- Dołączył: 2010-01-24
- Miasto: Londyn
- Liczba postów: 252
22 czerwca 2010, 20:57
hej. :) zapraszam do tego wyzwania. :)
ja zaczęłam.. bo strasznie się zapuściłam i musiałam wrócić!
narazie 'jade' na samych owocach i warzywach. :) piję wode mineralną i gumy do żucia.
trochę ćwiczę. dużo chodzę, robię brzuszki, i inne ćwiczenia, dodatkowo mam wyczerpujące treningi.
trenuje shidokan & kudo (sztuki walki). opowiedzcie o sobie! jaką prowadzicie diete, jakie ćwieczenia wykonujecie i w ogóle wszytsko
doradzajcie i polecajcie coś od siebie. pozdrawiam! :)
Edytowany przez caroline94 22 czerwca 2010, 20:57
- Dołączył: 2006-10-15
- Miasto: Dąbrowa Górnicza
- Liczba postów: 1112
1 lipca 2010, 07:50
Jak się kończy cierpliwość to się robi... głupoty. W sensie albo się przesadza z dietą i się głodzi, albo się zawala "bo to bez sensu". Przynajmniej ja tak mam. Więc wolę, by się nie skończyła
- Dołączył: 2010-06-10
- Miasto: Birmingham
- Liczba postów: 5932
1 lipca 2010, 07:54
hehe nie no u mnierazej idzxie w tę pierwszą strone:P dzin mini głodówki na jogurtach:P
- Dołączył: 2006-10-15
- Miasto: Dąbrowa Górnicza
- Liczba postów: 1112
1 lipca 2010, 07:58
W razie czego też pójdę w tę stronę ;) Zrobię jakieś oczyszczanie na warzywkach i jogurcie... Ale waga musi spadać przez najbliższe 3 tygodnie, bo wtedy wyjeżdżam i chciałabym minimum 3 kg zgubić, a ciężko idzie niestety
- Dołączył: 2010-06-10
- Miasto: Birmingham
- Liczba postów: 5932
1 lipca 2010, 08:25
takie 3 kg łatwo jest przybrac na wadze co nie? gorzej z rzucaniem:p co o tym wiem:P uhh ide ćwiczyć, pózniej chwile sie poopalam BAYUUU
- Dołączył: 2009-06-05
- Miasto: Łomża
- Liczba postów: 1307
1 lipca 2010, 08:55
;)) A ja lecę do miasta może coś sobie z ciuszków kupię ;D hehe
1 lipca 2010, 09:00
Ale wy ranne ptaszki :)) Ja dopiero wstałam :)) I na sniadanie młuce groszek zielony... Na wage nawet nie staje;( Dzis ostro sie trzyma przez wczorajszy dzien :))
- Dołączył: 2006-10-15
- Miasto: Dąbrowa Górnicza
- Liczba postów: 1112
1 lipca 2010, 09:36
Ja chyba wiem, co było powodem mojego zastoju- coś mi nieźle siadło na jelitach... ale już "po sprawie", więc mam nadzieję, że i waga się raczy ruszyć;)
Udanych zakupów!
1 lipca 2010, 09:59
Na prawde z was poranne ptaszki, dopiero co wstałam... Miałam iść biegać, ale taki upał, że wcale mi sie nie chce, pójde wieczorem na rowerek. Troche tez pocwicze w domku :)
PCO; leczy sie hormonalnie, ale nie da sie go wyleczyc, czyli tabsy do konca zycia, biore YAZ, oprocz tego GLUCOPHAGE XR, oraz chrom organiczny :)
- Dołączył: 2010-06-10
- Miasto: Birmingham
- Liczba postów: 5932
1 lipca 2010, 10:09
a co to za choroba?? bo ja niewiem, mozesz sie odchudzac ptrzytym?
1 lipca 2010, 10:23
Zespół policystycznych jajników, wpisz sobie to w google ;)