Temat: czy czujecie że Wasi partnerzy sądzą, że jesteście troszkę "za duże"?

Jak w temacie. Mam bardzo przystojnego chłopaka. Kiedy zaczęliśmy ze sobą chodzić byłam szczuplutką dziewczyną w rozmiarze 36. Teraz, po 3 latach jestem pewnie nadal niebrzydką, ale już w rozmiarze 42:( Kilka miesięcy temu usłyszałam od mojego chłopaka, że jest mnie trochę za dużo i że kiedyś podobałam mu się trochę bardziej. nie słysze od niego raczej żadnych docinek, jeśli już to raczej napewno nie są one chamskie (jak w przypadku niektórych vitalijek które opisują zachowania swoich panów). A czy Wy dziewczyny czujecie, że trochę przestałyście podobać się swojemu mężczyźnie z nadwyżką kilogramów? Ja niestety to czuję, choć jak wspomniałam mój chłopak jest bardzo kulturalny jeśli o te sprawy chodzi. Motywuje Was to czy raczej załamuje?
mój chłopak interesował się mną jak ważyłam 74 kg. Zaczeliśmy być razem kiedy miałam 85 kg i przytyłam do 95 kg. Pomimo mojej wagi nigdy nie usłyszałam od niego że jestem gruba. Wręcz przeciwnie, że jestem piękna. Do odchudzania zmotywowało mnie to że sama nie czuje się dobrze w swoim ciele. 
Pasek wagi
mój nigdy mi nie mówił, że mam się odchudzać, czasami się śmieje, żebym już nie jadła, bo za dużo wydajemy na jedzenie, ale jak wspomnę o odchudzaniu, to od razu przerażenie w oczach i wykład na temat paskudnych modelek i kościotrupów ;)

teraz karmię, więc strach, żebym nie straciła pokarmu, moje ciało po porodzie ( 6 tyg.) nie jest złe, tylko troszkę brzuszka jeszcze, który trzeba spłaszczyć i wzmocnić, więc on nawet nie chce słyszeć słów "dieta odchudzająca"
Narzeczony nigdy nie dał mi odczuć, że jest mnie za dużo. Pokochał mnie, jak ważyłam 60, kochał, jak ważyłam 85, kocha nadal :)
Pasek wagi
W ciagu mojego 8 letniego związku dużo przytyłam ale mam wrażenie, że podobam sie mu jeszcze bardziej albo przynajmniej tak samo.
Pasek wagi
Ja bym się cieszyła na Twoim miejscu, że potrafi Ci to szczerze powiedzieć. A nie okłamywać, że nadal jest super, jesteś sexy, a potem budzisz się z wagą 100kg.
Co dziewczyna, to opinia. U mnie też było tak, że poznaliśmy się jak miałam swoją najniższą wagę i od tego czasu przytyłam jakieś 15 kg. Tylko raz powiedział mi, że wolał mnie, jak mnie było mniej. Wtedy zaczęłam się odchudzać i spowrotem wróciłam do dawnej wagi. Potem oboje przytyliśmy, więc jakby mi teraz powiedział, że wolałby, żebym była szczuplejsza, to bym go chyba wyśmiała. Wtedy odchudzałam się dla niego, teraz - dla siebie, bo przede wszystkim sama muszę się dobrze czuć we własnym ciele a niestety, nigdy się tak nie czułam. A on ma mnie w końcu kochać taką, jaka jestem i zaakceptować bezwarunkowo moją wagę. Ech, dzisiejsze czasy mieszają facetom w głowach. Wszędzie tylko lans supersylwetki to i oni w końcu oczekują od nas, żebyśmy wyglądały jak panie z okładek...
ja też przytyłam będąc w związku... mój mężczyzna słowem o tym nie wspominał... a nawet zachęcał do jedzenia pizzy o 1 w nocy i innych rarytasów...

dopiero jak schudłam ponad 20 kg, to stwierdził, że teraz podobam mu się bardziej....

i bądź tu człowieku mądry :)))

PS 42, to nie jest taki duży rozmiar.. ja teraz taki noszę, a już zeszczuplałam... proszę mnie nie wpędzać w kompleksy! :P
ja nigdy nie miałam takiego problemu. mój mąż nigdy mi nie powiedział, że jestem gruba nawet jak zaczęliśmy się spotykać. zawsze mówił i nadal mówi że mu się podobam taka jaka jestem. Kibicuje mi przy odchudzaniu i cały czas pyta jak mi idzie :) nigdy nie powiedział złego słowa
Pasek wagi
ja od mojego faceta nigdy nie słyszałam, że mam się odchudzać. ( a przytyłam 12kg przy nim) jednak teraz jak zaczełam byc na diecie to mówił mi żebym ćwiczyła ale żebym nie jadła tak mało. martwił się... od wczoraj nie jesteśmy razem, teraz wiem co straciłam........................
Pasek wagi
gdyby mi facet kazał się odchudzać, wyrzuciłabym go za drzwi- jeśli chce mieć przy sobie fajną d..., to niech szuka innej, nie mam zamiaru żyć w stresie, że facet mnie zdradzi, albo rzuci jak przytyję, wygląd nie jest najważniejszy, a jeśli tak ktoś myśli- to współczuję pustogłowia

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.