- Dołączył: 2010-03-03
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 419
16 sierpnia 2010, 09:12
Hej dziewczyny, ktoras ze mna?
Postanowilam jesc do 1500 kcl, 4-5 posilkow dziennie a do tego bieganie co drugi dzien po godzince, i 10 min brzuszkow. Mysle, ze powinno sie udac.
Wymiary:
brzuch: 89 cm
talia 76 cm
biodra 106cm
udo 62cm
Bede wazyc sie raz na tydzien w soboty, ktoras chetna?
Edytowany przez ola1233 17 sierpnia 2010, 08:25
- Dołączył: 2010-08-16
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 186
5 października 2010, 15:51
No tak kasnov kobietom nigdy sie nie dogodzi ja marze o twoim wzroście ty chciałabys być niższa:P
- Dołączył: 2010-08-28
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 80
5 października 2010, 16:14
A ja jestem chyba po środku,ponieważ mam 172cm wzrostu i bardzo dobrze się z tym czuje:) Z tego co czytam,to faceci lubią wysokie i zgrabne dziewczyny,wiec masz powody do radości:)
5 października 2010, 20:25
NaturalMedica, wzrost mam, brakuje drugiego z wymienionych przez Ciebie.
Dzisiaj przerżnęłam po całości... ratuję się czerwoną herbatę, żeby chociaż zrobić neutralny smak po tym całym dzisiejszym jedzeniu :[
5 października 2010, 23:20
Ja jestem załamana moimi posiłkami wydziałowymi. Dzisiaj jadłam nie dość, że nieregularnie (2 posiłki w sumie), to jeszcze strasznie niezdrowo, bo u mnie można kupić tylko słodycze i fast foody :((
Będę musiała wstawać wcześniej i robić sobie porządne jedzenie...ale wkurza mnie wizja tego, jak będzie ono wyglądać po "x" godzinach kiszenia się w torbie :((
A propos wzrostu - lepiej jednak patrzyć na ludzi z góry, niż wąchać im pachy :(( Ja mam 162cm i z chęcią przygarnęłabym przynajmniej 5cm więcej.
- Dołączył: 2010-08-16
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 186
6 października 2010, 09:05
mój wzrost chodz oostatnio zmalałam 1 cm nie wiem czego to wina;/
9 października 2010, 17:43
Ostatni wpis był we wtorek, dzisiaj jest sobota a ja się ogarnęłam dietowo i brzuch mi się nawet wciągnął po ostatnich wybrykach. Więc z czystym sumieniem mogę już powiedzieć, że jem zdrowo. A u Was jak kobiety?
9 października 2010, 21:25
o to super.. u mnie na studiach zdrowo i to bardzo ;) lodowka ograniczona no i duzo bialka ;) az jesc sie nie chce tez..
ale gorzej w domu w weekend, same pysznosci...... i jest problem
9 października 2010, 22:34
dreamer17 rozumiem, że ciężko się jest ograniczyć jak mam podstawia pod nos same smakołyki ;) Ale chyba te weekendy nie burzą Ci tego co uzyskujesz w tygodniu?
- Dołączył: 2010-08-16
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 186
10 października 2010, 18:09
To nasze forum powoli umiera smiercią naturalną;p
10 października 2010, 19:50
Ja staram się pisać ;) Pochwalę się Wam: Dzisiaj kupiłam spodnie o dwa rozmiary mniejsze! Byłam w szoku! :)