- Dołączył: 2012-05-02
- Miasto: Krosno
- Liczba postów: 951
29 sierpnia 2012, 08:47
Co o tym sądzicie
![]()
ja tyle właśnie jem i mi to w zupełności wystarcza.Mam wrażenie że odkąd zaczęłam się odchudzać zmniejszył mi się żołądek...
nienormalne????
- Dołączył: 2012-01-30
- Miasto: Białystok
- Liczba postów: 8220
29 sierpnia 2012, 09:06
Przy tak restrykcyjnej głodówce, to jak przejdziesz na 1500 kcal to zaczniesz tyć, podczas, gdy inni chudną przy takich racjach.
29 sierpnia 2012, 09:06
wiktoria1230 napisał(a):
a jeśli będę stopniowo zwiększać kaloryczność? bo do 1500 kalorii nie dojdę napewno..nie zmieszczę tego
i co może dumna z siebie jesteś ? powinnaś dużo i wartościowo jeść bo jeszcze rośniesz a to że zjadasz 700 kcal dziennie to albo Twoje jakieś wydziwianie albo brak apetytu który powinien Cię zaniepokoić bo to nic dobrego.
- Dołączył: 2012-01-30
- Miasto: Białystok
- Liczba postów: 8220
29 sierpnia 2012, 09:07
Zastanawiam się, czy dobrze liczysz kalorie, bo mi nijak sie nie kalkuluje 700 kcal , a kompletne zaspokojenie potrzeb żywieniowych orgaznimu.
- Dołączył: 2012-06-18
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 822
29 sierpnia 2012, 09:09
a skoro jesz jak ptaszyna i nie możesz zmieścić nawet 1300 kcal, to dlaczego ważyłaś 69 kg? z powietrza?
29 sierpnia 2012, 09:11
Jak przyzwyczaisz organizm mozesz jesc i 500 bez uczucia glodu, ale nie jestes rano dziwnie niewyspana? Nie boli nic Cieebie? Masz dobra koncetraacje? Zmiennosc nastroju? Teraz masz wakacje ale jak zacznie sie nauka mozesz miec klopoty z uczeniem sie. Twoj organizm wlasnie tak pokazuje glod
29 sierpnia 2012, 09:20
napewno kusi wizja szybkiego schudniecia, ale to przymalo, chociaz te 1000-1200 jedz
29 sierpnia 2012, 09:35
powiem ci coś.
ja też tak jadłam przez jakiś czas a potem zeszłam na 350-500 kcal dziennie .
i też mówiłam że mi to wystarcza . nie miałam na nic siły , cały dzień siedziałam na fotelu i oczy mi się zamykały. ;/
i wylądowałam u psychiatry , jeżdżę co 2 tyg. i mam przybierać na wadze.
i zaczęłam nagle jeść +/- 2000 kcal, niekiedy to pewnie nawet ze 4000 kcal . :P i co ? jojo nie mam. przez 3 tyg. przybylo mi 1 kg, jem wszystko:) słodycze , chleb, no wszystko ;)
teraz waże 47.6 kg przy 170,5 cm wzrostu . ;d
raz nawet zasłabłam.po prostu ciemno mi się zrobiło przed oczami.
jestem teraz na przytyciu, naprawdę dziewczyno jedz więcej, nie wpakuj się w to co ja.:( po co ci lekarze i szpital ?? po co ci anoreksja ?
paznokcie, skóra, włosy to będzie porażka. :( wiem po sobie. włosy wypadają, suche , paznokcie slabe jak nwm. skóra sucha i brzydka . ;/
jedz chociaż 1400 kcal . będziesz chudla, uwierz ;)
ja też się bałam jojo, ale przełamałam się i nie żałuję.
w końcu się smieje, żartuje, żyje !! ;d
powodzenia. ;*
- Dołączył: 2012-08-13
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 452
29 sierpnia 2012, 09:41
pistacjowata napisał(a):
a skoro jesz jak ptaszyna i nie możesz zmieścić nawet 1300 kcal, to dlaczego ważyłaś 69 kg? z powietrza?
o to, to
wiadomo, że żołądek się zmniejsza w trakcie odchudzania, ale bez przesady... poza tym 700/800 kalorii to rzeczywiście nie jest jeszcze wystarczająca, zdrowa dawka. przecież masz dopiero 14 lat, musisz mieć siłę i zapasy na rozwój swojego organizmu. chyba, że wolisz mieć niedobory, brak miesiączki i inne tego typu dolegliwości...
29 sierpnia 2012, 09:45
Niszcz się dalej. Potem płacz i żałuj że byłaś kiedyś taka głupia że stosowałaś takie diety.
Ja stosowałam i przepłaciłam za to zdrowiem. - i fizycznym i psychicznym.
Później wydawaj setki kasy na lekarzy i leczenie