- Dołączył: 2010-01-24
- Miasto: Londyn
- Liczba postów: 252
22 czerwca 2010, 20:57
hej. :) zapraszam do tego wyzwania. :)
ja zaczęłam.. bo strasznie się zapuściłam i musiałam wrócić!
narazie 'jade' na samych owocach i warzywach. :) piję wode mineralną i gumy do żucia.
trochę ćwiczę. dużo chodzę, robię brzuszki, i inne ćwiczenia, dodatkowo mam wyczerpujące treningi.
trenuje shidokan & kudo (sztuki walki). opowiedzcie o sobie! jaką prowadzicie diete, jakie ćwieczenia wykonujecie i w ogóle wszytsko
doradzajcie i polecajcie coś od siebie. pozdrawiam! :)
Edytowany przez caroline94 22 czerwca 2010, 20:57
17 lipca 2010, 20:16
A ja nadal czekam na ta burze i sie doczekac nie moge :((
- Dołączył: 2010-06-24
- Miasto: Byczyna
- Liczba postów: 1440
17 lipca 2010, 20:30
u mnie juz nie pada burza jest ale o 21 ide pobiegac ;D:D
masakra ciocia przywiozła pączki i kusi :(:( nie moge sie poddac cały dzień bez słodyczy
17 lipca 2010, 20:43
u mnie upał masakryczny też się raczej tej burzy nie doczekam :/
:D
- Dołączył: 2010-02-28
- Miasto: jamajka
- Liczba postów: 723
17 lipca 2010, 21:42
u mnie upał jak cholera :o wybrałam się nad wodę i musiałam ze 2 kilometry od pociągu dochodzić na dane miejsce...normalnie się ugotowałam. najbardziej poci mi się... głowa. Śmiałam się z kumpelą, że nam mózgi wyparują haha
![]()
ale fajnie było nad tą wodą, nadal jestem grubasem mimo to jakoś zbytnio staram się tym nie przejmować co do komarów, dżajzyss jak ich nienawidzę, mi pogryzły nogi
(chyba też ich nie lubią, jak ja) a jakby tego było mało podrapałam pogryzienie i mam strupy. Głupie komary. Tak poza tym to odprysł mi dzisiaj lakier na paznokciach, miałam taki dosyć fajny wzorek ale uważam, że jest trochę za festyniarski.. mimo tego mamy wakacje i zaszalałam. Co o nim sądzicie?:D
- Dołączył: 2010-06-24
- Miasto: Byczyna
- Liczba postów: 1440
17 lipca 2010, 21:51
a ja sie laski nie dałam ani pączkom, ani deszczowi ani burzy własnie
wróciłam z godzinnego biegania jak wychodziłam nie padało w połowie
zaczeło ale chciałam przebiec tyle co zawsze 8 km ale udało się tylko
4,8 km
- Dołączył: 2010-02-28
- Miasto: jamajka
- Liczba postów: 723
17 lipca 2010, 22:01
ooo to gatruluję 4,8 km to i tak bardzo dużo! dobrze, że nie dałaś się pączkom mają duuużo tłuszczu a jego nam nie trzeba. Widzę jak zbliża się burza, grzmi w oddali i jest baaardzo duszko. Nie chcę burzy, okropnie się jej boję
- Dołączył: 2010-06-24
- Miasto: Byczyna
- Liczba postów: 1440
17 lipca 2010, 22:03
ale za to powietrze dużo swierzsze lepiej sie bedzie spało ;):)
no w sumie to zrobiłam 5 km bo jeszcze bieg spowrotem do domu ;):)
18 lipca 2010, 08:15
hej kochane:)
mam takie pytanko ;P robiłyście kiedyś same dżem?
macie moze jakis fajny i prosty przepis?
uwielbiam dżem ..ale w sklepowych jest niestety duza zawartość cukru :(
- Dołączył: 2010-06-24
- Miasto: Byczyna
- Liczba postów: 1440
18 lipca 2010, 08:33
jak tam po nnocy laseczki?? ja miałam dziwną noc na reszcze fajnie mi
się spało wieczór hłodny a tu o 3 budzi mnie tato z pieknego snu i mówi
że jest wypadek mam się ubierac... pojechalismy do remizy zczęła ms ię
ubierac ale nie umiałam znaleźć butów choź trochę na mnie dobrych a
przecież niepojadę w butach o 5 rozmiarów za duzych bo sie zabiję ;) no i
jak już znalazłam buty przyjechał kolega wziął swoje ubranie i wsiadł
do auta na moje miejsce i pojechali wrrr wrócili po 4 musiałam czekać bo
remiza otwarta i tato musi jakoś wrócić ;)
http://kobieta.gazeta.pl/kobieta/1,55341,1701505.html
18 lipca 2010, 10:38
Bardzo ładne te pazurki ja w poniedziałek bede sobie robiła takie:

Pazurki Z neta z jakiegoś bloga, (nie zebym kradła prace jak co) poprostu bardzo mi sie one podobaja!!!