16 lutego 2010, 20:17
Od jutra (17.02 popielec) do 4 kwietnia (przeddzień świąt wielkanocnych) jest 47 dni.
Kto chce przez nie schudnąć 5 kg?
____________________
Robimy tak:
jutro każda się waży naczczo i jak będzie miała czas to wpisuje tą wagę pogrubioną czcionką żeby zawsze się rzucała w oczy podczas gdy my będziemy sobie rozmawiać czcionką normalną.
4.04 wszystkie się spotykamy i chwalimy wynikami.
+ motivation - każda pisze jaką nagrodę sobie sama fundnie (nie muszą to byc tylko rzeczy materialne) jeśli schudnie od jutra do kwietnia te 5 kg.
Tylko pamiętajcie ważymy się czwartego równiez naczczo.
Do boju Vitalijki! ;**
Edytowany przez pannaa.X 16 lutego 2010, 20:27
- Dołączył: 2009-08-03
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 531
1 marca 2010, 08:26
Cancri dokładnie może nie będzie tak źle.... ja się pilnowałam i ćwiczyłam cały tydzień a schudłam zaledwie 0.1 kg.... więc tyle, że nic ale mam nadzieję , że w środę waga będzie dla mnie łaskawa i zadowoli mnie choć mam @/.... :(
- Dołączył: 2010-02-21
- Miasto: Mrzeżyno
- Liczba postów: 924
1 marca 2010, 09:29
Cześć Dziewczęta :) ja wczoraj ponad 1000 zjadłam ale mieszcze się w granicach, hmm ćwiczonka owszem- 3 h marszobiegiem po ccentrum handlowym
heh no to udanego dzionka Wam życzę!!!!!
- Dołączył: 2010-02-01
- Miasto: Kędzierzyn-Koźle
- Liczba postów: 193
1 marca 2010, 09:58
Cześć.ja zaczynam od dziś ćwiczyć,bo do tej pory to mi się nie chciało.pożyczyłam sobie przyrząd do brzuszków i biegam.do tego basen 1x w tygodniu.Do boju!
- Dołączył: 2010-02-01
- Miasto: Kędzierzyn-Koźle
- Liczba postów: 193
1 marca 2010, 09:59
Cześć.ja zaczynam od dziś ćwiczyć,bo do tej pory to mi się nie chciało.pożyczyłam sobie przyrząd do brzuszków i biegam.do tego basen 1x w tygodniu.Do boju!
1 marca 2010, 10:02
Cześć dziewczynki,
wiecie u mnie dzisiaj pogoda pod psem,pada i wieje i jest masakra...nic mi sie nie chce,tragedia!!!dobrze ze jesc tez mi sie nie chce:)
1 marca 2010, 10:04
A mi wczoeaj nie poszło,nażarłam się na noc.Byłam taka głodna,że nie wytrzymałam.Mam nadzieję,że to tylko jednorazowe potknięcia,a nie początek końca odchudzania.
- Dołączył: 2007-03-08
- Miasto: Sosnówka
- Liczba postów: 3098
1 marca 2010, 10:07
hej kobietki!
Wiecie jaki najlepszy patent na dietę??? Nie myśleć o niej!!!
W sobotę miałam 57.8 na wadze, coś tam jadłam wczoraj byłam na obiedzie u mamy. Niby wczoraj zjadłam 3 posiłki, ale bardzo solidne - śniadanie, obiad z 2 dań i po południu jabłka. I jak nigdy z ciekawości wskoczyłam dzis na wagę i mam - 57.6 kg. Cudnie!!!
następne ważenie w sobotę.
A o diecie nie myślę bo na maksa jestem podjarana wybieraniem projektu. Przy dobrych witrach zaczniemy budowe za 2 lata ale ten rok mamy na wybranie właśnie domu naszych marzeń. A, 2 dni nie ćwiczyłam:::(((
1 marca 2010, 13:25
hej piękne!!! nie wiem czemu ale wczoraj w nocy wzieło mnie na ćwiczenia i od 24-1.00 ćwiczyłam joge.
.Za około godzinke ide na siłke,zeszły tydzień był słaby więc w tym trzeba nadrobić