- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
7 lutego 2013, 11:16
7 lutego 2013, 11:39
A dlaczego przepraszam ma być ze spaślakiem (bez obrazy :) ) skoro sama dba o siebie i swoją sylwetkę?Mężczyźni mogą od nas wymagać chudnięcia a my to już nic nie mamy do powiedzenia gdy widzimy jak miłość naszego życia pasie się jak młody dzik?A mężczyźni to przepraszam nie uzależniają uczucia od naszego wyglądu?Oj tak - kochają nas bardziej gdy jesteśmy smukłe,kobiece i delikatne a ich uczucie jakby słabnie gdy coś zaczyna wylewać się nam ze spodni...Bądźmy sprawiedliwe.Jak Kuba Bogu tam Bóg Kubie :) Ciśnij go - masz prawo mieć w domu seksownego i zadbanego mężczyznę i masz prawo tego od niego wymagać tak samo jak i oni wymagają tego od nas!przemyśl jeszcze raz czy aby na pewno nie uzależniasz uczucia od wyglądu- bo ja wyczułam co innego mimo że na siłę się usprawiedliwiasz- rozumiem jak byś chciała żeby zmienił tryb życia ze względu na jego zdrowie- ale ze względu na sam wygląd ?
7 lutego 2013, 11:39
7 lutego 2013, 11:40
A dlaczego przepraszam ma być ze spaślakiem (bez obrazy :) ) skoro sama dba o siebie i swoją sylwetkę?Mężczyźni mogą od nas wymagać chudnięcia a my to już nic nie mamy do powiedzenia gdy widzimy jak miłość naszego życia pasie się jak młody dzik?A mężczyźni to przepraszam nie uzależniają uczucia od naszego wyglądu?Oj tak - kochają nas bardziej gdy jesteśmy smukłe,kobiece i delikatne a ich uczucie jakby słabnie gdy coś zaczyna wylewać się nam ze spodni...Bądźmy sprawiedliwe.Jak Kuba Bogu tam Bóg Kubie :) Ciśnij go - masz prawo mieć w domu seksownego i zadbanego mężczyznę i masz prawo tego od niego wymagać tak samo jak i oni wymagają tego od nas!przemyśl jeszcze raz czy aby na pewno nie uzależniasz uczucia od wyglądu- bo ja wyczułam co innego mimo że na siłę się usprawiedliwiasz- rozumiem jak byś chciała żeby zmienił tryb życia ze względu na jego zdrowie- ale ze względu na sam wygląd ?
7 lutego 2013, 11:41
Zalezy co kto od kogo wymaga mój facet nigdy nie wymagał ode mnie chudnięcia czy makijażu .A dlaczego przepraszam ma być ze spaślakiem (bez obrazy :) ) skoro sama dba o siebie i swoją sylwetkę?Mężczyźni mogą od nas wymagać chudnięcia a my to już nic nie mamy do powiedzenia gdy widzimy jak miłość naszego życia pasie się jak młody dzik?A mężczyźni to przepraszam nie uzależniają uczucia od naszego wyglądu?Oj tak - kochają nas bardziej gdy jesteśmy smukłe,kobiece i delikatne a ich uczucie jakby słabnie gdy coś zaczyna wylewać się nam ze spodni...Bądźmy sprawiedliwe.Jak Kuba Bogu tam Bóg Kubie :) Ciśnij go - masz prawo mieć w domu seksownego i zadbanego mężczyznę i masz prawo tego od niego wymagać tak samo jak i oni wymagają tego od nas!przemyśl jeszcze raz czy aby na pewno nie uzależniasz uczucia od wyglądu- bo ja wyczułam co innego mimo że na siłę się usprawiedliwiasz- rozumiem jak byś chciała żeby zmienił tryb życia ze względu na jego zdrowie- ale ze względu na sam wygląd ?
7 lutego 2013, 11:42
Zalezy co kto od kogo wymaga mój facet nigdy nie wymagał ode mnie chudnięcia czy makijażu .
A nie wymagał prawdopodobnie dlatego,że sama o to dbałaś i nie miał powodu stawiać Ci dodatkowych wymagań :) Ale w obliczu sytuacji gdy widzimy,żę bliska naszemu sercu osoba idzie złą drogą nie możemy pozastawać obojętni - w końcu jesteśmy razem po to aby motywować się na wzajem,dawać sobie iskrę do działania a nie biernie przyglądać się i akceptować wszystkie postawy a na pewno nie te negatywne!Gdyby mój facet mną nie wstrząsnłą a ja nim,to prawdopodobnie wyglądali byśmy teraz jak dwa miśki polarne,kompletnie sobą nie zainteresowane i zziajane podczas dwuminutowego seksu...kiepska wizja,więc jeśli można to trzeba brać byka za rogi i wrzucić ukochaną osobę na właściwy tor działania nawet za cenę focha :) kiedyś zrozumie jak bardzo dla jego dobra to zrobiłaś i jeszcze Ci podziękuje tak jak mnie mój narzeczony :)
7 lutego 2013, 11:43
7 lutego 2013, 11:44
Ja mojemu Narzeczonemu powiedziałam,że przeszkadza mi jego brzuch kiedy się kochamy i że strasznie się poci co też nie jest przyjemne.Poza tym wyszczególniłam mu ważne aspekty zdrowotne - powiedziałam,że martwię się o jego serce,układ kostny i sprawność fizyczną.Poczytałam wczesniej o skutkach męskiej otyłości,o zakrzepicy,o miażdżycy - zasłonięciu światła żył,o cholesterolu - przestraszył się wtedy.Fakt - był foszyzm przez około dobę ale później wziął się za siebie - odchudzaliśmy się tak na prawdę wspólnie - dziś waży 16 kilogramów mniej i na prawdę wygląda świetnie :) Moim zdaniem musisz troszkę wjechać na jego ego - spróbuj tak jak powiedziałam ja - zadowolenie kobiety z seksu to punkt honoru każdego mężczyzny - jeśli zaczniesz troszkę grymasić byc może stanie przed lustrem i dojdzie do wniosku,że faktycznie czegoś tu jest za dużo :)
7 lutego 2013, 11:46