Temat: dieta 1400 kcal kto ze mną?

Jutro 14 dzień minie mi na tej diecie. Jest wspaniała:) lekka i przyjemna ćwiczę dodatkowo 6x w tygodniu pilnie na rowerku stacjonarnym spalając 500 kcal, staram się jeszcze 3 x w tygodniu wykonywać ćwiczenia modelujące co idzie dość koślawię i opornie ale z czasem się wyrobi:) Założyłam teraz ten wątek bo początkowo chciałam sprawdzić ile wytrzymam. Jak do tej pory schudłam 2,9 kg:):)  Widziałam, że wszystkie wątki o tej tematyce szybko wymarły dlatego będę codziennie pisać tutaj część jadłospisu i postępy. Ktoś się przyłączy?
Czytałam dyskusję i zdania były podzielone: od 500 do 1000
o boże!!!  to mnie skutecznie zniechęciło do spróbowania! :P
dziś wyjeżdżam na wakacje, a więc melduję wagę 65,5 :) oby po wakacjach nie było więcej, wracam koniec sierpnia, a wiec w przyszłym tygodniu możesz Hilary wpisać moją dzisiejszą wagę także, jeśli będę miała dostęp do neta to się pojawię, ale obawiam sie,ze tam wagi nie będzie... do zobaczenia dziewczynki :)
Pasek wagi
miłych wakacji ! ;)
Możliwe, że mnie też nie będzie w ten weekend na forum i w zasięgu wagi. Dlatego podaję dzisiejszą: 61,7. Gdybym jutro się nie odezwała, wpiszcie tę wagę albo, jeżeli uznacie, że będzie sprawiedliwej, to podam wam nową mierzoną dopiero w poniedziałek rano.
u mnie waga niestety od poniedziałku stoi w miejscu: 64,8kg
hmm, czy ktoś tu jeszcze jest??
Dziewczyny sorka ale jestem tak zalatana , że zapominam jak się nazywam!! właśnie kupuję terminarz na allegro bo wszyscy znajomi są na mnie wściekli całkowicie o nich zapomniałam!! mam tyle na głowie... jak dieta?? porażka nie mam czasu na posiłki, jedyny ratunek to kefir i warzywa surowe pośpiesznie wrzucone do pojemnika. O treningu nie ma mowy:) Nie mam czasu by nawet pooglądać tv:D i posiedzieć na vitalli. Cieszę się że wam tak świetnie idzie ale wybaczcie bo nie mam czasu na prowadzenie tego forum. Buziaki... zazdroszczę sukcesów:* 
Hej jak tam??? u mnie powoli dobrze:D
Hej, Kochane!
U mnie na razie w porządku. Trzymam wagę z piątku, co dziwne po 4 dniach grillowego żarcia w okolicach północy  Karkówka z grilla, kiełbasa z grilla, chleb z grilla, ser z grilla, kaszanka wiadomo, z grilla, do tego wino, piwo, słodkie napoje (te trzy ostatnie nie z grilla). Ale wakacyjne wyjazdy muszą przecież czymś się różnić od domowego jedzenia. Czymś, że tak powiem SPEKTAKULARNYM
PS. Widzę, że muszę zmienić ustawienia konta, bo pasek mam jeszcze z danymi z poprzedniego ważenia.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.