Temat: Zaczynamy odchudzanie od 01.10.12 (poniedziałek)- ile Nas będzie?

Witam dziewczyny wreszcie w domu !! Kalorycznie piątek 700, weekend- nawet nie liczyłam ale poszlałam, i dzisiaj 800coś wiec spokojnie odrobię :P Urodziny były super, wagowo w skali miesiąca w dół ( niedużo ale w dół) zdjęcia jakieś bym dała ale wiekszośc z moim M a nie wiem czy mogę tak ujawniać jego wizerunek na vitalii ;P więc dam wam takie gdzie jestem sama :)

jaka dżaga!! ślicznie!! prześlicznie!! do tego buty w tym odcieniu wydłużają optycznie nogi i wyglądasz na wyższą.
na pewno zrobiłaś tam furorę. Twój M musi być dumny i zazdrosny.

Niestety akurat to mojego M jakaś Ruska sobie upatrzyła i to ja musiałam być zazdrosna i całą impreze nie odchodzic na krok hehe ;P Ale daliśmy radę, nie była jakaś nachalna tylko całą noc się "gapiła" :P Ja po % nawet po angielsku gadałam wiec było dobrze :) A buty to moje ukochane jedne jedyne najwygodniejsze szpilki z new yorkera, mają 11 cm a są wygodniejsze niz badziewie na 9 cm obcasie z chinskiego sklepu .

zdecydowanie jeżeli szpilki są dobrze wyprofilowane to nawet bardzo wysokie są mega wygodne i można przetańczyć w nich całą noc. Mi niestety moje najwygodniejsze i najukochańsze "9" spadają już z nogi bo jak zeszczuplałam to stopa też się jakaś chudsza zrobiła;(

Oj to kupisz nowe, wolała bym zeszczuplec i kupic nowe niz nie chudnąc i chodzic w starych :) Ja niestety jako oszczędna osoba (aż za oszczędna) rzadko wydaje "tak dużo" na buty bo te kosztowały 130 albo 140zł juz nie pamietam dokładnie, a te w chińskim 59zł ... I dlatego jest taka różnica w wygodzie, będę się musiała zmobilizować i niestety ale zainwestować w jeszcze jedną parę droższych żeby faktycznie mieć tą wygodę

jak będziesz sięgać po buty z wyższej półki to odradzam firmę Ryłko. Fakt, że buty są wygodne ale ich trwałość jest nieadekwatna do ceny. Mój ulubiony szewc mówił, że ma bardzo dużo butów tej firmy do naprawy, podobno w ciągu ostatnich 2-3 lat tak się zepsuli. Ten sam mój ulubiony szewc obiecał, że wszyje mi skórzane zapiętki w te buty sprzed kilku kg i powinno być ok. Kupiłam też ostatnio czarne klasyczne szpilki w Deichmannie. Nie były drogie a bardzi mi się podobały, niestety 2 imprezy i też mi spadają z nogi, rozciągnęły się jakoś dziwnie.  Mam nadzieję, że te buty też mi pan szewc uratuje, są mniej wygodne niż te moje ulubione ale dużo bardziej eleganckie.
A co do chińskich butów to kupiłam jedne czerwone tylko dlatego, że mi idealnie do sukienki poprawinowej pasowały a kosztowały całe 39 zł, więc stwierdziłam, że wezmę choćbym je miała tylko raz założyć. To nie dość że śmierdziały długo długo całymi Chinami to jeszcze są strasznie nie wygodne a obcas tylko 5-6cm. Zakładam je czasem do jeansów czy czegoś tam mniej eleganckiego bo jednak mi się podobają ale tylko wtedy jak wiem, że nie będę musiała daleko chodzić:D (np do kina czy w odwiedziny do kogoś jak wiem, że tylko do samochodu i parę kroków).
Dawno kupowałaś te swoje buciki?? Szukam czegoś jasnego teraz właśnie. Możesz jakieś dokładniejsze foto ich gdzieś wrzucić?

Wiesz co o ile dobrze kojarzę to kupiłam je latem zeszłego roku, kiedyś były na stronce new yorkera ale teraz już ich tam nie widzę  :( chciała bym jeszcze jakieś podobne ale kryte, bo te są bez palców 

Ja dziś zeszłam całego Deichmanna, CCC, Boti i nie ma butów dla mnie. No nawet nic nie przymierzyłam. Oglądałam za to ciuszki dla chrześniaka w Smyku i niestety nie byłam świadoma cen!! Dorosły by się spokojnie ubrał i to w nowe kolekcje a nie na wyprzedaży!!
Pochwalcie mnie dziewczyny. Byłam w sklepie i minęłam wszystkie ciastka, czekoladki, batoniki itd i kupiłam tylko mleko:D

Chwaliiimy  :)

Dzień dobry wszystkim!! Zaczynamy dziś nowy dzień bez podjadania:) Muszę sobie rano tak wmawiać  żeby mieć motywacje na cały dzień:)