- Dołączył: 2012-09-25
- Miasto:
- Liczba postów: 102
30 września 2012, 09:29
to dużo czy mało ? Ile wy ćwiczycie ?
- Dołączył: 2012-09-25
- Miasto:
- Liczba postów: 102
30 września 2012, 10:23
Edytowany przez minus25 30 września 2012, 10:25
- Dołączył: 2011-03-14
- Miasto: Londyn
- Liczba postów: 8533
30 września 2012, 10:27
OrdemEprogresso napisał(a):
o kurcze, no tak bo przecież ty wiesz najlepiej. I ty znasz życie i wiesz co kto robi jak może to robić i czy da radę. Bo tobie by sie nie udało to nikomu się nie uda. Żenujące podejście.
mnie sie nie udalo ? mnie sie bardzo udalo ! jak dla mnie kazdy moze sobie cwiczyc ile h dziennie chce- ale wiem ,ze na dluzsza mete 90 % osob cwiczacych od poczatku za duzo nie da rady utrzymac tempa - bo o prostu brakuje na to czasu.WIem ,ze jako facet pewnie nie robisz zakupow nie sprzatasz nie pierzesz i pewnie nic innego nei robisz ,wiec 3 h na cwiczenia spokojnie znajdziesz.Ja jako kobieta i matka nie moge sobie na to pozwolic niestety.Wiem natomiast na wlasnym przykladzie ,ze nie trzeba cwiczyc 2-3 h dziennie aby miec efekty !
autorko skoro od lat probujesz chudnac bezskutecznie to musi byc ku temu jakis powod bo wydaje sie to byc przynajmniej wbrew logice.
- Dołączył: 2012-09-25
- Miasto:
- Liczba postów: 102
30 września 2012, 10:31
No właśnie sama nie wiem o co chodzi . Jestem już u 3 dietetyka a on mi mówi że dla mnie odchudzanie będzie trudne i że potrzebuję jak najwięcej ruchu .
Z tarczycą ok , z hormonami ok więc ja już nie wiem co mam robić . Praktycznie przestałam wierzyć że schudnę ...
Dodam że w liceum schudłam 12 kg a później doszedł brak okresu + leki hormonalne które jak się okazało po 1,5 roku były mi najprawdopodobniej nie potrzebne ... doszły u mnie stany depresyjne .... brak chęci robienia czegokolwiek
Edytowany przez minus25 30 września 2012, 10:34
- Dołączył: 2011-03-14
- Miasto: Londyn
- Liczba postów: 8533
30 września 2012, 10:37
no to jak teraz jesz ? tzn ile kalorii i jak wyglada u ciebie menu tak mniej wiecej i ile teraz cwiczysz ? jak na moje oko 1400 kcal plus 45-1 h na orbim dziennie i waga powinna spadac.Liczysz i zapisujesz co i ile jesz czy tylko na oko orientacyjnie ? gdzies musi byc jakis blad
- Dołączył: 2012-09-25
- Miasto:
- Liczba postów: 102
30 września 2012, 10:42
Jem dietę od dietetyka Myślę że dzięki tej diecie wrócił mi okres . Jem wszystko na gr co do gr więc błędu chyba nie ma ;/ ...1430kcal ....
- Dołączył: 2012-06-04
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1802
30 września 2012, 11:08
Ja tak swego czasu ćwiczyłam, ale głównie biegi i przez to miałam z początku takie zakwasy, że strach się bać.
Obecnie ćwiczę godzinę dziennie. Waga schodzi wolniej, ale za to mam więcej czasu na inne rzeczy.
- Dołączył: 2012-01-01
- Miasto: Rokitki
- Liczba postów: 5624
30 września 2012, 11:44
Dużoo.. znudzi ci sie szybko;)
30 września 2012, 12:10
Co do ćwiczeń: możesz ćwiczyć 2 godz, ale pamiętaj, żeby nie było to 2 godz bardzo intensywnych ćwiczeń bo nie dasz rady na dłuższą metę. Na razie spróbuj, może tym podkręcisz sobie metabolizm a potem stopniowo zmniejszaj czas ćwiczeń. Jak mam czas to sama tak długo ćwiczę, ale nie w jednym ciągu. Jedną godzinę poświęcam na intensywniejsze areobowe ćwiczenia( np bieganie, rowerek) + rozciąganie przed i po, a drugą godzinkę wieczorem przy oglądaniu filmów na dywanówki bądź pilates, callanetics ( na takie lżejsze i przyjemne ćwiczenia.
30 września 2012, 12:10
dużo znudzi ci się po paru dniach lepiej do godz lub pół to wystarczy wiecej to się pózniej juz it ak nie bedzie chciało po kilku dnaich
- Dołączył: 2012-08-26
- Miasto:
- Liczba postów: 28810
30 września 2012, 12:24
jak ktos chce schudnac to mu sie nie znudzi;p