Temat: 10 kg mniej do pazdziernika

Ciupakabra witam :). Widzę, że razem zaczynamy odchudzanie ;).
W ramach odkupienia lodów poszłam na porządny spacer z psem i.... z bólem odkryłam, że nie mogę na razie biegać :(. Niestety otarłam sobie nogę i przy bieganiu rozwaliłam sobie ranę na nowo :(. No cóż, poczekam gdzieś z tydzień i dopiero zacznę biegać... i tak na razie mam niezłą gimnastykę z miotłą i mopem - niedawno się przeprowadziłam i cały czas szoruję mieszkanie.

Witam wszystkie dziewczyny:) nie miałam czasu wczoraj napisać no coż cel wagi osiągniety tydzien - 2kg ale wczoraj wypiłam duzoo płyno te gorączki jeszce miałam gośći nie zjadłam wiecej niz 1000 kcal napewno  bo obiadek bez zieniaczkow lekka surówka miesko bez tłuszczu sniadanie lekie małe ale nie miałam czasu na II sniadanie i podwieczorek i kolacja to ciasto i jakies owoce dlatego wage podaje wczorajszą wzoraj było 60kg dzisiaj 60,4 ale pewnie to wusiusiam:P dzisiaj.

Motywacji mam duzo i lece dalej:) Gratuluje wam wszystkim sukcesów:) i widze ze nie tylko u mnie weekend troszkę odbiega od diety:P 

Mam dzisiaj inspiracje na minimum godzinny spacer znaczy marsz bo ja nie lubie i nie umiem wolno chodzic nudzi mis ie takie człapanie sie;d

Witam wszystkie nowe dziewczyny i zapraszam do wspolnej walki z niechcianymi kilogramami.

Wlasnie mija tydzien od zalozenia watku i nalezaloby sie pdzielic wynikami i wysunac pare wnioskow.

Przez caly ubiegly tydzien staralam sie jesc 1500-1600kcl + sport. Udalo mi sie zrzucic 1kg, z brzucha zlecialy 3 cmm, talii1 cm, a z uda 1cm. Wyniki moze nie sa super satysfakcjonujace, ale musze sie przyznac, ze w weekend doszlo do paru grzeszkow dietetycznych, sportu tez nie bylo.

Mysle o zredukowaniu ilosci zjadanych weglowodanow, bo wiem z doswiadczenia, ze tylko malo weglowodanow wplywa na gubienie wagi u mnie.

A co u was dziewczynki? Pochwalcie sie wynikami.

U mnie też zdarzały się małe grzeszki ale wszystko jest pod kontrolą:) mimo że waga spada bardzo powoli to nie należy się poddawać:) Najważniejsze jest to że waga w ogóle spada:)

U mnie dzisiejszym grzeszkiem było śniadanko - chlebek [którego w ogóle nie powinnam jadać - alergia :(], cieniutko posmarowany majonezem [masła w domu nie było], a na wierzchu plasterek sera i plasterek wędlinki. Na swoje usprawiedliwienie mam tylko to, że śniadanko zrobiłam dl dziecko, które później uparło się, że ma je zjeść mamusia...To pewnie miało być w ramach przeprosin za zasikanie mi wielkiej sterty czystego prania [odkryłam to trochę później] - Smoku dopiero uczy się korzystania z ubikacji, tzn. noszenia pieluchy tylko do spania, więc wpadki nam się jeszcze zdarzają...

Jakie fajne jest dzisiejsze słoneczko:):) lubie tak sie poopalać przy okazji wytopic

Dziwczyny które dużo ćwiczą nie martwcie sie wolno spadającą wagą wazne ze lecą cm mięśnie przecież wazą wiecej od tłuszczyku, szczuplejsza osoba a bardziej umięśniona może ważyć więcej od tej z tłuszczykiem. 

ola1233, ewcia060890 super Wam cm uciekają, naprawdę :)
A poza tym ewcia060890 ma racje jeśli chodzi o rozbieżności między osobą szczupłą niećwiczącą, a osobą podobnych rozmiarów, ale z większą muskulaturą :)
Ja dzisiaj wieczorem będę biegała, a rano byłam na treningu, zeszło mi się dłużej niż 1,5h, ale dałam sobie do vivatu ;)
Robiłyśmy dzisiaj z Ciupakabrą pizzę z przepisu jednej z Vitalijek, pizza wyszła niesamowita w smaku, mimo, że blat był zrobiony ze zmielonych otrąb! :)

kasnov - narobiłaś smaka z tą pizzą :) podeślesz nam przepis?

ja dzis znów zmieściłam się w 1200 kcal  z tymi kaloriami to zawsze byłam przeciwniczką liczenia do kiedy nie uświadomiłam sobie jak kiepsko szacuję energetyczność tego co jem. Mocno zdziwiło mnie, ze np miska płatków z mlekiem, jaką jadłam to ponad 250kcal a to przecież taka dietetyczna przekąska ;)

Trochę martwi mnie, ze po weselnym szaleństwie na parkiecie odezwały sie moje problemy z kręgosłupem. Znów ropoczęcie ćwiczeń przesunie sie o kilka dni/tygodni...

Aga.1981 naprawdę uznanie za to liczenie kcali. Ja bym oszalała. Kiedyś ważyłam wszystko i przeliczałam, ale mnie to zgubiło bardzo. Teraz bym nie potrafiła liczyć kaloryczności wszystkiego, ale każdy radzi sobie inaczej :)
Przepis na pizzę wzięłam z pamiętnika Vitalijki http://vitalia.pl/index.php/mid/49/fid/341/diety/odchudzanie/w_id/1307540/cos/1/offsetk=0#kom :)

hej, zostalo mi 10 kg do pazdziernika a marnie mi to idzie... waga stoi w miejscu do kilku tygodni... ostatnio zaczelam biegac co kilka dni po 20 minut,  doradzcie cos robic...  na cwiczenia nie mam czasu, bieganie to jedyny sport dla mnie ok