a):

Lisiaaa napisał(a):

Zacznij rzetelnie liczyć kalorie. Niedawno miałam to samo - waga stała ( a nawet rosła ), centymetry się zmniejszały ( w jednym tygodniu nawet  4 cm. w biodrach ), ćwiczyłam codziennie, biegałam, jeździłam na rowerze ( ok. 2 h. aktywności dziennie ). I jadłam zdrowo - zero słodyczy, fast foodów, alkoholu, małe porcje....Jakieś dwa tygodnie temu stałam się szczęśliwa posiadaczką smartfona - i ściągnęłam sobie na niego apkę do liczenia kalorii. Już pierwszego dnia okazało się, że 1500 kalorii przekraczam w okolicach obiadu... A gdzie podwieczorek i kolacja ? Wyszło na to, że jadałąm lekko jakieś 2000 - 2500 kcal ! No to jak miałam chudnąć. Od kiedy liczę rzetelnie kalorie w 1, 5 tyg. waga spadła mi o 1, 5 kg - po 2 m-cznym zastoju.
no to skoro centymetry leciały to po co takie pieprzenie za przeproszeniem?  chudnięcie to nie tylko spadek wagi, ale przede wszystkim róznica w wyglądzie. Jedząc 500 kcal waga bedzie spadać po 5 kg na tydzien ale co z tego skoro centymetrów Ci ubędzie minimalnie i to z miesni? jak to ktoś napisał, nie masz na czole wypisane ile pokazuje waga, czy 50, czy 60, czy 80, ale ludzie bedą widzieć zmianę w wyglądzie.


Narfire dobrze prawisz!! Polać Ci za to (oczywiście wodą mineralną)
Pasek wagi

Narfire napisał(a):

Lisiaaa napisał(a):

Zacznij rzetelnie liczyć kalorie. Niedawno miałam to samo - waga stała ( a nawet rosła ), centymetry się zmniejszały ( w jednym tygodniu nawet  4 cm. w biodrach ), ćwiczyłam codziennie, biegałam, jeździłam na rowerze ( ok. 2 h. aktywności dziennie ). I jadłam zdrowo - zero słodyczy, fast foodów, alkoholu, małe porcje....Jakieś dwa tygodnie temu stałam się szczęśliwa posiadaczką smartfona - i ściągnęłam sobie na niego apkę do liczenia kalorii. Już pierwszego dnia okazało się, że 1500 kalorii przekraczam w okolicach obiadu... A gdzie podwieczorek i kolacja ? Wyszło na to, że jadałąm lekko jakieś 2000 - 2500 kcal ! No to jak miałam chudnąć. Od kiedy liczę rzetelnie kalorie w 1, 5 tyg. waga spadła mi o 1, 5 kg - po 2 m-cznym zastoju.
no to skoro centymetry leciały to po co takie pieprzenie za przeproszeniem?  chudnięcie to nie tylko spadek wagi, ale przede wszystkim róznica w wyglądzie. Jedząc 500 kcal waga bedzie spadać po 5 kg na tydzien ale co z tego skoro centymetrów Ci ubędzie minimalnie i to z miesni? jak to ktoś napisał, nie masz na czole wypisane ile pokazuje waga, czy 50, czy 60, czy 80, ale ludzie bedą widzieć zmianę w wyglądzie.


Zapewniam Cię, że gdy się ma kilkanaście kg nadwagi, która może skutkować po prostu różnymi chorobami ( choroby stawów, nadcisnienie , cukrzyca, miażdżycza ) spadek kg. też jest ważny, bo tłuszcz nie jest tylko np. na udach, ale też oblepia narządy wewnętrzne. Nie liczy się tylko mniejszy rozmiar spodni ( choć też jest ważny ) czy jędrniejsze pośladki.... 
Cóż ( z całym szacunkiem ) - tego nigdy nie zrozumie osoba, która ma 3 kg. nadwagi.
Ja nadwagi nie mam (jeśli do mnie pijesz) ale to nie znaczy ze nie mogę o tym dyskutować. Niemniej, wciąż nie widzę niczego nromalnego w użalaniu się "centymetry spadają a waga stoi blagam ratujcie".

Lisiaaa napisał(a):

Narfire napisał(a):

Lisiaaa napisał(a):

Zacznij rzetelnie liczyć kalorie. Niedawno miałam to samo - waga stała ( a nawet rosła ), centymetry się zmniejszały ( w jednym tygodniu nawet  4 cm. w biodrach ), ćwiczyłam codziennie, biegałam, jeździłam na rowerze ( ok. 2 h. aktywności dziennie ). I jadłam zdrowo - zero słodyczy, fast foodów, alkoholu, małe porcje....Jakieś dwa tygodnie temu stałam się szczęśliwa posiadaczką smartfona - i ściągnęłam sobie na niego apkę do liczenia kalorii. Już pierwszego dnia okazało się, że 1500 kalorii przekraczam w okolicach obiadu... A gdzie podwieczorek i kolacja ? Wyszło na to, że jadałąm lekko jakieś 2000 - 2500 kcal ! No to jak miałam chudnąć. Od kiedy liczę rzetelnie kalorie w 1, 5 tyg. waga spadła mi o 1, 5 kg - po 2 m-cznym zastoju.
no to skoro centymetry leciały to po co takie pieprzenie za przeproszeniem?  chudnięcie to nie tylko spadek wagi, ale przede wszystkim róznica w wyglądzie. Jedząc 500 kcal waga bedzie spadać po 5 kg na tydzien ale co z tego skoro centymetrów Ci ubędzie minimalnie i to z miesni? jak to ktoś napisał, nie masz na czole wypisane ile pokazuje waga, czy 50, czy 60, czy 80, ale ludzie bedą widzieć zmianę w wyglądzie.
Zapewniam Cię, że gdy się ma kilkanaście kg nadwagi, która może skutkować po prostu różnymi chorobami ( choroby stawów, nadcisnienie , cukrzyca, miażdżycza ) spadek kg. też jest ważny, bo tłuszcz nie jest tylko np. na udach, ale też oblepia narządy wewnętrzne. Nie liczy się tylko mniejszy rozmiar spodni ( choć też jest ważny ) czy jędrniejsze pośladki....  Cóż ( z całym szacunkiem ) - tego nigdy nie zrozumie osoba, która ma 3 kg. nadwagi.


 Ale cwicząć równiez spalasz ten tłuszcz. Tutaj chodzi o prostą sprawę, czy lepiej wyglądać, czy mniej ważyc. Można ważyc 60 a wyglądać dużo grubiej niż osoba, która waży np 65, ale ćwiczy. I o to chodzi w tej syskusji. Nie mówimy tutaj o przypadkach kiedy trzeba zrzucac masę tłuszczową dla zdrowia :)
Pasek wagi
Po prostu starała się odpowiedzieć chyba na najpopularniejsze pytanie na forum - "dlaczego waga nie spada ?", bo w moim przypadku znalazłam ( chyba ) na nie odpowiedź. Myślę, że po prostu każdy ma inne priorytety - nie każdy chce się dorobić "sześciopaka " na brzuchu. Oczywiście, że każdy stracony centymetr cieszy - ale gdy spada waga jest jeszcze milej.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.