Temat: dieta 1400 kcal kto ze mną?

Jutro 14 dzień minie mi na tej diecie. Jest wspaniała:) lekka i przyjemna ćwiczę dodatkowo 6x w tygodniu pilnie na rowerku stacjonarnym spalając 500 kcal, staram się jeszcze 3 x w tygodniu wykonywać ćwiczenia modelujące co idzie dość koślawię i opornie ale z czasem się wyrobi:) Założyłam teraz ten wątek bo początkowo chciałam sprawdzić ile wytrzymam. Jak do tej pory schudłam 2,9 kg:):)  Widziałam, że wszystkie wątki o tej tematyce szybko wymarły dlatego będę codziennie pisać tutaj część jadłospisu i postępy. Ktoś się przyłączy?
Takie rzeczy przychodzą człowiekowi do głowy jak mu się nudzi.
A powiedz nam, hilary, mentorko nasza, podtrzymywaczko na duchu i pocieszycielko: jak ty zdołałaś wsunąć dziś NADPROGRAMOWE 2860 kcal? Zjadłaś tort z czekoladą i bitą śmietaną? Z twojego postu wynika, że pochłonęłaś dziś 4260kcal! To w ogóle jest możliwe?
moja waga z dziś 59,6 kg

Pasek wagi
pizza!
3 bułki:D
megaa lody
megaa micha musli które w 30g ma 90 kcal:D
Pogięło mnie...
Ale wciąż spalam i spalam
i chyba spalać będę jeszcze jutro:P

4260kcal??? a skąd to wzięłaś?:D pizza i lody zjadłam wczoraj w knajpie o 23:D no i resztę dzisiaj eh... nie  wiem jak to obliczyłam ale jakoś tyle mi wyszło do spalenia^^ 

chyba spanikowałam bo od 1 sierpnia przechodzę na rozdzielną bez pieczywa^^  i wiecie czuję się okropnie!!:P to dobra kara a na dodatek cały dzień jestem mokra bo w kółko ćwiczę^^
Dobra jestem w szoku... zobaczcie podsumowanie tygodnia kochane

Else88 3

67,5

67

Hilary20 2

77.6

76,9

Kindzia0

64,0

?

Kleopatratatra 3

75,0

74,5

Memii 1

62,5

61,5

SapereAude87

58,9

59,6

Trina89

66,5

67,2

Troouble

54,0

?

Zarazah

62,5

62,2


Mamy 2 trzecie miejsca gratulacje dziewczyny:D:D:D idzie nam coraz lepiej^^



Hejka lasencje jak tam?

moje menu na dziś:

jabłko + jogurt naturalny
grejpfrut
masa warzyw z kuleczkami z indyka
jogurt naturalny
mix warzyw^^
Widzę, że wyrzuty sumienia nadal cię gryzą
A u mnie dziś
chlebek chrupki z szynką, serem i pomidorkiem
jabłko, śliwki (prosto z drzewa)
wątróbka z surówką (może do tego odrobina ryżu)
może jakaś słodkość (odrobinka)
ogórek, pomidor, serek wiejski na kolację

Zarazah


 nie wyrzuty sumienia, raczej nie mogę zjeść nic innego, mam straszny apetyt na warzywa i owoce^^ jutro mi minie:D
      

W tym tygodniu Mont Blanc 4810 m.n.p.m

Powodzenia w zdobywaniu 2 szczytu Korony Ziemi :)

PS: mam kontuzję kolana ale nie poddam się^^ po prostu odstawiam rower:D
Hilary, zawzięta jesteś ;D

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.