Temat: ,,Nie dbam o siebie''

Witajcie. Byłam wczoraj u mojego chłopaka i gdzieś tak o 21 zjadłam u niego kawałek pizzy popiłam colą a on do mnie z pytaniem :,,Co już się nie odchudzasz'' a ja że nie on na to że o siebie nie dbam i że mam gdzieś czy będę ważyła 50 czy 150kg ;/ dodam, że poznał mnie już taką jaka jestem do dziś czyli 70 kg. Nagle zaczął mi częściej zwracać uwagę, że mam boczki, brzuszek itp. Powinno mnie to zmotywować do działania a mnie co ? nic to nie rusza. Ciągle myślę że to za dużo wysiłku, że i tak mi się nie uda, że jest tyle pyszności wokoło i wgl a z 2 strony wyobrażam sobie siebie 10kg lżejszą, jak mogłabym wyjść w krótkich spodenkach w lato. W tym roku raczej ich nie założę nie chcę straszyć ludzi. Chodzę ciągle w legginsach. Wiem że on ma rację, może w ten sposób chce mnie zmotywować nie wiem - wie że źle się czuję, ciągle narzekam na swoje ciało przez co też jestem ograniczona w łóżku na przykład. Dziewczyny czy to że dziewczyna waży 70kg świadczy o tym że jest zaniedbana i zapuszczona ?

agnieszka1503 napisał(a):

olowkowa napisał(a):

pojęcie 'zaniedbana' jest w pewnym sensie pojęciem względnym :) z jednej strony zaniedbaną możemy być nie dbając o siebie - tak jak pisałyście - brudne włosy, poobgryzane paznokcie, pogniecione ciuchy, a z drugiej strony możemy być zapuszczone, bo nie umiemy opamiętać się w jedzeniu. Nie chodzi tu o cyferki na wadze, bo nie wszyscy wyglądamy na tyle, na ile ważymy, często na mniej, ale jak jest młoda, ładna dziewczyna, która ciągle je, ma sporą nadwagę to tak, dla mnie jest zaniedbana. Więc to zależy :)
zgadzam sie:)i dodam tylko jeszcze od siebie, ze jestes jeszcze bardzo mloda i nie oszukujmy sie, wazysz sporo jak na swoj wzrost wiec ta pizza popijana cola o 21 wieczorem to moze rzeczywiscie nie byl zbyt dobry pomysl? nie mowie ze masz calkowicie rezygnowac z takiego jedzenia, ale czy nie mozecie zamowic takiej pizzy troche wczesniej, a pozniej np wyjsc na dlugi wieczorny spacer?  ale jesli ty dobrze czujesz sie ze swoja waga, to jedz na zdrowie:) jesli zas te kg ci przeszkadzaja to pizza wieczorem nie jest dobrym pomyslem, bo kg nabierzesz latwo po takim zapychaczu a zgubic jest je o wiele trudniej, a z wiekiem jest coraz trudniej, uwierz mi, wiec jesli chcesz cos zrobic ze soba to zrob to teraz, bo potem bedzie trudniej; jestem tylko 2cm nizsza od ciebie, a w wieku 20 lat wazylam 55kg, teraz mam na karku 32 lata i po 2 ciazach waze 30kg wiecej i naprawde uwierz mi - stracic te cholerne kg jest mega ciezko, bo juz metabolizm nie ten i pelno innych spraw na glowie...  z  drugiej strony twoj chlopak tez jest nie fair wobec ciebie, przypomina ci o diecie i wypomina kawalek pizzy a sam zamawia ja na wieczor i sam chce ja zjesc w twojej obecnosci? a ty co masz robic wtedy? przygladac sie i oblizywac ze smakiem? nie moglby przygotowac czegos lekkiego na kolacje dla was obojga (albo ty), a pizze czy inne fast foody moglibyscie przeciez zamawiac w innych wczesniejszych godzinach....


tylko ze jej facet jest d*pkiem,  sam sie obzera a ja doluje. jesli dbalby o swoje i jej zdrowie to by zaproponowal lekka kolacje, w dodatku wczesnie a nie fast food + cole

ja tydzien temu wypilam 1 harnasia i zjadlam pizze po 20?kolega do ktorego przyszlismy zaproponowal pizze i nas piwami ugoscil.ale nie uslyszalam zadnego chamskiego komentarza ze przy mojej wadze to nie wolno
jestem 4 cm wyzsza od autorki



Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.