- Dołączył: 2012-07-19
- Miasto: Toruń
- Liczba postów: 77
14 marca 2013, 20:12
Hej wszystkim. Muszę to napisać, bo już nie wiem co mam myslec. Jestem na diecie od dluzszego czasu, schudlam juz ok 10 kilo ale z dnia na dzien wydaje mi sie ze jestem grubsza :(( Wszyscy mi mowia ze jestem szczupla ale ja tego nie widze. Nawet spodnie ktore dzis kupilam w rozmiarze 36 wydaja mi sie byc duze :( Chyba przez to cale odchudzanie cos pomieszalo mi sie z psychika i juz nie wiem jak naprawde powinnam wygladac. Czy ktos ma tak samo ? :(
- Dołączył: 2012-07-19
- Miasto: Toruń
- Liczba postów: 77
14 marca 2013, 21:26
to chyba sie bierze z tego ze wszyscy zawsze mi mowili ze jestem gruba :(
wazylam 75 kg przy 170 wzrostu, mama mi zawsze powtarzala ze powinnam schudnac, babcia ze mam nadwage itd :(
i do teraz taka siebie widze.. nawet jak chlopak czasem do mnie powie w zartach "grubasie" to mnie to dobija
- Dołączył: 2012-04-25
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 143
14 marca 2013, 21:33
niewiemnic napisał(a):
to chyba sie bierze z tego ze wszyscy zawsze mi mowili ze jestem gruba :(wazylam 75 kg przy 170 wzrostu, mama mi zawsze powtarzala ze powinnam schudnac, babcia ze mam nadwage itd :(i do teraz taka siebie widze.. nawet jak chlopak czasem do mnie powie w zartach "grubasie" to mnie to dobija
no właśnie wjechali ci na psyche i tak już zostało, spróbuj z psychologiem kochana:*
- Dołączył: 2010-12-27
- Miasto: Opole
- Liczba postów: 549
14 marca 2013, 21:33
Ja też schudłam 13 kg i patrząc w lustro nie widzę różnicy, dopiero widzę ją po ciuchach. No i jak ktoś mi powie, że jestem coraz szczuplejsza.
- Dołączył: 2011-02-13
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 545
14 marca 2013, 21:56
Ja w lustrze też raczej rzadko widzę różnicę. Moim rozwiązaniem są zdjęcia, "odcinam sobie głowę" i patrzę na samo ciało, nie na siebie. Wiem wtedy co poprawić, a co jest ok w sposób bardziej obiektywny.
- Dołączył: 2012-05-04
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 4772
14 marca 2013, 22:15
tez tak miałam./ mam, radze się ogarnąc, póki się nie wychudziłas jak ja. nie dośc, że teraz wyglądam okropnie, to czasem tegonie widzę, ani też nie wiem jak sie pozbierac.
Ogarnij sie bo źle się to dla CIebie skońćzy ...
14 marca 2013, 22:16
mam podobnie, tylko że mi do ideału jeszcze sporo brakuje ;)
nie wiem jak u Ciebie z wymiarami i wagą...
- Dołączył: 2013-02-28
- Miasto: Swarzędz
- Liczba postów: 123
14 marca 2013, 22:25
Dziewczyny, odchudzanie to proces złożony- idealnie jeśli odchudzając ciało jednocześnie pracujemy nad psyche, jedni mniej inni więcej...jest śliska granica między dążeniem do założonego celu a przekroczeniem granicy i anoreksją. Anorektyczki nigdy nie czują się dość szczupłe, dość dobre...chora perfekcja prowadzi do choroby i śmierci. Jeśli czujesz, że coś się wymyka spod kontroli idź do psychologa. Sama jestem odchudzającym się psychologiem i wiem co mówię...Pozdrawiam i życzę przede wszystkim zdrowia i zadowolenia z sukcesów w odchudzaniu
- Dołączył: 2012-03-25
- Miasto: Polska Cerekiew
- Liczba postów: 665
14 marca 2013, 22:58
Spoko, mam podobnie,a w sumie tak samo! Schudłam tak jak i Ty 10 kg, wszyscy mi mówią, że zeszczuplałam, ale ja tego nie widzę! My cały czas jesteśmy ze sobą i wydaje nam się, że nic się nie zmieniło!! PARANOJA :D Musimy coś z tym zrobić!!
- Dołączył: 2010-01-30
- Miasto: Kambodżio
- Liczba postów: 1902
14 marca 2013, 23:15
Daj zdjecie ocenimy obiektywnie na pewno jest dobrze ;) Dobrze ze widzisz problem, psychika jest najwazniejsza, nie daj sie wpędzic w jakies chorobsko ;*