- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
16 sierpnia 2010, 09:12
Hej dziewczyny, ktoras ze mna?
Postanowilam jesc do 1500 kcl, 4-5 posilkow dziennie a do tego bieganie co drugi dzien po godzince, i 10 min brzuszkow. Mysle, ze powinno sie udac.
Wymiary:
brzuch: 89 cm
talia 76 cm
biodra 106cm
udo 62cm
Bede wazyc sie raz na tydzien w soboty, ktoras chetna?
Edytowany przez ola1233 17 sierpnia 2010, 08:25
29 września 2010, 20:38
Witajcie, u mnie ten tydzień całkiem dobry, mam nadzieję, że w końcu cos spadnie.
Przez ostatnie tygodnie nie chudłam, ale udało mi się wprowadzić kilka nawyków np zupełnie wyeliminowałam soki/napoje (tylko woda i herbata) i prawie nie jem słodyczy.
W tym tygodniu dołączam do tego jedzenie ostatniego posiłku ok 19.00 i regularne ćwiczenia.
Kupiłam sobie taką niedużą piłkę fitnessową - 25 cm i mozna z nią robić dużo fajnych ćwiczeń :)
ewcia - gratulacje, pare dni i osiągniesz cel!!
29 września 2010, 23:57
30 września 2010, 08:57
30 września 2010, 13:32
30 września 2010, 13:53
Edytowany przez dreamer17 30 września 2010, 13:54
30 września 2010, 23:04
1 października 2010, 10:57
Hej dziewczyny,
no wiec jak zaproponowala kasnov, krotki rachunek sumienia.
Niestety nie udalo mi sie osiagnac wyznaczonego, celu, nawet polowy z niego. Po czesci jest to moja winna, bo brakowalo silnej woli i zaparcia. Sport owszem byl, ale na poczatku. Przez ostatnie 2 tyg niestety nic (nie bylo czasu niestety). Nie wiem czy waga mi cos spadla, moze na poczatku, jak jeszcze bylam bardzo zmotywowana, potem sie zniechecilam i juz sie nie wazylam. Czesciowo za moje niepowodzenie obarczam tarczyce, ktora zaczelam leczyc, bo jak sie okazalo mam niedoczynnosc i lekarka powiedziala, ze potrzebuje 2-3 miesiecy zanim wszystko sie ureguluje.
Nie poddaje sie jednak i od tego tygodnia znowu jem ladnie dietkowo, od jutra dolacze sport. Musze zrzucic te niechciane kilogramy i popieram twoje propozycje kasnov - do listopada -6kg. A wiec do dziela!!!
1 października 2010, 10:59
1 października podsumowanie:
Dzisiaj 56,7 podsumowanie 16 sierpnia ponad 62 kg c elu jeszcze nie osiagnełam ale moze do poniedziałku sie uda:):) i tak jestem z siebie dumna, październik przyszedł szybko nawet jak nie osiągnąwszy swojego celu warto walczyc dalej:)
1 października 2010, 19:18
Ja zrzuciłam 3kg. Jestem zadowolona, ale mogło być lepiej. Ważne, że ćwiczeniami ujędrniłam trochę ciało. Niestety przez ostatnie 3tyg się znów zaniedbałam z ćwiczeniami :(
Teraz kolejna motywacja: od października regularnie ćwiczyć i pilnować diety :)) a w Sylwestra ubrać wystrzałową kreację ;)
1 października 2010, 21:58