- Dołączył: 2012-05-02
- Miasto: Krosno
- Liczba postów: 951
29 sierpnia 2012, 08:47
Co o tym sądzicie
![]()
ja tyle właśnie jem i mi to w zupełności wystarcza.Mam wrażenie że odkąd zaczęłam się odchudzać zmniejszył mi się żołądek...
nienormalne????
- Dołączył: 2012-06-25
- Miasto:
- Liczba postów: 87
29 sierpnia 2012, 12:08
może Ty źle liczysz te kalorie? boo ja na 700/800kcal w życiu bym nie pociągnęła, jem 2 a czasem nawet 3 razy więcej jak jakiegoś dnia robię sobie dzień sportu.
- Dołączył: 2012-06-01
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 6323
29 sierpnia 2012, 12:18
no ja myślę, że 1200 kalorii to jest najmniej ile można spożywać...
29 sierpnia 2012, 12:21
1500 kcal nie oznacza,że musisz się zapchać-dołożyć pełnowartościowe produkty i będzie gites-bo to co teraz robisz to tragedia!
29 sierpnia 2012, 12:33
700 800 kcal? przecież to głodówka! dziewczyno, skończ z tym..
29 sierpnia 2012, 12:53
gratuluje, jestes dopiero w stadium rozwoju, niedlugo bedziesz mogla pozegnac sie z okresem, a bedziesz mogla powitac slabe wlosy,paznokcie, zeby. Ale widze ze chcesz sie poprawic :D ja bym proponowala zwiekszanie kalorycznosci o 100-200 kcal na 2 tygodnie wtedy jojo nie powinno sie trafic.
29 sierpnia 2012, 13:02
wiktoria1230 napisał(a):
a jeśli będę stopniowo zwiększać kaloryczność? bo do 1500 kalorii nie dojdę napewno..nie zmieszczę tego
a tyle żarcia, żeby dojść do 70 kg jakoś zmieściłaś-.-, interesujące
- Dołączył: 2012-03-17
- Miasto:
- Liczba postów: 2620
29 sierpnia 2012, 13:56
Kazdy jak bedzie chciała wytrzyma na 800kcal zapyachajac sie niskokalorycznym jedzenim i wodą
spróbuj oleju kokosowego-mojej kolezance pomógł jak wychodziła z diety
nie chodzi o to zebys jadła np cała miske salatki zeby wyszlo 500kcal tylko np kanapke z wedlina i serek i warzywami zeby wyszło 500kcal, rozumiesz? nie chodzi o OBJETOSC posiłków