- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
17 maja 2013, 17:20
17 maja 2013, 20:36
Nie rozumiem takich ludzi jak Ty co te chłopak widzi w Tobie.Twoja arogancja względem odżywiania jest nie do przyjęcia.Ważysz 70kg i jeszcze jesz?Przecież to takie nieodpowiedzialne.Nawet nie chcę wiedzieć w jakim stanie jest Twoje serce i układ krążeniowy... Pewnie już masz miażdżycę.
17 maja 2013, 21:22
Ważysz 70kg i jeszcze jesz?Przecież to takie nieodpowiedzialne.
17 maja 2013, 21:45
pojęcie 'zaniedbana' jest w pewnym sensie pojęciem względnym :) z jednej strony zaniedbaną możemy być nie dbając o siebie - tak jak pisałyście - brudne włosy, poobgryzane paznokcie, pogniecione ciuchy, a z drugiej strony możemy być zapuszczone, bo nie umiemy opamiętać się w jedzeniu. Nie chodzi tu o cyferki na wadze, bo nie wszyscy wyglądamy na tyle, na ile ważymy, często na mniej, ale jak jest młoda, ładna dziewczyna, która ciągle je, ma sporą nadwagę to tak, dla mnie jest zaniedbana. Więc to zależy :)
zgadzam sie:)
i dodam tylko jeszcze od siebie, ze jestes jeszcze bardzo mloda i nie oszukujmy sie, wazysz sporo jak na swoj wzrost wiec ta pizza popijana cola o 21 wieczorem to moze rzeczywiscie nie byl zbyt dobry pomysl? nie mowie ze masz calkowicie rezygnowac z takiego jedzenia, ale czy nie mozecie zamowic takiej pizzy troche wczesniej, a pozniej np wyjsc na dlugi wieczorny spacer? ale jesli ty dobrze czujesz sie ze swoja waga, to jedz na zdrowie:) jesli zas te kg ci przeszkadzaja to pizza wieczorem nie jest dobrym pomyslem, bo kg nabierzesz latwo po takim zapychaczu a zgubic jest je o wiele trudniej, a z wiekiem jest coraz trudniej, uwierz mi, wiec jesli chcesz cos zrobic ze soba to zrob to teraz, bo potem bedzie trudniej; jestem tylko 2cm nizsza od ciebie, a w wieku 20 lat wazylam 55kg, teraz mam na karku 32 lata i po 2 ciazach waze 30kg wiecej i naprawde uwierz mi - stracic te cholerne kg jest mega ciezko, bo juz metabolizm nie ten i pelno innych spraw na glowie... z drugiej strony twoj chlopak tez jest nie fair wobec ciebie, przypomina ci o diecie i wypomina kawalek pizzy a sam zamawia ja na wieczor i sam chce ja zjesc w twojej obecnosci? a ty co masz robic wtedy? przygladac sie i oblizywac ze smakiem? nie moglby przygotowac czegos lekkiego na kolacje dla was obojga (albo ty), a pizze czy inne fast foody moglibyscie przeciez zamawiac w innych wczesniejszych godzinach....
17 maja 2013, 23:53
Nie ma to jak tolerancja. Jak chudy zre w nocy, nikt mu nie powie, ze jest zaniedbany, a jak zre gruby... wiadomo.
18 maja 2013, 00:42
18 maja 2013, 00:47
Czytam cały czas ten wątek, ale tak mnie zaintrygował ten fragment, że już zapomniałam o problemie autorkixD Próbowałam go nawet rozkminić, ale chyba jednak mnie to przerasta...xDstanęłam na tym wątku i nie czytam dalej bo to bardziej skomplikowane jak scenariusz mody na sukces po prostu sie gubieBył temat DramatycznaJa. Koleżanka Eukaliptusek odpowiedziała mi z konta Eukaliptuska będąc DramatycznąSobą, a później mówiła, że wczuła się w autorkę tematu ( DramatycznaJa) Tłumaczyła mi też, że w porównaniu do Dramatycznej sama chłopaka nie ma, a teraz pisze że ma i to wcale nie krótko.. Hmm..Ahaaa, czyli co? urodziłaś się, ważąc 70 kg? Skądś ten tluszcz się wziął. Nie wczoraj, nie miesiąc temu, ale przed laty, KIEDYŚ! Nie fochaj się, bo taka jest prawda. Jeśli pozwalałaś sobie na taką pizze z colą o 21 zbyt często- masz efekty i tak- zaniedbałaś się. Ja wiem, ze prawda w oczy kole, ale mogłaś nie prosić o opinie, skoro nie potrafisz znieść kilka słów szczerości.napisałam wyraźnie że nie przytyłam ważę tyle ile ważyłam zanim mnie poznal a jesteśmy razem 3 lata prawie. I może sama żresz bo na pewno nie ja. Dzięki za mega szczerą opinię ;]Buahahahahaha, w dodatku wyszło szydło z worka. Nie ogarniam takich ludzi!Eukaliptusku, kochanie, a w temacie DramatycznaJa pisałaś mi, że chłopaka nie masz.. :)
Edytowany przez sacria 18 maja 2013, 00:49
18 maja 2013, 06:52
18 maja 2013, 07:45
18 maja 2013, 09:05
ja uważam, że chodzi mu o inną kwestię - taką jak jesteś cię raczej lubi, ale ty robisz wszystko, by ważyć jeszcze z dziesięc kilo więcej żrąć na wieczór pizze z colą...
przede wszystkim to nie jest zdrowe, a jeśli chce być z tobą na stałe - to chce dla ciebie dobrze - więc i tego, żebyś była zdrowa...
przemyśl to