- Dołączył: 2012-12-29
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 33
30 grudnia 2012, 17:31
Nigdy nie byłam szczupła/chuda i nie wiem nawet jak to jest. Nie wiem jak będzie wyglądać moja twarz przy wadze pięćdziesiąt kilka kilogramów, jakie proporcje będzie miało moje ciało. Moja najniższa waga jaką pamiętam to jakieś 65 kg przy wzroście 165 cm i wtedy byłam w miarę normalna, ale nie szczupła.
Przywykłam do roli bycia tą grubszą, mniej atrakcyjną, miłą (aż do bólu) koleżanką i właściwie to nie potrafię sobie wyobrazić siebie w szczupłej wersji.
Czy któraś z was również nigdy nie była szczupła? Albo od zawsze była gruba i udało jej się schudnąć? Jak poradziłyście sobie w nowej roli, jak zareagowało otoczenie?
- Dołączył: 2011-07-12
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 648
30 grudnia 2012, 20:34
Raz udało mi się schudnąć do wagi 65 kg przy wzrocie 183 cm. Było to jednak 2 lata temu i długo też się nie nacieszyłam swoją "szczupłością".;-) Schudłam szybko i równie szybko odzyskałam stracone kilogramy. Więc nie miałam nigdy dłuższego okresu w którym byłam chuda, a juz nigdy nie udało mi się być szczupłą w wakacje. Dlatego też postanowiłam, że w tym roku będzie inaczej i w końcu, (pierwszy raz w życiu!) będę bez skrępowania pokazywać się na plaży.
- Dołączył: 2011-04-18
- Miasto: Gdynia
- Liczba postów: 3612
30 grudnia 2012, 20:41
ja od dziecka bylam gruba,dopiero od 2 lat jestem szczupla:)
otoczenie zareagowalo...entuzjastycznie,full komplementow itp
- Dołączył: 2012-03-25
- Miasto: Polska Cerekiew
- Liczba postów: 665
30 grudnia 2012, 20:43
No ja tez zawsze byłam tą większą koleżanką, mniej atrakcyjną i w sumie chyba już mam takie spaczone spojrzenie na siebie, że chyba nawet jak będę sczczupła to i tak będę miała niską wiarę w siebie...nie wiem z czego tak wynika, ale tak jest. I w sumie znajomi teraz jak mnie widzą (trochę spadło mi tych kg) to się nadziwić nie mogą, a zdarza się komentarz "ej no to już nie ta sama Monka" nie wiem o co chodzi:) Ale prę na przód, bo czuję, że się zmienia coś dla mnie na lepsze :) Muszę pierwsze co wierzyć bardziej w siebie, bo za taką mnie odbierają, a w głębi to nie prawda;p
- Dołączył: 2010-06-28
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1132
30 grudnia 2012, 20:45
ja:P I zawsze chciałam wiedzieć jak to jesst być szczupła i obecnie do tego dąże:)
- Dołączył: 2012-04-17
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 4982
30 grudnia 2012, 20:47
też zawsze byłam gruba. Najmniej ważyłam 70kg przy 170cm, wtedy też nie czułam się szczupła. Dopiero teraz 1. raz jestem szczupła, ale od razu jak schudłam zmieniłam otoczenie, wyjechałam na studia, więc w sumie do tej pory nie wszyscy ze znajomych mnie widzieli w nowej odsłonie, a nowe otoczenie nie wie jak wyglądałam wcześniej, więc to jest tak jakbym od zawsze taka była. Ale muszę jeszcze znosić reakcje rodziny na nową 'ja'.
30 grudnia 2012, 20:48
Co prawda nigdy nie miałam nadwagi ,ale zawsze byłam taka trochę większa . Jak zaczęłam się odchudzać ważyłam 68-70 kg przy 174 cm wzrostu. Zeszłam do wagi 56-58 kg i wyglądałam genialnie. Byłam szczupła i wszystko wreszcie świetnie na mnie leżało. Niestety nie potrwało to długo - jakieś 4 miesiące .
30 grudnia 2012, 20:49
ja byłam szczupła ostatni raz chyba w 6 klasie podstawówki ... im dalej tym gorzej ... o to wcale nie z tego że jem śmieciowe jedzenie ...nie pamiętam jak to jest być szczupłą bo to dawne czasy
- Dołączył: 2012-09-07
- Miasto: Paryż
- Liczba postów: 3787
30 grudnia 2012, 20:49
ja jestem w nowej roli szczęśliwa jak nigdy. Jeszcze nigdy nie byłam tak szczupła, choć dla wielu Vitalijek będę jeszcze grubasem (66 kg - 170 cm wzrostu).
30 grudnia 2012, 20:49
hej ja też nigdy nie byłam chuda.Może jak byłam mała ale tego nie pamiętam.Nie wiem jak to jest czuć się świetnie nie zakrywać oponek.Iść do sklepu i kupić coś bez wstydu! Zawsze czuje się malutka przy osobach szczupłych nie koniecznie ładnych.Nie wiem jak bym miała wyglądać będąc chudą osobą a za razem szczęścliwą. Zakładającą bokserkę i jeansy.! Nie wiem jak je chuda dziewczyna.Można marzyć ze sie kiedyś nią będzie ale wiem ze to nie realne.
30 grudnia 2012, 21:01
Odkąd pamiętam jestem gruba i już się nie mogę doczekać kiedy dojdę do celu. Mniej więcej wiem jak bym wyglądała, bo mam bardzo podobną siostrę do siebie, a ona waży 10 kg mniej ode mnie.